Menadżer Unibaksu, Jacek Gajewski mówi na łamach Gazety Pomorskiej, że jego podopieczni będą odpowiednio "objeżdżeni" przed starciami z Falubazem. - Nie demonizowałbym tego problemu, bo różnie zawodnicy potrzebują startów. U nas na przykład Jagusiowi wystarczy jeden trening w tygodniu, z kolei więcej jazdy potrzebuje "Miedziak". Na pewno zrobimy tak, żeby wszyscy mieli dostateczną ilość treningów. Robert Kościecha już ma w planach turniej w Grudziądzu, wszyscy pojadą jeszcze w Klubowym Pucharze Europy, myślimy o sparingu pod koniec września. Niczego nam nie zabraknie.
Unibax na początku października zacznie przygotowania do meczu w Zielonej Górze (11 października). Prawdopodobnie mistrz Polski będzie trenował na przyczepnym torze podobnym do zielonogórskiego. Być może wybór padnie na Wrocław, gdzie trenowała niedawno Caelum Stal Gorzów i zdobyła 43 punkty w Zielonej Górze. Nie jest bowiem tajemnicą, że Falubaz lubi jeździć na przyczepnym torze. Właśnie na takiej nawierzchni największego pogromu w tym sezonie w Ekstralidze doznał Unibax (23:67).