Fogo Unia - Stal: Tylko, a może aż srebro (komentarze)
Fogo Unia Leszno obroniła tytuł Drużynowego Mistrza Polski wywalczony przed rokiem. Spora w tym zasługa młodzieżowego duetu, który ponownie okazał się olbrzymim wsparciem formacji seniorskiej. W sobotę Byki pokonały w rewanżu Stal Gorzów 50:40.
Szymon Woźniak (zawodnik Cash Broker Stali Gorzów): Mój występ nie był taki jak sobie założyłem. W finale na torze tak silnego rywala każdy zdobyty punkt jest nie lada wyzwaniem. Chciałem mocniej wesprzeć moją drużynę. Zdobyłem cztery punkty. Pozostaje niedosyt, ale nie mieliśmy dzisiaj łatwego zadania. Przy tylu kontuzjach i przeciwnościach losu możliwość zmierzenia się w finale z Fogo Unią to zaszczyt. Na pewno to srebro zostanie w mojej pamięci na długo, ale będziemy walczyć o więcej.
Mateusz Gryczka (kierownik Fogo Unii Leszno): Mecz ciężki. Do ósmego biegu układało się w miarę po naszej myśli. W biegu dziewiątym zaczęło się robić trochę nerwowo. To ogromny sukces Piotra Barona, który potrafił dobrze zmotywować drużynę przez cały sezon. Gratulacje dla młodzieży. Niesamowita radość. Cieszy to, że stanęliśmy na najwyższym stopniu podium i oby tak dalej.
Bartosz Smektała (zawodnik Fogo Unii Leszno): Naprawdę bardzo się cieszę, bo za mną dwie najważniejsze imprezy w jeden weekend i dwa złote medale. To na pewno cieszy. Dziękuję drużynie i mojemu teamowi.
ZOBACZ WIDEO: PGE Ekstraliga: trofeum przechodnie