Nie było tak łatwo. Lotos Gdańsk - Lokomotiv Daugavpils 53:39 (relacja)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ligowy żużel w Gdańsku wystartował. W dzisiejszym spotkaniu gospodarze pokonali łotewski Lokomotiv Daugavpils 53:39. Goście sprawili gdańszczanom sporo problemów ? Lotos wyszedł na prowadzenie dopiero po ósmym biegu. Z rewelacyjnej strony pokazał się młody Grigorij Laguta, który zdobył 13 punktów i bonus.

Na meczu inaugurującym żużlową pierwszą ligę zasiadło w Gdańsku około 8 tysięcy kibiców. Warto nadmienić, iż spotkanie to było transmitowane przez telewizję Polsat Sport. Emocji nie brakowało, zwłaszcza za sprawą samego wyniku spotkania w pierwszej jego części. Lokomotiv objął prowadzenie już w pierwszym biegu. Na starcie stanęli młodzieżowcy: Damian Sperz, Billy Forsberg, Artiom Łaguta i Maksim Bogdanow. Wykluczony z wyścigu został Sperz, zaś osamotniony Forsberg dość zaskakująco dał się objechać gościom.

W drugim wyścigu wygrał Tomasz Chrzanowski, lecz jadący z nim w parze Renat Gafurov przyjechał ostatni. Drugi na mecie zameldował się Piotr Świst, dla którego były to jedyne punkty zdobyte tego dnia. Jako trzeci bieg ukończył Kjastas Puodżuks. Lotos zdołał doprowadzić do remisu po podwójnym zwycięstwie Bjarne Pedersena i Krzysztofa Jabłońskiego w biegu trzecim, lecz już w kolejnej odsłonie dnia 5:1 przegrała para Magnus Zetterstroem - Billy Forsberg. Kapitalnie ku zdziwieniu miejscowych kibiców zaprezentowali się Maksim Bogdanow i Grigorij Łaguta. Zwłaszcza ten drugi był tego dnia w kapitalnej formie, zmuszając widzów do przecierania oczu z wrażenia.

Po siedmiu biegach dwoma punktami prowadzili goście, lecz w biegu ósmym gdańscy Szwedzi ? Zetterstroem i Forsberg pokonali podwójnie Puodżuksa i Bogdanowa. Kapitan gdańskiej drużyny - popularny "Zorro" zmienił po dwóch nieudanych biegach motocykl i wygrał swój pierwszy wyścig ligowy w barwach Gdańska. Doświadczony Szwed nie krył się ze swoją radością, co bardzo podobało się zasiadającym na trybunach widzom, których Magnus zawzięcie podżegał do dopingu. Z resztą, postawa byłego zawodnika gorzowskiej Stali jako kapitana i "dobrego ducha" drużyny to temat na osobną opowieść.

Po tym wyścigu Lotos uzyskał dwupunktowe prowadzenie, którego już nie oddał znacznie powiększając je w dalszej części spotkania. Ciekawie zakończył się bieg dziesiąty, w którym bracia Łaguta pokonali parę Pedersen - Jabłoński 4:2. Kapitalnie pojechał Grigorij Łaguta, który na dystansie minął uczestnika Grand Prix. Porażka ta jednak Duńczykowi ujmy nie przynosi, gdyż bardziej doświadczony z braci Łaguta na tle tak silnej drużyny jak Lotos prezentował się wybornie. W meczu nie brakowało upadków - z dmuchaną bandą zapoznał się m.in. Paweł Miesiąc w biegu jedenastym. Na szczęście wypadki kończyły się niegroźnie dla zdrowia zawodników.

