Kolejna kara dla KM-u

Kolejna w tym sezonie kara nałożona została na Klub Motorowy Ostrów. Tym razem Glówna Komisja Sportu Żużlowego ukarała go za spotkanie z GTŻ-em, którego organizatorem był w dniu 21 czerwca.

Władze polskiego żużla upomniały ostrowski klub oraz ukarały kwotą 15 tysięcy złotych w zawieszeniu za nieprzygotowanie toru do zawodów, co spowodowało ich opóźnienie o 15 minut. - To jest kolejny nóż w plecy od władz polskiego żużla. Nie wiem czy jest sens pisania kolejnych odwołań - mówi Tadeusz Grądzielewski, wiceprezes Klubu Motorowego.

Kilka tygodni temu ostrowski klub został ukarany za nierozegrany mecz ze Startem Gniezno. Przypomnijmy, że zawodnicy obu drużyn odmówili wyjazdu na tor, jako powód podając, że jest on niebezpieczny do rywalizacji. Działacze z Ostrowa za taką postawę chcą wyciągnąć konsekwencje wobec swoich żużlowców. -Powołana komisja rozpatruje, jakie z tego tytułu klub poniósł konsekwencje i straty. To musi być opracowane i przedstawione prawnikowi, który to sprawdzi pod względem formalnym i prawnym - mówi Grądzielewski.

Komentarze (0)