W piątek Ireneusz Nawrocki, właściciel organizującej cykl Speedway Diamond Cup Stali Rzeszów, wydał oświadczenie. Poinformował w nim, że część zawodników na dwa dni przed turniejem zaczęło się wycofywać. - Informujemy że wszystkie takie przypadki zostaną zbadane i osoby takie zostaną ukarane wg umowy kontraktu i z powództwa cywilnego - czytamy.
Nawrocki cieszy się, że pomimo "wielu problemów, ataków z zewnątrz i perfidnych działań nieuczciwej konkurencji" cykl w końcu rusza. Przypomnijmy, że diament, który jest główną nagrodą dla zwycięzcy cyklu, został wyceniony na 168 tysięcy dolarów. Ta i inne nagrody są w sejfie jubilerskim w Antwerpii.
Start do pierwszego turnieju we francuskim Lamothe-Landerron w piątek o godz. 20:00. Zawodnicy rywalizować będą według tradycyjnego, 20-biegowego turnieju indywidualnego. Następnie rozegrane zostaną 4 finały - D, C, B i A. Następne trzy turnieje finałowe odbędą się 29 września w Motali (Szwecja), 13 października w Krsko (Słowenia) i 14 października w Rzeszowie.
RELACJA NA ŻYWO Z LAMOTHE-LANDERRON NA WP SPORTOWEFAKTY! -->>
Oświadczenie Ireneusza Nawrockiego (nadesłane w piątek przed godz. 14:00):
"Pomimo wielu problemów, ataków z zewnątrz i perfidnych działań nieuczciwej konkurencji cykl Speedway Diamond Cup właśnie dzisiaj się rozpoczyna. Nagrody właśnie dojechały, kibice pomimo że do rozpoczęcia zawodów jeszcze ponad 6 godzin już tłumnie zjeżdżają. Organizatorzy prognozują kilkutysięczną publiczność.
Z tego miejsca bardzo chcemy podziękować osobom które nam pomagały lub nas wspierały. Zdajemy sobie sprawę że ten pierwszy turniej jest w bardzo niekorzystnym terminie ponieważ jest bardzo daleko od Polski a w niedzielę wielu zawodników jedzie w play offach. My również zrezygnowaliśmy z dwóch naszych żużlowców z powodu bardzo ważnego meczu w niedzielę. Dlatego jeszcze raz pełne podziękowania dla Zarządów i Trenerów ekip które zgodziły się na start swoich zawodników.
Niestety zdarzyły się również wręcz odwrotne działania, tzn. zawodnicy którzy byli od dawna wpisani i dogadani na dwa dni przed zawodami się wycofali z przyczyn niewiadomych. Informujemy że wszystkie takie przypadki zostaną zbadane i osoby takie zostaną ukarane wg umowy kontraktu i z powództwa cywilnego.
Wracając z tych smutnych i żenujących tematów informujemy że Diamontowcy są już w Lamothe-Landerron, stadion przygotowany, kibiców już kilkuset, nagrody dla publiczności - samochód, rower górski i suwenir dojechały. Tv czeka, atmosfera bardzo fajna, wręcz piknikowa. Organizatorzy zapowiadają przybycie wielu prominentów i celebrytów jak i ogólnokrajowych mediów."
ZOBACZ WIDEO Tomasz Dryła, nSport+: Widziałem w piątce Sajfutdinowa, zamiast Woffindena