Pedersen nie zgadza się z decyzją sędziego i twierdzi, że to nie on był winowajcą przerwania biegu finałowego. Z tego powodu Duńczyk złożył już stosowne pismo do władz FIM w celu wyjaśnienia całej sytuacji. Mistrz Świata twierdzi również, że jego stanowisko w tej sprawie podziela wielu innych zawodników, którzy w momencie kolizji znajdowali się w parkingu. Pedersen podkreślił także, że jest sfrustrowany całą sytuacją, która może kosztować go utratę mistrzowskiego tytułu.
Co więcej, położenie Duńczyka bardzo komplikuje kontuzja, której nabawił się podczas Grand Prix Szwecji. Odniesiony uraz stawia pod sporym znakiem zapytania jego udział w kolejnej rundzie.