W tym artykule dowiesz się o:
Antonio Lindbaeck (Lokomotiv Daugavpils) - 15 (3,3,3,3,3) - III raz w siódemce kolejki
Lokomotiv Daugavpils podejmował w niedzielę ŻKS ROW Rybnik w meczu na szczycie Nice PLŻ. Komplet punktów w tym spotkaniu przywiózł Antonio Lindbaeck. Toninho za każdym razem przyjechał na pierwszym miejscu, a dwa razy w biegach z jego udziałem gospodarze wygrywali podwójnie.
- Ciężkie zawody, ale fajny wynik. Zarówno mój, jak i całego zespołu. Wszystko grało, więc mogę być szczęśliwy. Czy po tym udanym sezonie marzę o Ekstralidze? Nie wiem na razie. Z miejscową drużyną, albo bez, ale jeszcze jest zbyt wcześnie na takie rozważania. Jeździłem w Ekstralidze i mogę powiedzieć, że na dobry wynik wszędzie trzeba się napracować - ocenił Szwed mający brazylijskie korzenie.
Andrzej Lebiediew (Lokomotiv Daugavpils) - 9+1 (3,2*,1,3) - VII raz w siódemce kolejki
Ze względu na dobrą postawę juniorów, Andrzej Lebiediew trafił do siódemki kolejki jako trzeci zawodnik, który nie przekroczył jeszcze 21 roku życia. Nadzieja łotewskiego żużla zdobyła dziewięć punktów i bonus, przegrywając w czterech wyścigach tylko z jednym rywalem z Rybnika.
- Każdy punkt trzeba było wydzierać. Na kolejne pytanie o Ekstraligę odpowiem, że do niej trzeba jeszcze dojechać. Na razie drużyna jedzie każdy kolejny mecz, walczy, wygrywa, a jak to będzie wyglądało na końcu - zobaczymy. Zarząd klubu zadecyduje - powiedział po meczu Nikołaj Kokin.
Andriej Karpow (Speedway Wanda Instal Kraków) - 10 (3,d,3,1,3,-) - II raz w siódemce kolejki
Speedway Wanda Instal Kraków pokonała Orła Łódź 51:39. Najlepszym seniorem ekipy ze stolicy Małopolski był Andriej Karpow. Przywiózł on dziesięć punktów w pięciu wyścigach, a jego dorobek mógł być jeszcze wyższy, gdyby nie defekt na prowadzeniu w siódmej odsłonie spotkania.
- Mecz był nerwowy. Kiedy prowadziliśmy 18:6, wiedziałem, że goście nie będą cały czas tak jechać, tylko ogarną się i będą dobrze jechać. Utrzymaliśmy skupienie i w konsekwencji wygraliśmy z bonusem, z czego bardzo się cieszymy - ocenił menedżer Speedway Wandy Instal Kraków, Michał Finfa.
Mateusz Szczepaniak (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia) - 10+3 (2*,3,2*,2,1*) - III raz w siódemce kolejki
Zawodnicy MDM Komputery Dreier ŻKS-u Ostrovii nie mieli większych problemów z pokonaniem gnieźnian. W zespole z Ostrowa Wielkopolskiego dobry mecz zaliczył Mateusz Szczepaniak, który przywiózł 10 punktów i dodatkowo trzy razy dojeżdżał do mety tuż za kolegami z zespołu.
- Często zmieniam silniki na ostrowski tor. Zależy to m.in. od pogody. W niedzielę jechałem po prostu na jednym z silników, których używam na tym torze. Czy był to ostry trening? To były normalne zawody ligowe. Trzeba było jechać i walczyć na całej szerokości przez cztery okrążenia - skomentował po meczu młodszy z braci Szczepaniaków.
Rune Holta (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia) - 14+1 (3,3,2*,3,3) - VI raz w siódemce kolejki
W meczu z jadącymi eksperymentalnym składem gnieźnianami, Rune Holta nie zaznał goryczy porażki. Jadący z numerem 13 zawodnik przywiózł 14 punktów i bonus w pięciu startach, a dodatkowo wykręcił w niedzielę najlepszy czas dnia.
- To bardzo przykre, że w naszej lidze zdarzają się takie dysproporcje pomiędzy poszczególnymi drużynami. W Nice PLŻ jest kilka bardzo mocnych zespołów, ale jest także taki zespół jak Gniezno, który nie wygrał żadnego spotkania. To nie jest dobre dla sportu, dla kibiców i emocji. Powinniśmy rywalizować fair i na przysłowiowym styku, bo takie mecze chcą oglądać kibice. Jednostronne widowiska nie są dobre dla tej ligi - skomentował Norweg z polskim paszportem.
Daniel Kaczmarek (Speedway Wanda Instal Kraków) - 15 (3,3,3,2,1,3) - I raz w siódemce kolejki
Jednym z największych zaskoczeń niedzieli był Daniel Kaczmarek. Żużlowiec Speedway Wandy Instal w meczu z Orłem Łódź pojawił się na torze sześciokrotnie i przywiózł aż piętnaście punktów, tylko dwa razy przegrywając z obcokrajowcami łódzkiego klubu.
- Bardzo się cieszę ze swojego występu. W piątek trenowałem z Maćkiem Kuciapą, wszystko zagrało i udało się pojechać bardzo dobrze. Mam nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jeśli chodzi o przyszłość, chciałbym startować w Ekstralidze, ale nie zależy to tylko ode mnie. Jeśli działacze z Leszna będą widzieć mnie w składzie, jestem gotowy jeździć w najwyższej klasie rozgrywkowej - przyznał wychowanek Unii.
Mateusz Borowicz (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia) - 12+1 (3,1,3,3,2*) - V raz w siódemce kolejki
Czterej juniorzy MDM Komputery Dreier ŻKS-u Ostrovii zdobyli łącznie 26 punktów i 4 bonusy - niewiele mniej, niż cały zespół Łączyńscy-Carbon Startu Gniezno. Tym razem jako prowadzący parę pojechał Mateusz Borowicz i zdał egzamin.
Junior ostrowskiego klubu przywiózł 12 punktów i bonus, przegrywając po drodze z zaledwie jednym rywalem. W MDM Komputery Dreier ŻKS-ie Ostrovii należy też wyróżnić Rafała Malczewskiego, dla którego zabrakło jednak miejsca w siódemce kolejki.