Na ten moment zapowiada się, że w Polsce Drew Kemp będzie zawodnikiem oczekującym w Zdunek Wybrzeżu Gdańsk. W Wielkiej Brytanii dwukrotny Indywidualny Mistrz tego kraju do lat 19, już w ubiegłym sezonie miał startować w swoim kraju w Ipswich Witches wraz z Jasonem Crumpem, który wraca z żużlowej emerytury. Wraz z Australijczykiem pojedzie w 2021 roku.
Dla Kempa starty w jednym klubie z trzykrotnym Indywidualnym Mistrzem Świata to wielkie wsparcie. - Obecność Jasona w zespole naprawdę mi pomoże. On mnie wspierał już w tym roku, a ściganie u jego boku i bycie koło niego w parku maszyn tylko przyniesie mi korzyści - powiedział Drew Kemp w rozmowie ze speedwaygp.com.
Młody zawodnik jest uważany za jedną z największych nadziei brytyjskiego żużla. - W moim najlepszym interesie jest zobaczenie, co on robi, jak się zachowuje, patrzenie i nauka od niego. Wiem, że nie działa to tak, że ktoś mi coś przyniesie na tacy i również Jason Crump nie pomoże mi, jeśli nie zobaczy, że uważnie obserwuję, co robi i w jaki sposób może przynieść mi to korzyść - podkreślił Kemp.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło
Drew Kemp reprezentował Ipswich Witches już w 2018 roku, gdy debiutował w lidze. Teraz nie może się doczekać, by znów pojechać dla Wiedźm. - Jestem pozytywnie nastawiony do jazdy w Ipswich. Jestem zawodnikiem stąd, więc będzie to dla mnie plus. Jeździłem tu już krótko w 2018 roku w Championship i bardzo mi się podobało. Niewielu zawodników ma okazję jeździć dla swojego klubu i to czas, by móc się z tego cieszyć - stwierdził Brytyjczyk.
Młodzieżowiec będzie miał co robić w 2021 roku. Poza startami w Zdunek Wybrzeżu i w Ipswich Witches, będzie również startował w niższej lidze, w Eastbourne Eagles. - To kolejny zespół, w którym nie mogę się doczekać jazdy. Bardzo się cieszę z tego, że będę mógł w swoim kraju jeździć i dla Ipswich, i dla Eastbourne. Uważam, że dokonałem właściwego wyboru - podsumował.
Czytaj także:
Napastnik Celticu pomógł Sparcie
Są decyzje ws. licencji na 2021 rok