Żużel. Start chciałby zgody na gościa z PGE Ekstraligi. Menedżer podał argumenty za tym pomysłem

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Oliver Berntzon
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Oliver Berntzon

- Gość z PGE Ekstraligi, to byłoby dobre rozwiązanie - mówi Rafael Wojciechowski, menedżer Car Gwarant Startu Gniezno. Nowe przepisy nie zezwalają jednak na taki ruch. 1-ligowcy w razie potrzeby mogą jedynie sięgnąć po zawodników z 2. ligi.

Grzegorz Walasek doszedł do porozumienia z Falubazem. Wiele mówi się o tym, że wkrótce kluby w PGE Ekstralidze znajdą też inni 1-ligowcy - Wiktor Kułakow czy Adrian Miedziński. W związku z brakiem możliwości jazdy w ligach zagranicznych, pewnie nie zabrakłoby chętnych ekstraligowców do jazdy w eWinner 1. Lidze.

- Nie ma rozszerzenia przepisu gościa z ligi wyższej do niższej, bo to mogłoby mieć negatywny wpływ na losy rywalizacji. Z całą pewnością doszłoby do jej wypaczenia. Kluby mogą posiłkować się zawodnikami z niższych lig - tłumaczył niedawno Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ.

- To jest jakiś argument, ale z drugiej strony, czy moi rywale będą zadowoleni, jeśli ja będę zmuszony wpisać do składu Kevina Fajfera i Patryka Fajfera. Obaj mają z nami kontrakty warszawskie, ale w razie problemów zamierzamy z nich korzystać. To może oznaczać jednak nasze przegrane do 30. Żeby potem inni nie narzekali, że przez wysokie wygrane ze Startem nie dopina im się budżet. Mówię to, żeby pokazać, że ten kij ma dwa końce - tłumaczy z kolei Rafael Wojciechowski, cytowany przez polskizuzel.pl.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Billy Hamill

- Gdyby granice miały być dalej zablokowane, to musiałbym sobie radzić bez takich zawodników, jak Lahti, Jakobsen, Berntzon czy Pavlic. W drugiej lidze nie mam szans na znalezienie gości, którzy by ich zastąpili. Taką szansę dałoby otwarcie się na PGE Ekstraligę. Byłoby fajnie móc z takiej opcji skorzystać. Skorzystałoby na tym widowisko i klub, który akurat ma problem ze sprowadzeniem wszystkich zawodników, których zakontraktował - dodaje Wojciechowski.

- Za gościem z najlepszej ligi świata przemawia też fakt, że możemy mieć też inne problemy prócz zamkniętych granic. A choćby takie, że ktoś zachoruje na koronawirusa. Choroby i zakażenia mogą oznaczać dziury w składzie. Także z tego powodu chciałbym, żeby nam dano możliwość zakontraktowania gościa z PGE Ekstraligi. Większość prezesów jest jednak przeciwko - wyjaśnia menedżer Startu.

Przypomnijmy, że możliwość korzystania z gościa początkowo miały mieć wyłącznie kluby z 2. ligi. W związku jednak z pandemią koronawirusa, koniecznością obniżenia kontraktów, na co nie każdy zawodnik musi się zgodzić, PZM postanowił rozszerzyć ten przepis. Obecnie korzystać z tego przepisu mogą zespoły ze wszystkich lig. Mają prawo zakontraktować dowolną liczbę gości, a w meczu wystąpić będzie mogło nawet dwóch takich zawodników. Gośćmi mogą być również seniorzy i zawodnicy zagraniczni.

Zobacz także:
- Piękne żużlowe podprowadzające w 2019 roku (galeria)
- Quiz. Sprawdź swoją wiedzę o żużlu!

Komentarze (12)
avatar
mentikk
13.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trochę..eee...nie bardzo? Ktoś chyba próbuje znaleźć sposób na "sukces" do d*py strony. Chcieliby wziąć na gościa jakiegoś... Woffindena i Doyle'a może? I tak lekkim ruchem dorzucić sobie 26 pk Czytaj całość
avatar
VIPER11
13.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez cudowania Panie Rafaelu. Ten sezon będzie odjechany bez żadnej napinki, po to tylko, żeby żużel trwał, a my kibice żebyśmy chociaż w TV mogli zobaczyć swoich zawodników. Fakt, to nie to sam Czytaj całość
avatar
Godfather-Darth Vader
13.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Skoro nie można, to po co ten artykulik????????????????????????? 
avatar
Rutrzyk
12.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Może ewentualnie juniorzy i zawodnicy do 23 lat, albo np. zawodnicy którzy nie przekroczyli w tamtym sezonie w ektralidze średniej 1,5 pkt. 
avatar
darek pe
12.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
#komentarzusuniety