Troy Batchelor: Pozwoliliśmy na dominację Falubazu

- W końcowej fazie zawodów pozwoliliśmy na dominację zielonogórskiej drużyny i stąd ta strata - przyznaje Troy Batchelor, którego ROW Rybnik w pierwszym meczu barażowym uległ Falubazowi Zielona Góra 39:51.

Dawid Borek
Dawid Borek
Falubaz - ROW Troy Batchelor kontra Piotr Protasiewicz WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Falubaz - ROW. Troy Batchelor kontra Piotr Protasiewicz
Remis po 9. wyścigu, dwa punkty straty po 10. biegu - ROW Rybnik przez większość meczu w Zielonej Górze szedł z Falubazem łeb w łeb. Śląski zespół zawalił dopiero końcówkę spotkania, w efekcie czego w rewanżu będzie musiał odrobić sporą, bo 12-punktową stratę.

- Byliśmy blisko wygranej, jednak czegoś nam zabrakło. W końcowej fazie zawodów pozwoliliśmy na dominację zielonogórskiej drużyny i stąd ta strata. Mimo wszystko, spotkanie uważam za bardzo udane - mówi Troy Batchelor w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl.

Trzeba przyznać, że ROW ma czego żałować. Gdyby rybniczanom udało się utrzymać niewielki dystans do Falubazu, przed rewanżem zespół z Nice 1.LŻ stałby w bardzo komfortowej sytuacji. - Mogło być lepiej. Nie chcę komentować jazdy całej mojej drużyny, bo po tym spotkaniu każdy powinien sam zastanowić się nad popełnionymi błędami - przyznaje Australijczyk.

Sam Batchelor w Zielonej Górze zaprezentował się z dobrej strony. W pięciu wyścigach uzbierał osiem punktów z bonusem. - Osobiście uważam, że moja jazda nie była najgorsza. Po 10 biegach prezentowałem się naprawdę dobrze. Dobrze było ponownie wystąpić w Zielonej Górze. Zawsze lubiłem ten tor - ocenia Batchelor.

Rewanż w niedzielę w Rybniku.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy ROW odrobi straty i awansuje do PGE Ekstraligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×