Żużlowe transfery: Oni mogą przejść do Ekstraligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kilku zawodników pierwszej ligi prezentowało w minionym sezonie bardzo wysoką formę. Niektórzy z nich mogą zmienić barwy klubowe i od przyszłego roku startować w Ekstralidze.

1
/ 8
Robert Miśkowiak był najlepszym zawodnikiem pierwszej ligi
Robert Miśkowiak był najlepszym zawodnikiem pierwszej ligi

Zawodnik Lubelskiego Węgla KMŻ dotrzymał obietnicy, którą złożył przed początkiem sezonu. Miśkowiak zimą zapowiadał, że zrobi wszystko, by być jednym z najlepszych żużlowców na torach pierwszej ligi. Słowa dotrzymał, a cel zrealizował nawet z nawiązką, ponieważ był zdecydowanie najszybszym zawodnikiem na torach pierwszej ligi. Skuteczność byłego zawodnika klubów z Poznania czy Ostrowa najlepiej obrazują liczby. Jego średnia biegowa wyniosła 2,381. Oznacza to, że w każdym meczu zdobywał średnio ponad 12 punktów.

Nic więc dziwnego, że żużlowcem zainteresowanych jest wiele klubów. Ostatnio wiele mówiło się o beniaminku z Gniezna. Nasuwa się jednak pytanie, czy Miśkowiak zdecyduje się na jazdę na torze, który zdecydowanie nie należy do jego ulubionych. Problemem może być też wysoki KSM zawodnika, który w przypadku startów w Ekstralidze wynosiłby 7,45. "Misiek" z całą pewnością w przypadku pojawienia się odpowiedniej oferty nie wystraszy się rywalizacji w żużlowej elicie, bo jak sam podkreśla powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej cały czas pozostaje jego celem. Przed tym sezonem był bliski podpisania kontraktu z bydgoską Polonią, ale zwlekał za długo i musiał później szukać innych rozwiązań w pierwszej lidze.

2
/ 8
Dawid Stachyra chce startować w Ekstralidze
Dawid Stachyra chce startować w Ekstralidze

To kolejny zawodnik Lubelskiego Węgla KMŻ, który może zmienić barwy klubowe i startować w Ekstralidze. Wydaje się, że szansa na taki scenariusz jest znacznie większa niż w przypadku Roberta Miśkowiaka. Obaj zawodnicy dobrze czują się w Lublinie, ale Stachyra wprost mówi, że ma ambicję jazdy z najlepszymi i że przyszedł właściwy moment, by podjąć rękawicę. Jeździec LW KMŻ miał bardzo udany sezon. Imponował przede wszystkim jazdą w meczach wyjazdowych. - Większą radością są zawsze mecze wyjazdowe. U siebie nie jest problemem zrobić punkty, kiedy sprawdza się tor raz w tygodniu. To zadanie jest trudniejsze na wyjeździe. Wtedy do rywala jedzie się raz w roku i trzeba się wykazać dużym sprytem, by szybko odczytać warunki torowe. W moim przypadku praktycznie każdy mecz na wyjeździe był dobry.To bardzo cieszy - mówił niedawno w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Stachyra.

W przypadku startów w Ekstralidze KSM Dawida Stachyry wynosiłby 6.05. Jego średnia biegowa w minionym sezonie to 1,974.

3
/ 8
Peter Ljung był liderem GTŻ-u Grudziądz
Peter Ljung był liderem GTŻ-u Grudziądz

Trzeci zawodnik pierwszej ligi byłby z pewnością ciekawym uzupełnieniem składu niejednego przedstawiciela Ekstraligi. Szwed był liderem GTŻ-u Grudziądz, który do samego końca walczył o awans do Ekstraligi. Najpierw przegrał jednak rywalizację z Lechmą Startem Gniezno, a później w meczach barażowych musiał uznać wyższość Betardu Sparty Wrocław. Ljung startował w minionym sezonie w cyklu Grand Prix, gdzie zgodnie z przewidywaniami nie odegrał jednak znaczącej roli. Mimo wszystko, Szwed mógłby stanowić solidną drugą linię któregoś z ekstraligowych klubów. W Grudziądzu z całą pewnością zrobią wszystko, żeby zatrzymać go w swoich szeregach. Gdyby jednak zawodnik zdecydował się na jazdę w elicie, to jego KSM wyniósłby 6,62.

4
/ 8
Hans Andersen w końcowej fazie sezonu był bardzo skuteczny
Hans Andersen w końcowej fazie sezonu był bardzo skuteczny

W tym sezonie Andersen miał się odbudować po słabych występach w Ekstralidze. Wielu mówiło, że to ostatnia szansa dla Duńczyka, który startował również w cyklu Grand Prix. Początkowo żużlowiec radził sobie ze zmiennym szczęściem, ale w końcowej fazie sezonu złapał właściwy rytm i był w naprawdę wysokiej formie. O mały włos Duńczyk wprowadziłby grudziądzan do Ekstraligi. W pierwszym meczu barażowym z Betardem Spartą Wrocław pojechał kapitalnie i zdobył 13 punktów. Niestety, w rewanżu GTŻ był znacznie gorszy od rywala z najwyższej klasy rozgrywkowej. Andersen pokazał jednak, że stać go na walkę z najlepszymi, czego dowodem były także ostatnie występy w cyklu Grand Prix. Co ciekawe, w przypadku jazdy w Ekstralidze Duńczyk nie dysponowałby KSM-em, który mógłby bardzo odstraszyć jego potencjalnych pracodawców. Warto bowiem powiedzieć, że KSM Andersena wynosiłby 5,63.

