Sajfutdinow po GP Nordyckiej: Medal jest nadal w zasięgu ręki

W sobotę w Vojens odbył się turniej o Grand Prix Nordycką. Emil Sajfutdinow w duńskiej stolicy żużla zdobył 14 punktów, dzięki czemu na Speedway Center uplasował się na 4. pozycji.

W tym artykule dowiesz się o:

Rosjanin po zawodach chwalił pola, z których przyszło mu startować: - To były dla mnie bardzo ważne zawody. Po ostatniej pechowej pod wieloma względami Grand Prix Szwecji, bardzo chciałem, aby ta zakończyła się dla mnie o wiele bardziej pomyślnie. Wylosowane przeze mnie pola startowe pozwalały mi na skuteczną jazdę i na odrobienie start, które poniosłem na szwedzkim torze - powiedział 19-latek.

Emilowi udało się w sobotę dotrzeć aż do wielkiego finału, jednak w gonitwie decydującej o miejscach na podium przyczynił się do upadku Kennetha Bjerre i został wykluczony z powtórki. - Tak niewiele zbrakowało mi do zajęcia miejsca na podium, ale w biegu finałowym, chcąc wyprzedzić Kennetha, sczepiliśmy się ze sobą motorami, co skończyło się dla niego upadkiem, a dla mnie niestety wykluczeniem. Nie takiego finału się spodziewałem, ale cieszę się, iż udało mi się zgromadzić 14 bardzo cennych dla mnie punktów - dodał Sajfutdinow.

Junior Polonii Bydgoszcz w chwili obecnej z 96 punktami na koncie zajmuje 4. miejsce w klasyfikacji przejściowej Indywidualnych Mistrzostw Świata. - Medal jest nadal w zasięgu ręki, choć przyznam szczerze, iż nieco ciasno zrobiło się w górnej części tabeli - zakończył Rosjanin.

Komentarze (0)