W tym artykule dowiesz się o:
Zdecydowany numer jeden nie tylko drugiej ligi sezonu 2012, ale także do powrotu na tory pierwszoligowe, na których "Puzon" z powodzeniem już startował. Lider pilskiej Polonii na swoim torze wykręcił kosmiczną wręcz średnią 2.920!
Na wyjazdach punktował na poziomie 2 "oczek" w wyścigu. Łącznie dało to znakomitą przeciętną 2.404 i miano najskuteczniejszego żużlowca drugiego frontu. Mariusz Puszakowski w rozmowie ze SportoweFakty.pl nie kryje, że starty w drugiej lidze nie są żadną ujmą. Takiego żużlowca jednak z powodzeniem stać na występy na pierwszoligowych torach. Jeśli zdecyduje się na powrót na zaplecze Enea Ekstraligi, na brak ofert nie powinien narzekać. Jego KSM w I lidze wynosi 8.38.
"Stanley" startował już w pierwszej lidze, więc powrót do tej klasy rozgrywkowej nie będzie dla wychowanka Unii Tarnów nowością. W sezonie 2012, reprezentując barwy Speedway Wandy Kraków Stanisław Burza osiągnął trzecią średnią w drugiej lidze. Co ważne, żużlowiec ten jeździł na równym poziomie zarówno na swoim torze jak i na wyjazdach. Zdobył wraz z bonusami 115 punktów, co dało mu średnią 2.054. KSM Stanisława Burzy na przyszły sezon w pierwszej lidze to 7.02.
To kolejny żużlowiec, który smakował już pierwszoligowego żużla i z powodzeniem sobie w nim radził, reprezentując w przeszłości barwy GTŻ-u Grudziądz. "Olly" osiągnął czwartą średnią w drugiej lidze w sezonie 2012 - 2.042. Podobnie jak Burza - prezentował się dobrze zarówno na własnym jak i obcych torach.
Gdyby nie kontuzja, mógł pomóc ekipie z Rybnika w awansie do pierwszej ligi. Brytyjczyk jednak udowodnił, że po niezłym sezonie mógłby z powodzeniem reprezentować barwy któregoś z pierwszoligowców. Jego KSM na starty w I lidze w sezonie 2013 wynosi 6.77.
Jeden z największych talentów duńskiego speedway'a w sezonie 2012 wystąpił w zaledwie 4 meczach na drugoligowych torach. Trudno przypuszczać, że ten młody żużlowiec będzie nadal jeździł w najniższej klasie rozgrywkowej. Bez problemu Mikkel B. Jensen powinien znaleźć zatrudnienie w pierwszej lidze, a może nawet w klubie ekstraligowym. Chodziły pogłoski, że Duńczyk podpisał już kontrakt w jednym z zespołów Enea Ekstraligi. Czas pokaże, czy w tej plotce jest ziarno prawdy. Na brak ofert brązowy medalista IMŚJ z tego roku na pewno nie narzeka. Bez względu na ligę, w której wystartuje w przyszłym sezonie jego KSM wynosi 6.50. Być może utalentowany młodzian pasuje jak ulał do koncepcji składu jednego z ekstraligowców?
Żużlowiec ten zdobył w tym sezonie aż 163 punkty - najwięcej ze wszystkich drugoligowców. Wystartował w barwach ROW Rybnik w 15 meczach i aż 80 wyścigach. Osiągnął średnią 2.038, co daje mu piąte miejsce wśród żużlowców drugiego frontu. Roman Chromik na torze w Rybniku i na wyjazdach to jednak nieco inny zawodnik. Na własnym obiekcie osiągnął przeciętną 2.381, a na obcych 1.658. To może być argument przeciwko zatrudnianiu tego żużlowca w pierwszej lidze. Gdyby jednak Chromik znalazł pracodawcę w I lidze legitymować się będzie KSM 6,83.