Ostatecznie gdańszczanie wygrali mecz 53:37. Dwucyfrowe zdobycze punktowe zanotowali Chrzanowski, Pedersen i Zetterstroem. "Drugą linię" stanowili Jabłoński i Gafurov. Właśnie popularny "Gafi" zaprezentował się bardzo ciekawie dla oka. Rosjanin był waleczny na dystansie i nie bał się twardej walki. Słynie z tego również Jabłoński, lecz to spotkanie było w jego wykonaniu raczej przeciętne. Pomimo cennych punktów nie zachwycił również Forsberg, wobec którego oczekiwania są dosyć spore po ostatnim bardzo udanym sezonie. Z pewnością swoją dobrą formą zaskoczyli Łotysze pośród których najgorzej spisali się? Polacy. Ambitnie jechał Miesiąc, lecz występy Piotra Śwista i Tomasza Piszcza lepiej przemilczeć.

Gdańszczanie za tydzień jadą do Bydgoszczy na spotkanie z Polonią. Niezależnie od faktu, czy w barwach miejscowych wystąpi Andreas Jonsson, Wybrzeże - jeśli myśli o zwycięstwie, będzie musiało spisać się zdecydowanie lepiej niż w dzisiejszym meczu.

Wyniki:

Lotos Gdańsk: 53

9. Tomasz Chrzanowski (3,2,3,3,1) 12

10. Renat Gafurov (0,1*,2*,2*,0) 5+3

11. Bjarne Pedersen (3,3,2,2*,3) 13+1

12. Krzysztof Jabłoński (2*,1,0,3) 6+1

13. Magnus Zetterstroem (1,1*,3,3,3) 11+1

14. Cyprian Szymko NS.

15. Billy Forsberg (1,0,2*,2,1) 6+1

16. Damian Sperz (t) 0

Lokomotiv Daugavpils: 39

1. Kjastas Puodżuks (1*,2,1,0,1*) 5+2

2. Piotr Świst (2,0,-,0,-) 2

3. Pawel Miesiąc (1,3,1,w) 5

4. Tomasz Piszcz (0,-,0,-) 0

5. Grigorij Łaguta (2*,3,3,1,4!,0) 13+1

6. Artiom Łaguta (3,0,1,1,2) 7

7. Maksim Bogdanow (2*,3,0,0,2) 7+1

8. Wiaczeslaw Gieruckij NS.

Bieg po biegu:

1. (66,09) Łaguta, Bogdanow, Forsberg, Sperz (w/su) 1:5 (1:5)

2. (65,35) Chrzanowski, Świst, Puodżuks, Gafurov 3:3 (4:8)

3. (66,12) Pedersen, Jabłoński, Miesiąc, Piszcz 5:1 (9:9)

4. (66,06) Bogdanow, Łaguta, Zetterstroem, Forsberg 1:5 (10:14)

5. (65,47) Pedersen, Puodżuks, Jabłoński, Świst 4:2 (14:16)

6. (66,66) Miesiąc, Forsberg, Zetterstroem, Bogdanow 3:3 (17:19)

7. (65,91) Łaguta, Chrzanowski, Gafurov, Łaguta 3:3 (20:22)

8. (67,41) Zetterstroem, Forsberg, Puodżuks, Bogdanow 5:1 (25:23)

9. (66,31) Chrzanowski, Gafurov, Miesiąc, Piszcz 5:1 (30:24)

10. (65,31) Łaguta, Pedersen, Łaguta, Jabłoński 2:4 (32:28)

11. (66,22) Chrzanowski, Bogdanow, Forsberg, Miesiąc (w/u) 4:2 (36:30)

12. (66,50) Jabłoński, Pedersen, Łaguta, Puodżuks 5:1 (41:31)

13. (66,25) Zetterstroem, Gafurov, Łaguta, Świst 5:1 (46:32)

14. (66,40) Zetterstroem, Łaguta (joker), Puodżuks, Gafurov 3:5 (49:37)

15. (66,09) Pedersen, Łaguta, Chrzanowski, Łaguta (d4) 4:2 (53:39)

Sędziował: Piotr Lis z Lublina

NCD: Grigorij Łaguta w X wyścigu (65,31 s)

Widzów: 8000

Startowano według drugiego zestawu.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)