Kenneth Bjerre: Kibice nie powinni wyładowywać się przy pomocy komputerów

Kenneth Bjerre w sezonie 2009 debiutuje jako stały uczestnik cyklu Grand Prix. Po 6 z 11 zaplanowanych turniejów, Duńczyk z 53 punktami na koncie zajmuje 7. miejsce w klasyfikacji przejściowej Indywidualnych Mistrzostw Świata.

Sam zainteresowany jest bardzo zadowolony ze swojej dyspozycji, ponieważ w tym roku za główny cel postawił sobie utrzymanie się w stawce najlepszych żużlowców globu. Niestety część kibiców nie podziela zdania "Kenia". - Czytam opinie o mnie, które pojawiają się w Internecie i nie jestem z nich zadowolony. Jeśli ludzie mają jakieś zastrzeżenia co do mojej jazdy, to powinni mi o tym mówić osobiście, a nie wyładowywać się przy pomocy komputerów - powiedział Bjerre.

W brytyjskiej Elite League 25-latek reprezentuje barwy Peterborough Panthers i ze średnią biegopunktową 2,033 jest w chwili obecnej drugim pod względem skuteczności jeźdźcem Panter, nieznacznie ustępując Nielsowi Kristianowi Iversenowi (2,087 pkt./bieg). Fani ekipy z hrabstwa Cambridgeshire oczekują jednak od Duńczyka zdecydowanie więcej i zarzucają mu, że na Wyspach ściga się na gorszym sprzęcie niż w Polsce oraz w Szwecji. - To całe gadanie o moim sprzęcie to po prostu stek bzdur. Wszędzie używam tego samego sprzętu. Ludzie uważają także, że nie jestem przywiązany do Peterborough, a to nieprawda. Wybrałem jazdę dla Panter w czwartkowym meczu z Belle Vue, zamiast udać się na środowy pojedynek w lidze duńskiej. Ja naprawdę bardzo lubię ten klub, a moje stosunki z zarządem układają się wzorowo - dodał "Kenio".

Bjerre zapowiada, że pomimo krytyki kibiców wciąż będzie wierny drużynie z Peterborough: - Jeżdżę dla kibiców i dlatego te wszystkie negatywne komentarze mnie wkurzają, ale jeśli w przyszłym roku będę ścigał się na Wyspach, to tylko w barwach Panter.

Peterborough Panthers jak na razie zajmuje 5. miejsce w tabeli Elite League, mając 3 punkty straty do The Lakeside Hammers i o jedno rozegrane spotkanie mniej. Do fazy play-off najwyższej ligi na Wyspach awansują cztery najlepsze zespoły rundy zasadniczej.

Źródło artykułu: