Oskar Ajtner-Gollob na początku lipca, zaraz po potężnym dzwonie z Renatem Gafurowem, powiedział, że odstawia motocykl i bierze się za śpiewanie. Ostatecznie sezon dokończył, ale w sieci można bez trudu wyszukać jego utwory. Jeden z nich zaniepokoił kibiców i nie tylko. Ludzie nie wiedzą, co myśleć o charakteryzacji i zachowaniu młodego Golloba. Zwłaszcza, że na zablokowanym niedawno koncie żużlowca na Instagramie też można było zobaczyć dziwne filmy, na których Oskar mówi sam do siebie i pali jakieś ubrania. Czy w ten sposób zwraca nam uwagę na swoje problemy, czy woła o pomoc?
- Filmy, które tworzy i umieszcza w sieci Oskar Gollob, są niewątpliwie formą jego ekspresji ukierunkowaną - jak można sądzić ze względu na prywatny kanał Oskara na portalu YouTube - na pozyskanie przez niego szerszej grupy odbiorców - tłumaczy nam psycholog Marta Nasiukiewicz. - Jak wiemy, wiele osób idących tą drogą zaistniało już w świadomości społecznej, szczególnie wśród osób młodych i w ten sposób zmieniło swoje życie, realizuje cele i pasje.
- Oskar do tej pory jest osobą kojarzoną z żużlem, również w ujęciu pokoleniowym. Być może chce on zaznaczyć swoją odrębność za pomocą innych form przekazu. Wybrał kontrowersyjny wizerunek, co zapewne jest działaniem celowym, tym bardziej świadczącym o chęci zwrócenia na siebie uwagi. Pamiętajmy, że jest to młody chłopak, który szuka swojej drogi w życiu - komentuje psycholog.
- Czy ze wskazanych działań Oskara wynika coś niepokojącego? Nie można tego stwierdzić na bazie trzech krótkich filmików. Na pewno przydatny w ocenie sytuacji byłby wywiad poznawczo-behawioralny, który pomógłby w odnalezieniu przyczyn określonych zachowań i podejmowanych przez Oskara działań. Dużą wagę ma obecnie obserwacja zachowań i ewentualna reakcja na działania Oskara dokonywane przez osoby mu bliskie, które dobrze go znają i z którymi jest w codziennym kontakcie - podsumowuje pani Marta.
ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany