Wstęp do lepszego - podsumowanie sezonu 2012 w wykonaniu Włókniarza Częstochowa

Zmiany zarządców klubu, nerwowość, emocje, roszady oraz spora lekcja i to wszystko zwieńczone happy-endem. W skrócie taki był rok w wykonaniu Włókniarza Częstochowa.

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch
Postać Grigorija Łaguty dała impuls do wielkich zmian we Włókniarzu Częstochowa

Czas wielkich zmian

Marian Maślanka bez wątpienia zapisał się złotymi literami na kartach historii częstochowskiego klubu. Gdy pod koniec lat 90. przejmował stery we Włókniarzu, sytuacja klubu była trudna, Lwy startowały w II lidze. Maślanka wychodził z założenia, że sukces należy budować krok po kroku. Dążył wybraną drogą i to za jego prezesury klub sięgnął po Drużynowe Mistrzostwo Polski, wicemistrzostwo Polski oraz trzy brązowe krążki. Schyłek przewodnictwa częstochowskiemu żużlowi w wykonaniu Maślanki był walką o przetrwanie. Należy jednak dostrzec, że w tym bardzo trudnym czasie pojawił się zalążek utraconego klimatu żużlowego w Częstochowie. To kibice nie pozwolili Włókniarzowi upaść.

Prawdziwy kibicowski zryw miał miejsce po sezonie 2011. Marian Maślanka sprowadził częstochowianom idola, którego zwyczajnie wielbią. Grigorij Łaguta, dotąd jedynie pukający do drzwi wielkiego speedwaya, dzięki udanemu sezonowi w barwach Włókniarza stał się rozchwytywany przez bogate kluby. Częstochowianie, być może bardziej symbolicznie i ideowo postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, a więc za przyzwoleniem klubu… zrobili zrzutę na swojego pupila! Akcja została nagłośniona nawet w programie pierwszym telewizji publicznej. Rozgłos rozgłosem, jednak funduszy wciąż nie było za wiele, a na włosku wisiała ogólna działalność klubu. Postępowanie kibiców nie mogło jednak umknąć uwadze. Pokazali, że w Częstochowie jest zapotrzebowanie na żużel, ale taki z prawdziwego zdarzenia. Z mijankami, walką, emocjami. To gwarantował im m.in. Łaguta.

Na szczęście dla częstochowian, ówcześnie od jakiegoś czasu coraz bardziej sponsoringiem interesowało się konsorcjum K.J.G. Company. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że na początku niby nieśmiało, ale jednak z coraz większym zaangażowaniem. To tej firmie udało się ostatecznie przekonać wspomnianego Łagutę do pozostania w Częstochowie. Na tym nie poprzestano, gdyż K.J.G. Company, wraz z kilkoma innymi inwestorami, zdecydowało się wykupić część akcji w spółce Włókniarza.

Do zmiany warty na stanowisku prezesa we Włókniarzu doszło, o ironio, w rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, czyli 13 grudnia 2011 roku. Było to wydarzenie wielkie, gdyż Marian Maślanka władzę w klubie spod Jasnej Góry sprawował przez 13 lat. W końcu ustąpił. Na nowego prezesa mianowano Marka Polaczka.

Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (74)
  • paczanka Zgłoś komentarz
    "KAPELA" dograna , Cze-wa na "Majstra".WŁODARZE - szukajcie inwestorów , sponsorów , nie siadać na laurach - jest dobrze ale może być jeszcze lepiej.
    • angie19-92 Zgłoś komentarz
      Tylko żebyście nie mieli tak jak Tarnów. Najpierw medal a potem, że długi są ;D
      • stalowy_storczyk Zgłoś komentarz
        Daniel od Was 15 wywiezie, Ivers też, to już jest 30. Dokładamy jeszcze jednego, i we trójkę mamy z Wami remis, to z całą naszą drużyną może z 30 wyjdziecie. Do zobaczenia medaliki.
        Czytaj całość
        :)
        • Libor_z_Pyrlandii Zgłoś komentarz
          Mimo, że najbardziej kibicuję Polonii, to Włókniarz bardzo szanuję. Przede wszystkim za to, że potrafili na tyle szybko i na tyle umiejętnie wyjść na prostą. I życzę Wam, abyście
          Czytaj całość
          zdobyli DMP. Moim zdaniem na ten tytuł najbardziej zasługujecie. Macie fajny skład - mieszankę doświadczenia z młodzieńczą werwą, świetny tor do speedwaya (jeszcze raz powtarzam, nic nie zmieniać!) i bardzo fajną atmosferę. Poza tym niektórzy będą ciągle mówili, że to pomiędzy ZG a Toruniem będzie walka o "majstra". A ja powiem tak: "gdzie 2 się bije, tam trzeci [stawiam na Włókniarz] korzysta".
          • krs Zgłoś komentarz
            Daniela też szkoda.Ciekawe jak sobie poradzi w Gorzowie
            • Norb1 Zgłoś komentarz
              szkoda, że Zengi odszedł, ale chyba chciał mieć pewne miejsce w składzie, fajny chłopak z niego, tylko za dużo turniejów o pietruszkę.
              • krs Zgłoś komentarz
                tak będzie w Gorzowie, masz rację
                • krs Zgłoś komentarz
                  Pamiętam jak na Memoriale u nas Emilek szalał.Oj będzie się działo w sezonie.
                  • stalowy_storczyk Zgłoś komentarz
                    1:5, 1:5, 1:5, 1:5, 1:5. W przyszłym sezonie powtórka. :) Fajnie jest jeździć u medalików.
                    • kranior Zgłoś komentarz
                      Coś czuję że może nawet braknąć biletów na prezentacji na nowej hali:)
                      • Bada Bing Zgłoś komentarz
                        Jest jedna rzecz dla której warto żyć WŁÓKNIARZ !!! i nie zmienia się nic
                        • tero Zgłoś komentarz
                          Jestem kibicem innego klubu, ale do Czewy zawsze mam jakiś sentyment i nie wiem dlaczego :-) Może to stadion, może tradycje, a może ten lew w herbie? Powodzenia chłopaki i szacun za to, że
                          Czytaj całość
                          wyszliście z niezłego szamba bo gdyby losy potoczyły się troszeczkę inaczej dziś pewnie jeździlibyście w I lub II lidze. Teraz zapowiada się walka o wyższe cele niż utrzymanie ;-)
                          • luelle Zgłoś komentarz
                            Wam też automatycznie pojawia się uśmiech na twarzy jak oglądacie 14 bieg ze spotkania z Unią Leszno? :D
                            Zobacz więcej komentarzy (17)