Przypomnijmy, że aktualny kontrakt z telewizją obowiązuje jeszcze w sezonie 2021 i opiewa łącznie na 60 milionów złotych. Do tej pory wszystko wskazywało, że nowa umowa zostanie podpisana na trzy lata i będzie realizowana od 2022 do 2024 roku. Z naszych informacji wynika jednak, że tym razem współpraca telewizji z PGE Ekstraligą potrwa o rok dłużej.
Kluby nie powinny jednak narzekać. Jak udało nam się ustalić, w grę wchodzi kwota na poziomie 180 milionów złotych, co będzie stanowić potężny zastrzyk finansowy dla działaczy. Zwłaszcza że w sezonie 2022 nie dojdzie do powiększenia PGE Ekstraligi. To oznacza zatem, że cała suma zostanie dzielona na osiem, a nie dziesięć ekip.
Dodajmy, że obecnie nie ma żadnych wątpliwości, kto będzie zwycięzcą przetargu. Już w grudniu informowaliśmy, że negocjacje wygrała platforma Canal+, czyli obecny nadawca, który pokonał grupę Discovery.
Jeśli w najbliższym czasie potwierdzi się również, że nowa umowa opiewa minimum na 200 milionów, to będziemy mieć do czynienia z wielkim sukcesem PGE Ekstraligi.
Zobacz także:
Metoda na Kowalskiego zadziałała
[url=/zuzel/923500/zuzel-wicemistrza-polski-moze-czekac-daleka-podroz-stal-z-zaproszeniem-z-ameryki]Stal z zaproszeniem z Ameryki
[/url]ZOBACZ WIDEO Żużel. Te wspomnienia są szczególne dla Macieja Janowskiego i Bartosza Zmarzlika