Gdańszczanie nie chcieli się spieszyć z wyjazdem na tor. Aura jednak rozpieszcza żużlowców. - Stan toru jest dobry, jednak teraz mają być opady deszczu i to troszkę komplikuje. Myśleliśmy o tym, by już teraz zakładać bandy pneumatyczne, a w pierwotnym planie miało to nastąpić 4 marca. Może w przyszłym tygodniu, od poniedziałku zaczniemy stawiać bandy. Z przygotowaniami jesteśmy dwa tygodnie do przodu - powiedział Mirosław Berliński, trener gdańszczan.
Szkoleniowiec Zdunek Wybrzeża Gdańsk jest osobą doskonale znającą tor. Nawierzchnia została perfekcyjnie przygotowana na zimę. - Po sezonie była u nas równiarka, wszystko przeczyściliśmy i ułożyliśmy tor. Ubiłem nawierzchnię i nawet jak spadnie woda, nic nie powinno wsiąkać. Nie mieliśmy potrzeby dowożenia nawierzchni, bo mieliśmy jej tyle ile trzeba - dodał Berliński.
Rywalami Get Well wyłącznie pierwszoligowcy. Zobacz więcej!
Pierwszy żużlowiec klubu z Gdańska, Adrian Cyfer wyjechał już na tor. Trener nie chce obecnie, by kolejni robili wszystko, by jak najszybciej rozpocząć treningi. - Na ten moment jest to niepotrzebne w kontekście formy w sezonie. Gdy ktoś ma jednak taką możliwość i chęć, jak najbardziej może sobie pojeździć. To naciągnięcie łańcuszków i możliwość wyprostowania kości - ocenił.
Gdańszczanie mają zaplanowane cztery treningi punktowane. Zaproszeni na nie mają zostać wszyscy zawodnicy, którzy podpisali kontrakty.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Ciekawe słowa Dudka o Pedersenie. Jeździli razem w parze i wygrywali 5:1
[/color]