5
/ 8
Lindbaeck ma dużą szansę na pozostanie w Gnieźnie
Lindbaeck ma dużą szansę na pozostanie w Gnieźnie

Dwaj liderzy Lechmy Startu Gniezno mają bardzo duże szanse na pozostanie w swoim klubie, a więc tym samym na starty w Ekstralidze. Tuż po zakończeniu rozgrywek prezes Arkadiusz Rusiecki zapowiedział, że jest zainteresowany pozostawieniem obu żużlowców w swoim klubie, który będzie chciał w jak najlepszym stylu powrócić do ścigania w żużlowej elicie. - Zaproponowaliśmy mu nową umowę, taką jaka jest w granicach naszych możliwości - mówił w jednej z rozmów na temat dalszej współpracy z Antonio Lindbaeckiem Arkadiusz Rusiecki. Klub zapowiadał także rozpoczęcie rozmów z Pedersenem.

Jeżeli negocjacje, zakończą się sukcesem, to KSM Lindbaecka wyniesie 6,72, a Pedersena 6,49.

6
/ 8
Davey Watt punktował solidnie na torach pierwszej ligi
Davey Watt punktował solidnie na torach pierwszej ligi

To zawodnik, który ma już solidne doświadczenie ekstraligowe. W tym sezonie był jednym z liderów GTŻ-u Grudziądz. Można powiedzieć, że żużlowiec był pewnym punktem ekipy Roberta Kempińskiego. Jego średnia biegowa 2,129 wystarczyła, żeby zająć czwartą lokatę w rankingu najskuteczniejszych zawodników na torach pierwszej ligi. Watt w każdym meczu zdobywał więc średnio ponad 9 punktów. Podobnie jak Peter Ljung Australijczyk mógłby być dobrym uzupełnieniem składu jednego z klubów ekstraligowych. GTŻ Grudziądz, podobnie jak w przypadku Szweda, z całą pewnością podejmie rozmowy mające na celu pozostawienie żużlowca w swoich szeregach. Zespół cały czas ma bowiem ekstraligowe aspiracje. W przypadku jazdy w Ekstralidze KSM Watta to 6,38.

7
/ 8
Junior Lokomotivu był jedną z rewelacji tego sezonu w pierwszej lidze
Junior Lokomotivu był jedną z rewelacji tego sezonu w pierwszej lidze

Jedna z rewelacji tego sezonu na torach pierwszej ligi. To niewątpliwa nadzieja łotewskiego żużla. Niewykluczone, że Łotysz pójdzie w ślady choćby braci Łagutów, którzy wypromowali się poprzez imponujące występy w barwach Lokomotivu Daugavpils i zdecyduje się na jazdę w Ekstralidze. Lebiediew może być idealnym kandydatem do wzmocnienia ekstraligowej drużyny, która będzie szukać piątego żużlowca z jak najniższym KSM-em. W przypadku młodego zawodnika wynosiłby on 4,68.

8
/ 8

Kto jeszcze?

Czy Scott Nicholls zostanie w Gnieźnie?
Czy Scott Nicholls zostanie w Gnieźnie?

Ekstraligowe doświadczenie mają tacy zawodnicy jak Scott Nicholls, Peter Karlsson, Michał Szczepaniak, czy Daniel Jeleniewski. Poza Brytyjczykiem wszyscy jeździli w tym sezonie w kratkę lub często zawodzili. Nicholls ma teoretycznie największe szanse, by ponownie startować z najlepszymi. Priorytetem w Gnieźnie wydaje się zatrzymanie Lindbaecka i Pedersena, a poza tym konieczne będą na pewno wzmocnienia. Wiele mówi się o Tomaszu Gollobie czy Robercie Miśkowiaku. Oznacza to, że Nicholls może być (choć wcale nie musi) zmuszony do poszukania sobie nowego pracodawcy i nie można wykluczyć ani startów w Ekstralidze ani dalszych występów na torach pierwszej ligi.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (142)
avatar
Adam z Bydgoszczy
6.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Watt miał jeden świetny sezon w Ekstralidze w rzeszowskiej Stali i na tym się skończyło. Nie sądzę żeby naddawał się na Ekstraligę.  
avatar
Fugiel z Rzeszowa
4.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dlaczego sportowe fakty nie napisały, jacy zawodnicy z II ligi mogą przejść do Tarnowa? Rempała,Kostro,Kiełbasa ponoć złożyli tam już oferty ale Tarnowa jeszcze na nich nie stać.  
avatar
KIBIC REALNY
27.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
nekro-f
5.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Do kolegów z Tarnowa: przede wszystkim,nie napisałem że jestem pewny że wróci-tylko że fajnie gdyby wrócił. Nie wątpie że ma bardzo dobre warunki w Tarnowie. Jeżeli wasz klub będzie bardzo chci Czytaj całość
avatar
nekro-f
5.11.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jeżeli chodzi o zawodników z 1ligi to ja widział bym w Starcie-Linusa Sundstroema. Jeżeli jest taka możliwość to ja bym się nie zastanawiał-czuje że to może być taki czarny koń. Od Miśkowiaka,w Czytaj całość