Koniec z dłużnikami w Nice 1. LŻ. Kluby muszą uważać. Spóźnialscy wylecą z ligi
Od przyszłego roku kluby pierwszoligowe muszą rozliczyć wszystkie zobowiązania za dany sezon do 31 października. Od tego terminu nie będzie żadnych odstępstw. Jeśli ktoś nie zapłaci, nie dostanie licencji.
W ubiegłym sezonie z dobrego serca zespołu licencyjnego skorzystały między innymi kluby z Piły i Krakowa, które rozliczały się z żużlowcami wiele miesięcy po regulaminowym terminie. Od przyszłego roku takiej możliwości nikt mieć nie będzie.
Termin 31 października będzie świętością. Jeśli ktoś nie wywiąże się do tego czasu ze wszystkich zobowiązań, to nie otrzyma licencji i wyleci z ligi. Czemu ma służyć takie rozwiązanie? Władze polskiego żużla chcą w ten sposób z jednej strony wymusić "normalne" umowy kontraktowe, a z drugiej zapewnić wypłacalność zawodnikom. Nikt nie chce słyszeć już o żadnych ugodach. Pierwsza liga ma stać się dzięki temu zdecydowanie bardziej profesjonalna.
Dodajmy, że nowe zwyczaje będą dotyczyć na razie tylko pierwszej ligi. Na najniższym szczeblu rozgrywek wszystko zostaje "po staremu".
ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>