Żużel. Świetny start Motoru. Do najlepszych jednak jeszcze im trochę brakuje

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Motor Lublin znakomicie zaczął zmagania i wygrał do tej pory wszystkie swoje spotkania, co już jest jednym z najlepszych startów w Ekstralidze. W XXI wieku były jednak drużyny, które zwyciężyły w jeszcze większej liczbie spotkań na początku sezonu.

1
/ 8

[b]

8. Fogo Unia Leszno, 2019 r. - 6 zwycięstw  [/b]

Sezon 2019 Fogo Unia Leszno rozpoczęła od pojedynku ze Spartą Wrocław, z którą, jak się później okazało, zmierzyła się także w finale ligi. W tym meczu jednak już od początku była zdecydowanie lepsza, wyprowadzając dwa potężne ciosy i wygrywając pierwsze biegi 5:1. W dalszej fazie kontrolowała wynik, a ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 50:40. Najlepszymi zawodnikami byli Emil Sajfutdinow i Piotr Pawlicki. Co więcej, każdy ze startujących po stronie gospodarzy zdołał przywieźć przynajmniej jedną „trójkę”.

Leszczynianie następnie zagościli na stadionie w Toruniu, gdzie pokonali, bardzo słabych w tamtym roku torunian 48:42. Tym razem liderem ekipy z Wielkopolski był Janusz Kołodziej, a świetnie spisał się także Bartosz Smektała. Unia nie odnosiła spektakularnych zwycięstwa, jednakże była bardzo skuteczna. Zdobyte w późniejszym czasie dwukrotnie 51 punktów i raz 50 nie robiło ogromnego wrażenia, jednak przynosiło dwa duże punkty do tabeli, a to jest najważniejsze w fazie zasadniczej.

ZOBACZ WIDEO Termińska o sezonie Apatora: Doświadczyliśmy całego spektrum

W większości meczów dobrze prezentowali się seniorzy, a gdy któryś z nich miał akurat słabszy dzień, to szybko coś więcej dawał od siebie kolega. Dodatkowo w dobrej formie byli juniorzy (Smektała i Kubera), którzy w każdej chwili mogli zastąpić któregoś z seniorów. Wydawało się, że jest to drużyna kompletna, która po drodze rozgromiła jeszcze Częstochowę pod Jasną Górą.

Pierwsze potknięcie przyszło na początku czerwca na torze w Grudziądzu. Tam, nie zawiedli tylko Kołodziej, Pawlicki i Kubera oraz Smektała. Reszta pojechała mocno poniżej oczekiwań i ostatecznie pojedynek zakończył się wynikiem 45:45. Fogo Unia Leszno przegrała potem jeszcze minimalnie w Gorzowie Wielkopolskim i pierwszą fazę zakończyła ostatecznie z dwunastoma zwycięstwami. Następnie wygrała jeszcze wszystkie spotkanie w półfinale i finale i została mistrzem Polski.

2
/ 8

[b]

7. Unibax Toruń, 2013 r. - 6 zwycięstw [/b]

Kolejna drużyna, która wygrała taką samą liczbę spotkań na początku sezonu, co Motor Lublin. Unibax Toruń pierwszy mecz rozegrał z będącą w lekkim kryzysie Betard Spartą Wrocław. Torunianie, posiadający wtedy w składzie m.in. Tomasza Golloba, Chrisa Holdera, Darcy'ego Warda oraz świetnego w tamtym sezonie Adriana Miedzińskiego i Pawła Przedpełskiego, wygrali na swoim torze 50:40.

Warto też zaznaczyć, że z powodu przedłużającej się zimy przełożono dwie pierwsze kolejki. Być może, gdyby nie to, Unibax nie zdołałby stworzyć tak dobrej passy. Następne dwa mecze również odbyły się na Motoarenie, a w nich najpierw bardzo pewnie pokonali Stal Gorzów (54:36), a następnie Unię Tarnów (57:33). Wypada wspomnieć, że świetnie w obu spotkaniach spisał się Emil Pulczyński, który łącznie w ośmiu biegach zdobył 13 punktów i cztery bonusy.

