Żużel. Ostrovia - Polonia. Goście pokazali pazur, ale wyraźnie polegli. Nie było mocnych na Grzegorza Walaska! [RELACJA]

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Tomasz Gapiński przed Grzegorzem Walaskiem
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Tomasz Gapiński przed Grzegorzem Walaskiem

Nie było niespodzianki. Arged Malesa TŻ Ostrovia pokonała na własnym torze Abramczyk Polonię Bydgoszcz 53:37. Goście momentami pokazali pazur, jednak miejscowi pewnie zwyciężyli. Świetnie spisał się Grzegorz Walasek (14+1).

Ten mecz miał tylko jednego faworyta, a była nim miejscowa drużyna. Żużlowcy Abramczyk Polonii Bydgoszcz jednak od samego początku nie zamierzali odpuszczać i podjęli rękawicę. David Bellego i Kai Huckenbeck w premierowej odsłonie dnia zaspali na starcie, lecz na dystansie uporali się z Adrianem Cyferem. Szybki Francuz do ostatnich metrów ścigał jeszcze Grzegorza Walaska. Arged Malesa TŻ Ostrovia  objęła prowadzenie po starciu młodzieżowców (7:5), kiedy to Sebastian Szostak nie miał sobie równych.

Pierwsza seria startów zakończyła się prowadzeniem podopiecznych Mariusza Staszewskiego 14:10. W drugiej - ostrowianie powiększyli przewagę do sześciu "oczek" (24:18), choć raz beniaminek z Bydgoszczy potrafił zaskoczyć. Mowa o biegu szóstym, gdy para Dimitri Berge - David Bellego zatrzymała Nicolaia Klindta. W szczególności podobać się mogła jazda Tomasza Gapińskiego oraz Grzegorza Walaska, którzy mieli na swoich kontach komplet punktów. Adrian Cyfer z kolei po jednym zerze wyciągnął wnioski i pewnie triumfował.

Jerzy Kanclerz nie czekał i przed ósmym biegiem dokonał dwóch zmian. Co ciekawe - wycofał nieźle spisującego się Huckenbecka, stosując rezerwę taktyczną. Szansę od sternika bydgoszczan otrzymał startujący z "ósemką" na plecach Andreas Lyager. Ruch niespecjalnie się opłacił, bo Duńczyk wraz z Bellego przywieźli do mety zaledwie remis, więc utrzymała się sześciopunktowa strata. W mocno obsadzonej gonitwie wpadkę zanotował Gapiński, co sprawiło, że już tylko Walasek był niepokonanym zawodnikiem.

ZOBACZ WIDEO Turowski o tym, dlaczego nie jeździ jak Kubera: za dużo zmian klubów, ciężko to poukładać w głowie

Sporo wyjaśniło się w dziesiątym wyścigu, ponieważ ostrowianie przyjechali na dwóch pierwszych pozycjach. To oznaczało, że na tablicy wyników widnieje wynik 35:25. Zatem trudno było przypuszczać, że przyjezdni zdołają odwrócić losy rywalizacji. Arged Malesa Ostrovia już przed wyścigami nominowanymi zapewniła sobie przynajmniej meczowy remis (było 43:35). Kibice mieli prawo narzekać na brak walki, jednak sporo emocji dostarczyli im żużlowcy występujący w jedenastej odsłonie dnia.

Najciekawiej było w biegu trzynastym. Wtedy to Kamil Brzozowski wysforował się na prowadzenie, a następnie dzielnie bronił się przed atakami obu rywali. Krajowy senior beniaminka dobrze punktował na świetnie sobie znanym ostrowskim owalu. Zakończył zawody z ośmioma punktami. Byłoby zapewne więcej, gdyby nie został wykluczony za spowodowanie upadku Adriana Cyfera. Taką decyzję sędziego można uznać za kontrowersję. Gospodarze ostatecznie wygrali 53:37 i zdobyli pierwsze punkty do tabeli eWinner 1. Ligi.

W miejscowym zespole każdy senior stanął na wysokości zadania. Najmniej "oczek" uzbierał Rafał Okoniewski (6 w czterech startach). To dowodzi, że nie było słabego punktu. Cegiełkę do dorobku drużyny dołożyli także juniorzy. Niekwestionowanym bohaterem okazał się natomiast Grzegorz Walasek. Na duże słowa uznania zasłużył też Cyfer, który doskonale pozbierał się po pierwszym nieudanym występie (10+1). Bydgoszczanie momentami pokazali pazur, ale w trójkę ciężko wywieźć z tak trudnego terenu choćby punkt. Fani beniaminka powinni jednak docenić starania Francuzów, jak i Brzozowskiego. To oni ciągnęli wynik.