Jego przejście do KSM Krosno było jedną z największych niespodzianek ubiegłego okresu transferowego. Dużo jednak "Hlipek" nie pojeździł sobie na Podkarpaciu. Jego zespół wycofał się rozgrywek, a były brązowy medalista IMŚJ z 2007 roku odjechał zaledwie 5 spotkań, w których zdobył 52 punkty, osiągając średnią 2.000. Niewątpliwym atutem Pawła Hliba jest jego KSM na sezon 2013 na poziomie 2,50, bez względu na to, w której lidze wystartuje. Z takim niskim KSM żużlowcy będą na miarę złota. Niewykluczone więc, że Hlib nie tylko przeskoczy do pierwszej ligi, ale może znajdzie się nawet na celowniku któregoś z ekstraligowców potrzebujących zawodnika z KSM 2.50.
Rosjanin już także z powodzeniem jeździł w pierwszej lidze i w tym sezonie również szukał zatrudnienia w tej klasie rozgrywkowej. Nie znalazł jednak pracodawcy, choć był bliski Ostrovii, z którą często trenował. Ostatecznie 21-latek zdecydował się na występy w drugiej lidze w Speedway Wandzie Kraków, w której szczególnie na początku brylował. Ostatecznie ukończył sezon z dorobkiem 99 punktów wraz z bonusami, osiągając średnią 1.833.
Co ciekawe, młody Rosjanin lepiej jeździł na wyjazdach (średnia 1.964), a nieco gorzej na własnym torze (średnia 1.692). - Chcę wrócić do pierwszej ligi - mówił kończąc sezon 2012 Turniejem o Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego. Z pewnością będzie on rozpatrywany pod kątem budowy składu przez niejednego pierwszoligowca, tym bardziej, że jego KSM nie jest zbyt wysoki 5,63.
Rodak Kudriaszowa także powinien mieć szansę na zatrudnienie w pierwszej lidze po udanym sezonie w Kolejarzu Opole. Witalij Biełousow osiągnął średnią nawet minimalnie lepszą od Kudriaszowa 1.841, co uplasowało go na dwunastej pozycji wśród drugoligowców. Młody Rosjanin również lepiej jeździł na wyjazdach niż na opolskim torze. Jeśli chodzi o indywidualne osiągnięcia Biełousow zdecydowanie bardziej udany miał sezon 2011. To jednak wciąż perspektywiczny żużlowiec, który być może zwróci uwagę któregoś z pierwszoligowców. Niewykluczone, że Ostrovii, która odkryła go dwa lata temu. W Ostrowie Rosjanin także znalazł sponsorów, którzy pomogli rozwinąć się utalentowanemu zawodnikowi. Jego KSM na sezon 2013 w I lidze wynosi 5.37.
Pozostali zawodnicy
Być może naturalnie ligę zmienią żużlowcy Kolejarza Rawicz, którzy wywalczyli awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Co ciekawe, najwyższej sklasyfikowany zawodnik "Niedźwiadków" jest dopiero dziewiąty wśród najskuteczniejszych drugoligowców. Jest to Wiktor Gołubowskij. Być może w barwach Kolejarza - już w pierwszej lidze - zobaczymy także Piotra Dyma, Erica Anderssona, Antona Rosena, Sławomira Musielaka i Szymona Kiełbasę, którzy walnie przyczynili się do awansu rawiczan.
Spośród innych żużlowców, którzy w tym sezonie osiągnęli wysoką średnią w drugiej lidze, ale raczej mało prawdopodobne, by szukali szczęścia w pierwszej lidze w 2013 roku można wymienić Piotra Śwista. 44-letni żużlowiec wykręcił na własnym torze średnią prawie 2,5 punktu, a na wyjazdach ponad 2.0 Czy jednak któryś z pierwszoligowców skusi się na zatrudnienie zaawansowanego wiekiem żużlowca? Podobnie sytuacja wygląda z Jackiem Rempałą, który z kolei świetnie jeździł na torze w Rybniku (średnia 2.212), ale znacznie gorzej spisywał się na wyjazdach (średnia 0.920). Zróżnicowane występy notował także Michał Mitko, który jest znacznie młodszy od dwóch wcześniej wymienionych żużlowców, ale biorąc pod uwagę jego nierówną formę, może mieć problem ze znalezieniem pracodawcy w I lidze (średnia 2.484 u siebie i 1.515 na wyjazdach).