Po serii domowych zwycięstw nadeszł wyjazd do innej niepokonanej drużyny - Stelmet Falubazu Zielona Góra. Torunianie wygrali z przyszłymi mistrzami Polski 46:43, a kapitalne zawody odjechała trójka: Gollob, Ward i Holder, którzy łącznie zdobyli 36 „oczek”. Po tych zawodach i kolejnych zawirowaniach w kalendarzu przyszły ponownie mecze w roli gospodarza. W nich zwyciężyli z Częstochową (50:40) i Rzeszowem (54:36), pomimo tego, że musieli sobie radzić bez Darcy’ego Warda, który doznał kontuzji.

Pod koniec maja ekipę z województwa kujawsko-pomorskiego czekał wyjazd do Gniezna. Wielkopolanie wygrali w całym sezonie zaledwie trzy spotkania, a jedno z nich właśnie z Toruniem. Osłabieni cały czas brakiem Australijczyka goście, ulegli minimalnie 44:46 i przerwali swoją passę zwycięstw. Ostatecznie w rundzie zasadniczej wygrali jeszcze zaledwie cztery spotkanie i zajęli trzecie miejsce (w Ekstralidze startowało w 2013 roku 10 drużyn). Dalsze wydarzenia przeszły już do niechlubnej historii polskiego żużla.

3
/ 8

[b]

6. Atlas Wrocław, 2004 r. - 6 zwycięstw [/b]

Ponownie drużyna, która na początku sezonu zwyciężyła sześć razy z rzędu. Pierwsze spotkanie Atlas Wrocław rozegrał na swoim stadionie z Unią Leszno. Trudno napisać o tym pojedynku coś więcej, ponieważ gospodarze roznieśli przyjezdnych 61:29. W zespole z Dolnego Śląska każdy z zawodników wygrał przynajmniej jeden bieg, a najmniejszą zdobycz punktową zainkasowali Krzysztof Słaboń, Robert Miśkowiak i Piotr Świderski. Każdy z nich zdobył wtedy po 6 punktów.

Następnie wrocławianie udali się do Zielonej Góry. W województwie lubuskim świetnie spisał się Sławomir Drabik (16 pkt) i wspomniany wcześniej, będący jeszcze juniorem, Miśkowiak (14+2 pkt). Reszta pojechała gorsze zawody, ale to i tak pozwoliło na wygraną 49:41. Potem wrocławska drużyna musiała odjechać dwa mecze dzień po dniu. Najpierw pojechali do Rybnika, który w był jednym z najsłabszych klubów w Ekstralidze w ówczesnym sezonie.

Tam Atlas zdobył 59 punktów i ponownie odniósł pewne zwycięstwo. Kolejnego dnia zmierzyli się na własnym obiekcie z Toruniem. Pojedynek ten był na tyle wyjątkowy, że zakończył się rezultatem 50,5:39,5. Później, z powodu zmian w kalendarzu na Atlas Wrocław czekały kolejne dwa spotkanie na swoim torze. Pierwsze, z Polonią Bydgoszcz, zakończyło się ogromnym zwycięstwem 65:23, a komplet punktów zdobyli Miśkowiak, Hampel i Gapiński.

W drugim pojedynku zmierzyli się z Unią Tarnów, która również była niepokonana, aż do tego momentu. Rywalizacja dwóch najlepszych ekip w tamtym momencie zakończyła się wygraną wrocławian 54:36. Rewanż 14 dni później należał jednak już dla tarnowian, którzy zwyciężając 53:37, zakończyli znakomitą passę drużyny ze stolicy Dolnego Śląska. Ostatecznie Atlas Wrocław zwyciężył 10 razy w rundzie zasadniczej, a cały sezon zakończył z wicemistrzostwem.

