W tym artykule dowiesz się o:
Witalij Biełousow (Orzeł Łódź) - 14 (2,3,3,3,3) - I raz w siódemce kolejki
Orzeł Łódź sprawił niespodziankę pokonując MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovię aż 51:39. Po drugim miejscu w swoim pierwszym wyścigu, do końca niepokonany był Witalij Biełousow, który łącznie zdobył 14 punktów, walnie przyczyniając się do wygranej w meczu. - Myślę, że po nastawieniu drużyny i tym co pokazywali na treningach, można się było spodziewać, że ten mecz wygramy. Wierzyliśmy wszyscy w zwycięstwo - powiedział Stanisław Śliwiński, kierownik łódzkiego klubu.
Szymon Woźniak (Polonia Bydgoszcz) - 15 (3,3,3,3,3) - I raz w siódemce kolejki
Tym razem tylko jeden zawodnik był niepokonany w ostatniej kolejce Nice PLŻ. To Szymon Woźniak, który za każdym razem mijał metę na pierwszej pozycji. Wychowanek Polonii również wykręcił najlepszy czas dnia i nie mogło go zabraknąć w siódemce kolejki.
- Może właśnie potrzebuję takiego pracowitego tygodnia przed meczem, żeby być równie skutecznym. Fakt, że po tym tygodniu, dzisiaj nie należę do najświeższych. Cieszę się, że na czas swojej pracy potrafię się zmotywować i wykrzesać z siebie tą potrzebną energię. Jest to chyba mój pierwszy w karierze komplet w lidze, więc jestem z tego bardzo zadowolony. Dziękuję trenerowi za zaufanie, teamowi za dobrą robotę i przygotowanie szybkich silników, sponsorom za wsparcie, a także wszystkim, którzy się przysłużyli do tego sukcesu. Mam nadzieję, że końcówka tego sezonu będzie w moim wykonaniu przynajmniej taka sama - powiedział bohater Polonii.
Maksim Bogdanow (Lokomotiv Daugavpils) - 12+1 (3,3,2*,3,1) - V raz w siódemce kolejki
Lokomotiv Daugavpils to kolejny zespół, który w tym sezonie zdobył Gniezno. Podopieczni Nikołaja Kokina wygrali na wyjeździe 54:36. Do wyścigów nominowanych niepokonany był Maksim Bogdanow, który dopiero w ostatnim wyścigu przegrał z Norbertem Kościuchem. - Zawody były wyrównane. Co prawda wynik jest wysoki, ale w każdym biegu była walka, bo chłopaki nie odpuszczali ani na sekundę, tylko jechali do końca. Widowisko było więc dobre. Wszyscy pokazali się z dobrej strony, a wynik jest jaki jest - powiedział po meczu trener Kokin.
Patrick Hougaard (Polonia Bydgoszcz) - 12 (3,2,3,3,1) - IV raz w siódemce kolejki
Kolejnym zawodnikiem Polonii Bydgoszcz, który pokazał się z dobrej strony w meczu ze Speedway Wandą Instal Kraków jest Patrick Hougaard. Duńczyk w pięciu wyścigach zdobył 12 punktów, przegrywając przez całe spotkanie tylko z Andriejem Karpowem.
Poza Hougaardem i Woźniakiem, w zespole z Bydgoszczy z dobrej strony pokazali się wszyscy seniorzy, którzy przez cały mecz ani razu nie przyjechali na ostatniej pozycji. Dzięki temu zwycięstwo z krakowianami było niezagrożone.
Hans Andersen (Orzeł Łódź) - 12+1 (2*,3,1,3,3) - IV raz w siódemce kolejki
Zwycięstwo Orła z ostrowianami nie byłoby możliwe, gdyby nie postawa Hansa Andersena. Wraz z Rohanem Tungatem stanowił najskuteczniejszą parę w meczu. Sam przywiózł 12 punktów i bonus potwierdzając, że jest mocnym punktem pierwszoligowego klubu z Łodzi. - Najważniejsze, że udało nam się stworzyć widowisko, jakiego w tym roku na naszym stadionie jeszcze nie było. Wynik nie był aż tak istotny. Jeśli ktoś był w niedzielę pierwszy raz na żużlu, to z całą pewnością pomyślał, że to bardzo widowiskowa dyscyplina. Nie było ani jednego nudnego biegu z jazdą gęsiego. Za każdym razem coś się działo. Zawodnicy potrafili przesuwać się z czwartego miejsca na pierwsze i odwrotnie - zauważył Witold Skrzydlewski.
Dominik Kubera (Polonia Bydgoszcz) - 8+1 (3,1,2*,2) - I raz w siódemce kolejki
Przez większość sezonu juniorzy Polonii Bydgoszcz byli piętą achillesową Jacka Woźniaka. Tym razem jednak fani Polonii mogą być zadowoleni z postawy młodzieżowca tego klubu. Leszczynianin Dominik Kubera w czterech biegach zdobył osiem punktów i bonus, dzięki czemu po raz pierwszy znalazł się w siódemce kolejki.
Nie oznacza to jednak końca kłopotów Polonii z młodzieżowcami. - W czternastym wyścigu dałem szansę jazdy juniorom, widać że przed nimi jeszcze dużo pracy. W niektórych biegach jadą przyzwoicie, w innych popełniają jeszcze sporo błędów. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w play-offach nie będziemy mogli skorzystać z juniora - gościa, dlatego pojedzie kolejny nasz wychowanek - zauważył Jacek Woźniak.
Andrzej Lebiediew (Lokomotiv Daugavpils) - 12+1 (3,3,3,1*,2) - VI raz w siódemce kolejki
Bardzo dobry mecz w Gnieźnie zaliczył Andrzej Lebiediew. Najlepszy łotewski junior zdobył 12 punktów i bonus, dzięki czemu przyczynił się do 18-punktowego zwycięstwa Lokomotivu z Łączyńscy-Carbon Startem.
- Zawsze mówiłem, że lubię ten tor. Pasuje mi jego geometria. Za każdym razem udaje mi się wywalczyć dwucyfrowy wynik i podobnie było teraz. Dziś również wykonałem dla swojej drużyny kawałek pracy. W ostatnich dwóch biegach miałem słabsze starty i z tego powodu straciłem punkty - mówił Łotysz tuż po meczu.