Jakub Jamróg: Jest to dla mnie bardzo duża szansa

Już w najbliższy piątek tarnowskie "Jaskółki" wybierają się na trudny mecz w Rzeszowie. W meczy na szczycie I ligi Unia będzie musiała radzić sobie bez dwóch podstawowych juniorów - Szymona Kiełbasy oraz Patricka Hougaarda. Szansę pokazania się otrzyma Jakub Jamróg, który w środę walczył w Rawiczu w półfinale MMPPK.

W tym artykule dowiesz się o:

Młodziutki zawodnik Unii Tarnów wywalczył w środowe popołudnie w Rawiczu 2 "oczka" plus bonus w dwóch startach. Jak ocenia te zawody? - Dzisiaj byłem rezerwowym,więc cieszę się, że miałem okazję dwa razy się pokazać na torze. Pierwszy start kompletnie mi nie wyszedł, w drugiem było już lepiej. Jestem w miarę zadowolony. Tor był dość ciężki, była to dla mnie dobra lekcja. Szkoda jedynie, że nie udało nam się awansować do finału, ale cóż, taki jest sport - powiedział po zawodach Jakub Jamróg.

17-letni zawodnik nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek. Już w piątek będzie mu dane wystartować w meczu ligowym przeciwko rzeszowskiej Stali. - Zdarzyło się tak, że akurat moi bardziej doświadczeni koledzy nie mogą wystąpić w tym meczu. Bardzo się cieszę, że otrzymam okazję do startu. Jest to dla mnie bardzo duża szansa. Będę chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Wiadomo, derby, nie będzie łatwo, ale podejdę do tego spotkania na luzie - mówi Jamróg.

Junior Unii ma nadzieję, że "Jaskółki" i tym razem udowodnią, iż są w tym sezonie poza zasięgiem wszystkich drużyn I ligi. - Myślę, że dysponujemy na tyle dobrym składem, że żadna drużyna nie może nam przeszkodzić. Nie powinniśmy mieć problemów ze zwycięstwem i tym razem i mam nadzieję, że pewnie ten mecz w Rzeszowie zwyciężymy.

Komentarze (0)