4
/ 8

[b]

5. Unia Tarnów, 2004 r. - 6 zwycięstw[/b]

W tym samym sezonie, co Atlas Wrocław, identyczną serię spotkań ze zwycięstwami z rzędu od początku rozgrywek zaliczyła Unia Tarnów. Cała passa rozpoczęła się od meczu z Polonią Bydgoszcz na stadionie przy ulicy Sportowej. Tarnowianie w składzie z braćmi Rempałami i Gollobami oraz z Januszem Kołodziejem i Tonym Rickardssonem pokonali bydgoszczan 47:43. Następnie czekał ich najpierw wyjazdowy pojedynek w Rybniku, a dobę później, przełożony z pierwszej kolejki, mecz na swoim torze z Częstochową.

Ten pierwszy zakończył się wynikiem 38:52, a komplet punktów zainkasował wtedy Tomasz Gollob. W drugim za to pokonali gości 49:41, a najlepszym zawodnikiem ponownie był Gollob i Rickardsson. Kilka dni po tym zwycięstwie, przyszła kolejna domowa wygrana, tym razem z Unią Leszno (55:35). Znów świetnie spisała się wcześniej wymieniona dwójka, a bardzo ważne punkty dorzucił duet juniorski, który składał się z Janusza Kołodzieja (8+3 pkt) i Marcina Rempały (9+3). Obaj wystartowali czterokrotnie.

„Jaskółki” w kolejnych spotkaniach zwyciężyły na wyjeździe w Toruniu 49:41, a młodszy z braci Rempałów ponownie zachwycił swoich kibiców, gromadząc 12 punktów. Na początku maja zmierzyły się na domowym obiekcie z jedną z najsłabszych ekip w lidze. Tarnowianie zwyciężyli z Zieloną Górą 67:23 i przystępowały do pojedynku z Atlasem Wrocław jako niepokonani. Jak już wiadomo, przegrali ten mecz i w ten sposób zakończyli swoją passę. W całym sezonie zasadniczym ponieśli jeszcze jedną porażkę, na wyjeździe w Częstochowie. Później byli najlepsi w rundzie finałowej i sięgnęli po tytuł Drużynowych Mistrzów Polski.

5
/ 8

[b]

4. Fogo Unia Leszno, 2020 r. - 7 zwycięstw[/b]

Przechodzimy teraz do drużyn, które zwyciężały siedmiokrotnie z rzędu na rozpoczęcie sezonu. Pierwszą z nich jest Unia Leszno z 2020 roku. Pierwsze spotkanie rozegrali na stadionie przyszłego rywala finałowego, Stali Gorzów. Świetnie się spisał wówczas Piotr Pawlicki (14 pkt), a cenne „oczka” przywiózł także Emil Sajfutdinow (12 pkt). Reszta drużyny pojechała słabiej, jednak pozwoliło to na zwycięstwo 49:41.

W następnym meczu zmierzyli się z finalistą Ekstraligi z sezonu 2019, Spartą Wrocław. Ponownie świetnie zaprezentował się Rosjanin, a niepokonany był Janusz Kołodziej. Były to również dobre zawody w wykonaniu Dominika Kubery, a cała drużyna zebrała łącznie 53 punkty. Z Lublinem leszczynianie zgromadzili taką samą liczbę punktów, później wygrali w Grudziądzu 48:42 i w Rybniku 56:34.

Po pięciu zwycięstwach przyszedł czas na pojedynek z Zieloną Górą i pierwsze poważne problemy. Słaby początek spowodował, że Unia musiała gonić wynik do 9. biegu, a o zwycięstwie zadecydował ostatni wyścig dnia. „Byki” wygrały jednak 47:43 i przedłużyły swoją serię. Następnie ponownie wygrali pewnie ze Stalą Gorzów 55:35, a liderem był Bartosz Smektała i Sajfutdinow (obaj po 13 pkt).

