Na upadającego Shieldsa najechał jeszcze Tai Woffinden. Na szczęście uderzył tylko w jego motocykl. Australijczyk przekoziołkował kilka razy po torze i "zatrzymał się" na dmuchawcu. Zawodnika Unii Leszno odwieziono do szpitala. Pierwsze informacje o jego stanie zdrowia nie są zbyt optymistyczne - Adam Shields doznał bowiem złamania obojczyka.
Więcej informacji w piątek.