Punktacja:

Arged Malesa TŻ Ostrovia - 53:
9. Grzegorz Walasek - 14+1 (3,2*,3,3,3)
10. Tomasz Gapiński - 9+2 (3,3,0,1*,2*)
11. Adrian Cyfer - 10+1 (0,3,2*,2,3)
12. Rafał Okoniewski - 6 (2,1,3,0)
13. Nicolai Klindt - 9+2 (1*,1,3,2,2*)
14. Kacper Grzelak - 2 (1,1,0)
15. Sebastian Szostak - 3 (3,0,0)
16. Jakub Poczta - ns

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 37:
1. David Bellego - 8+3 (2,2*,2,1*,1*,0)
2. Dimitri Berge - 9 (0,3,2,3,1)
3. Kai Huckenbeck - 3+1 (1*,2,-,0)
4. Dawid Lampart (gość) - 5 (2,0,-,2,1)
5. Kamil Brzozowski - 8 (3,1,1,3,w)
6. Nikodem Bartoch - 0 (0,0,-)
7. Tomasz Orwat - 3 (2,0,0,1)
8. Andreas Lyager - 1+1 (1*)

Bieg po biegu:
1. (65,33) Walasek, Bellego, Huckenbeck, Cyfer - 3:3
2. (65,47) Szostak, Orwat, Grzelak, Bartosz - 4:2 - (7:5)
3. (65,29) Brzozowski, Okoniewski, Klindt, Berge - 3:3 - (10:8)
4. (64,40) Gapiński, Lampart, Grzelak, Bartoch - 4:2 - (14:10)
5. (64,64) Cyfer, Huckenbeck, Okoniewski, Lampart - 4:2 - (18:12)
6. (64,70) Berge, Bellego, Klindt, Szostak - 1:5 - (19:17)
7. (64,83) Gapiński, Walasek, Brzozowski, Orwat - 5:1 - (24:18)
8. (64,85) Klindt, Bellego, Lyager, Grzelak - 3:3 - (27:21)
9. (64,77) Walasek, Berge, Bellego, Gapiński - 3:3 - (30:24)
10. (65,10) Okoniewski, Cyfer, Brzozowski, Orwat - 5:1 - (35:25)
11. (65,19) Walasek, Lampart, Bellego, Okoniewski - 3:3 - (38:28)
12. (65,52) Berge, Cyfer, Orwat, Szostak - 2:4 - (40:32)
13. (65,23) Brzozowski, Klindt, Gapiński, Huckenbeck - 3:3 - (43:35)
14. (65,00) Cyfer, Gapiński, Lampart, Brzozowski (w/su) - 5:1 - (48:36)
15. (65,04) Walasek, Klindt, Berge, Bellego - 5:1 - (53:37)

Sędzia: Ryszard Bryła
Komisarz toru: Grzegorz Janiczak
Przewodniczący Jury: Dariusz Cieślak
NCD: 64,40 s - uzyskał Tomasz Gapiński w biegu nr 3Frekwencja: około 2000 osób
Zestaw startowy: II

Zobacz takżeŻużel. Zawodnik Unii Tarnów po meczu w Gdańsku został poddany testowi na obecność narkotyków. Znamy wynik!
Zobacz także: Żużel. Jedna z najlepszych "ósemek" wciąż do wzięcia. Drugoligowcy mogą mieć dużo pożytku z jazdy Roberta Chmiela

Komentarze (56)
avatar
BVB 09
13.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Andreas Lyager musi dostać szanse pojechać cały mecz 
avatar
Maciula87
13.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
zibo180: Kibic chorągiewka w najwyższej formie widzę... Weź trzy głębokie oddechy, policz do dziesięciu i napij się rumianku bo znowu cie nosi... Naprawdę uważasz, że Kanclerz nie zna się na żu Czytaj całość
avatar
zibo180
13.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kanclerz musi odejść nie nadaje się do tego sportu takie błędy jakie wczoraj zrobił to się w głowie nie mieści. 
avatar
Szef na worku
12.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze,żw Walasek u nas nie pojechał przeciwko Gorzowowi bo rzeź by była... 
avatar
docent furman
12.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Amon jutro wasz kat przylatuje Samuel