Koniec serii nastąpił 9 sierpnia w wyjazdowym spotkaniu we Wrocławiu. Słabo spisali się właściwie wszyscy, oprócz młodzieżowców i Rosjanina. Pomimo tego, że Unia prowadziła po 12. biegu 39:33, to przegrała ostatecznie 44:46. Drużyna z Wielkopolski zakończyła rundę zasadniczą z 11 zwycięstwami, a na koniec sezonu sięgnęła oczywiście po czwarte z rzędu złoto.

6
/ 8

[b]

3. Unibax Toruń, 2009 r. - 7 zwycięstw[/b]

Unibax Toruń to druga z drużyn, która zanotowała serię siedmiu zwycięstwa z rzędu na początku sezonu. Pierwsze spotkanie rozegrali z przyszłym spadkowiczem Lotosem Wybrzeżem Gdańsk. Z jadącym drugi sezon w zespole Chrisem Holderem i świetnym Wiesławem Jagusiem oraz Ryanem Sullivanem wygrali na Pomorzu 49:41. Następnie z powodu przełożonego spotkania w drugiej kolejce, ponownie musieli wystąpić na wyjeździe, tym razem z derbowym rywalem z Bydgoszczy.

Udany debiut w ekstralidze zanotował wtedy Darcy Ward, który zdobył siedem punktów i bonus w pięciu startach. Bardzo dobrze spisali się również ponownie Polak i dwójka Australijczyków, a cały mecz zakończył się wynikiem 39:51. Następnie pokonali 48:42 Unię Leszno w pierwszym domowym spotkaniu. Już tydzień później było bardzo blisko pierwszej porażki.

Torunianie pojechali walczyć o kolejne ligowe punkty do Wrocławia, gdzie pierwsze prowadzenie osiągnęli dopiero w 15. biegu. Dzięki trzem punktom Adriana Miedzińskiego i zwycięstwu 4:2 w ostatnim wyścigu udało im się wygrać 46:44. W późniejszym czasie przyszły jeszcze wygrane na swoim torze z Zieloną Górą (52:38), Częstochową (53:37) i Stalą Gorzów (50:40). We wszystkich tych spotkaniach dobrze spisywali się Miedziński, Sullivan i Jaguś.

Ta znakomita passa zatrzymała się w pojedynku z przyszłym brązowym medalistom, Włókniarzem Częstochowa. Częstochowianie prowadzili do początku i nie dali szans gościom z Torunia, osłabionym brakiem kontuzjowanego Chrisa Holdera. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 50:40. Unibax w sezonie zasadniczym wygrał 11 spotkań, a sezon zakończył ze srebrnym medalem.

7
/ 8

2. Unibax Toruń, 2008 r. - 8 zwycięstw

Tym razem drużyna z ośmioma zwycięstwami i ponownie jest to klub z Torunia, który w tym rankingu zdecydowanie króluje. Wcześniej mieliśmy zespół z 2004 i 2009 roku, teraz czas na ekipę z sezonu 2008. Torunianie przystąpili do rozrywek w składzie z debiutującym w ich barwach Holderem oraz Jagusiem, Miedzińskim, Andersenem, Ząbikiem, Sullivanem i Damianem Celmerem.

Pierwszy mecz rozegrali na Motoarenie i rozgromili przyjezdnych z Rzeszowa 63:28. Świetnie spisali się obaj Australijczycy, z czego ten starszy zainkasował komplet punktów. W następnej kolejce zmierzyli się na wyjeździe w stolicy Dolnego Śląska. Ponownie bardzo dobre zawody odjechał Holder, który był liderem drużyny. Żaden z toruńskich seniorów nie zainkasował podwójnej zdobyczy punktowej, jednak wszyscy zmieścili się w przedziale 6-9 „oczek”, co pozwoliło wygrać 48:41.

W późniejszym czasie Unibax zwyciężył jeszcze pewnie na swoim stadionie z Zieloną Góra (56:34), z ogromną przewagą pokonał Unię Tarnów (66:26) i Stał Gorzów (61:30). W wyjazdowych spotkaniach pokonali Częstochowę (50:41) oraz Unię Leszno i Stal Gorzów (47:43). We wszystkich tych meczach bardzo dobrą formę udowadniał mistrz świata z 2012 roku. Najmniej „oczek” zgromadził w Częstochowie, gdzie zdobył „tylko” osiem punktów, jednak zainkasował także cztery bonusy.

