Żużel. Jest decyzja Trybunału Arbitrażowego przy PKOl w sprawie Maksyma Drabika!
Trybunał Arbitrażowy przy PKOl nie przyznał Maksymowi Drabikowi wstecznej zgody na zastosowanie wlewki witaminowej. Teraz głos w jego sprawie ma znowu POLADA. Zawodnikowi formalnie grozi do czterech lat zawieszenia.
Taka decyzja stanowi punkt wyjścia do rozpoczęcia bezpośredniej procedury dyscyplinarnej. A to z kolei oznacza, że Maksym Drabik ma już bardzo niewielkie szanse na uniknięcie kary. - O szczegółach będziemy informować już samego zawodnika. Na ten moment możemy powiedzieć, że temat znowu wraca do POLADA, a żużlowcowi formalnie grozi do czterech lat zawieszenia - tłumaczy Rynkowski.
Jakie będą kolejne kroki w sprawie Drabika? - Teraz dojdzie do uzupełnienia zarzutu o materiał dowodowy, który został zebrany w trakcie postępowania w związku z wstecznym TUE. Zawodnik będzie miał prawo na ten zarzut odpowiedzieć. Po wymianie korespondencji panel dyscyplinarny wyznaczy termin posiedzenia - podsumowuje Dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej.
Przypomnijmy, że sprawa Maksyma Drabika trwa od 22 września 2019 roku. To wtedy, po finale PGE Ekstraligi, zawodnik przy okazji badania antydopingowego sam przyznał się do zastosowania niedozwolonej wlewki witaminowej.
Zobacz także:
Woryna potwierdził zmianę barw klubowych
Przepis o zawodniku do 24 lat zablokował transfer Iversena
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>