Żużlowcy Zdunek Wybrzeża przyjadą do Gdańska w najbliższy czwartek. Wówczas będzie czas na aktywności medialne, z konferencją prasową na czele. Zawodnicy tego dnia spotkają się też ze sponsorami. W piątek przyjdzie czas na wizyty wśród najmłodszych. Zawodnicy podzielą się na trzy grupy, które pojadą do dwóch szkół w Gdańsku (na Dolnym Mieście i w Oruni Górnej) oraz do przedszkola w Pruszczu Gdańskim. Po krótkim spacerze po mieście zbiorą się w Klubie Muzycznym Parlament na prezentacji. Kolejny raz klub liczy na duże zainteresowanie kibiców, którzy przed rokiem szczelnie zapełnili największy tego typu obiekt w centrum miasta.
W sobotę będzie czas na omówienie kwestii organizacyjnych i regulaminu drużyny. Następnie żużlowcy pojadą na Kaszuby, gdzie w Kozim Grodzie w Pomlewie, u głównego sponsora zgrupowania, spędzą weekend. Będzie czas na turniej w bilard, kręgle i ognisko. W niedzielę, po powrocie do Gdańska, żużlowcy pojadą do Hali Olivia, gdzie zobaczą hokejowy mecz MH Automatyki Gdańsk z Comarch Cracovią.
W Gdańsku sztab szkoleniowy i działacze odeszli od zgrupowania na nartach. - Od momentu, w którym podpisaliśmy wszystkie kontrakty, zawodnicy regularnie raportują nam swoje treningi. Widzimy, że wszyscy rzetelnie podchodzą do swoich obowiązków. Kibice mogą być spokojni, zawodnicy będą dobrze przygotowani. Teraz będzie czas na kilkudniową integrację, by zbudować więź między zawodnikami, którzy będą walczyć na torze dla Wybrzeża. To przekłada się na wynik. Ja przejmując drużynę nastawiłem się właśnie na to, by zbudować wspólne morale i atmosferę walki jeden za drugiego. Do tego samego będę dążył w tym roku - stwierdził Mirosław Berliński, trener zespołu.
Taka forma zgrupowania ma też dużą wartość marketingową. - W tym roku chcemy wcześniej zacząć naszą aktywność marketingową, by przyciągnąć kibiców na stadion. Już w czwartek spotkają się ze sponsorami, natomiast w piątek rano odwiedzą dwie gdańskie szkoły i przedszkole w Pruszczu Gdańskim. Oczywiście punktem kulminacyjnym będzie prezentacja drużyny w klubie Parlament na którą już dziś zapraszam kibiców - powiedział prezes Tadeusz Zdunek, który przekazał również dlaczego klub odszedł od dotychczasowej formuły kilkudniowe obozu. - Wspólnie uznaliśmy, że krótsze zgrupowanie w formie integracyjnej lepiej spełnia oczekiwania niż dłuższy wyjazd poza Gdańsk. Oni są zawodowcami i na tym etapie ważniejsze jest poznanie się ze sobą niż kilka dni wspólnych treningów, co w mniejszym stopniu wpłynie na formę w sezonie. Chcemy też, by lepiej poznali Gdańsk i nasz region bo reprezentujemy to miasto. Sami zawodnicy też preferują taką formę zgrupowania - przekazał Zdunek.
ZOBACZ WIDEO Patryk Dudek nie zamierza słuchać Witkowskiego. Ojciec jest mu potrzebny