Pierwsza przegrana przyszła dość niespodziewanie w domowym spotkaniu z Lesznem. Praktycznie przez cały pojedynek wynik był na styku, jednak w 13. i 14. biegu dwa ciosy wyprowadziła Unia, co pozwoliło im ostatecznie pokonać gospodarzy 46:44 i przerwać passe toruńskiego klubu. Co ciekawe, Unibax przegrał jeszcze raz w rundzie zasadniczej i było to także przed własną publicznością. Ostatecznie zostali oni mistrzami Polski.

8
/ 8

1. POINT-S Polonia Bydgoszcz, 2002 r. - 8 zwycięstw

Ostatnia drużyna w tym zestawieniu, która jest jednocześnie derbowym rywalem zespołu z poprzedniego miejsca. Polonia Bydgoszcz w sezonie 2002, podobnie jak Unibax Toruń, zwyciężyła na początku sezonu w ośmiu spotkaniach z rzędu. Bydgoski klub rozpoczął rozgrywki od pojedynku z jedną z najsłabszych ekip w tamtym roku. Gdańszczanie, bo to o nich mowa, nie mieli żadnych szans w walce z ekipą z historycznej granicy Kujaw i Wielkopolski i przegrali 32:58.

Z kompletów punktów zawody skończył Tomasz Gollob i Mark Loram, a 13 punktów zdobył Jacek Gollob. Kolejne dwa mecze odbyły się już na domowym torze Polonii i oba zakończyły się pewnymi zwycięstwami, z Wrocławiem (51:39) i z Częstochową (56:34). Potem przyszedł czas na prestiżowy pojedynek z torunianami na stadionie im. Mariana Rosego, zakończony rezultatem 41:49.

W następnych kolejkach zwyciężyli z Unią Leszno (47:43) i Stalą Gorzów (58:32) na domowym obiekcie oraz na wyjeździe z Polonią Piła (49:41) i w rewanżu z gorzowianami (51:35), gdzie dwa razy defekt zanotował młodszy z braci Gollobów. Pod koniec czerwca odbyło się spotkanie na stadionie w Lesznie, które bardzo dobrze radziło sobie na swoim obiekcie. Wynik pierwszego meczu także zapowiadał ciekawy pojedynek i możliwość przerwanie świetnej passy drużyny znad Brdy.

Słabiej spisał się mistrz świata z 2010 roku, ponieważ nie zwyciężył w żadnym biegu, a wynik ciągnęli głównie Protasiewicz i Loram. Ostatecznie to Unia wygrała 47:43 i zakończyła serię zwycięstw Polonii. Końcówka rundy zasadniczej nie była najlepsza w wykonaniu bydgoszczan, którzy przegrali później jeszcze dwa spotkania. Mimo wszystko wygrali oni tę część sezonu, a później zostali Drużynowymi Mistrzami Polski.

Jak widać, każda z drużyn wymienionych w tym zestawieniu sięgnęła po krążek w Ekstralidze, większość po ten najcenniejszy. Przed podobną szansą już niedługo może stanąć Motor Lublin. Czy się tak stanie? Przekonamy się już za kilka miesięcy.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
EPICKI WNIKLIWY
3.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
KURLA TEN GOLLOB TO WSZĘDZIE JEŹDZIŁ A CZŁOWIEK KOJARZY GO RACZEJ Z BYDGOSZCZĄ  
avatar
wewengosz lublin
2.06.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W historii MOTORu to jest rekord  
avatar
ISN
2.06.2022
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Panie Kmiecik oczywiście twoje wypociny służą do nabijania wam postów. Ja w tym nie uczestniczę. Ale głupia sprawa, jakoś Motor Lublin i szybkości przechodzenia lig (z 2 LŻ do Ekstraligi) nikt Czytaj całość

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (868 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.