- Myślę, że mam wysoką temperaturę. Czuję się naprawdę bardzo słabo, chyba dopadła mnie jakaś forma grypy. Boli mnie gardło, ledwo mówię i mam jakiś kłopot z uszami. Czuję, że przez to mam kłopot z zachowaniem równowagi i balansu, więc jazda na torze była po prostu niebezpieczna - powiedział "AJ".
Miejmy nadzieję, że Szwed szybko powróci do pełni zdrowia, i że wystartuje on w sobotnich zawodach.
Przypominamy, że Andreas Jonsson po 3 z 11 eliminacji ma na swoim koncie 39 punktów i zajmuje 3. miejsce w klasyfikacji przejściowej Indywidualnych Mistrzostw Świata.