Siódemka 6. kolejki PGE Ekstraligi

Janusz Kołodziej (Unia Tarnów) - 16 (2,3,3,3,3,2)

Czwartkowe spotkanie pomiędzy ROW-em Rybnik i Unią Tarnów zakończyło 6. kolejkę PGE Ekstraligi. Rybniczanie wygrali 48:42 i opuścili ostatnią pozycję w ligowej tabeli. Tarnowianie mogą być jednak usatysfakcjonowani osiągniętym rezultatem, gdyż 6-punktowa porażka daje im nadzieję na zdobycie punktu bonusowego.

Najlepszym zawodnikiem tego meczu był Janusz Kołodziej, który był zdecydowanym liderem Unii Tarnów i to właśnie jemu Jaskółki mogą zawdzięczać tak niską porażkę. Kołodziej imponował szybkością i startami, tylko dwukrotnie musiał uznać wyższość rywala, a pokonywał go Grigorij Łaguta.

Artiom Łaguta (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 16 (3,3,2,3,2,3)

Trzy mecze 6. kolejki PGE Ekstraligi rozegrane zostały 22 maja. W Lesznie miejscowa Fogo Unia rywalizowała z MRGARDEN GKM-em Grudziądz i była zdecydowanym faworytem tej konfrontacji. Zgodnie z oczekiwaniami grudziądzanie przegrali, a spotkanie zakończyło się rezultatem 55:35 na korzyść Byków.

ZOBACZ WIDEO 60 sekund sportu: drugie oblicze gwiazd Euro 2016 (źródło TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

Świetny występ w barwach MRGARDEN GKM-u Grudziądz zanotował Artiom Łaguta. Rosjanin był jedynym jasnym punktem gości, który był w stanie nawiązać skuteczną walkę z gospodarzami. Młodszy z braci Łagutów wywalczył 16 punktów, co było jego najlepszym wynikiem w sezonie.

Nicki Pedersen (Fogo Unia Leszno) - 13 (2,3,3,3,2)

Nicki Pedersen był liderem Fogo Unii Leszno w potyczce przeciwko MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Triumf leszczynian od początku pojedynku nie był zagrożony, a leszczynianie systematycznie powiększali przewagę. Ostatecznie wygrali 55:35, co znacznie poprawiło atmosferę w drużynie mistrza Polski.

Duńczyk w konfrontacji z grudziądzanami wywalczył 13 punktów. Był szybki na dystansie, pewnie wygrał trzy swoje wyścigi, a w dwóch pozostałych dojeżdżał do mety na drugim miejscu. Dwukrotnie Pedersen musiał na mecie oglądać plecy Artioma Łaguty.

Chris Holder (Get Well Toruń) - 15 (3,3,3,3,3)

6. kolejka PGE Ekstraligi była szczęśliwa dla Get Well Toruń i Chrisa Holdera. Anioły na własnym torze rozgromiły Betard Spartę Wrocław 60:30. Spotkanie to było pokazem dominacji toruńskiego zespołu. Zwycięstwo gospodarzy ani przez moment nie było zagrożone, zawodnicy Get Well indywidualnie wygrali 14 z 15 wyścigów.

Najskuteczniejszym żużlowcem toruńskiego klubu był właśnie Chris Holder, który na swoim koncie zapisał komplet 15 punktów. Były mistrz świata był poza zasięgiem wrocławskich zawodników. Popisywał się dobrymi startami, a na dystansie powiększał przewagę nad rywalami, a do tego osiągnął najlepszy czas spotkania.

Patryk Dudek (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 17 (2,3,3,3,3,3)

W 6. kolejce PGE Ekstraligi na torze w Zielonej Górze rozegrano Derby Ziemi Lubuskiej. Pojedynek pomiędzy Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra i Stalą Gorzów zakończył się wygraną gości 46:44. Ekipie spod znaku Myszki Miki nie pomogła fenomenalna dyspozycja Patryka Dudka.

Wychowanek Falubazu na swoim koncie zapisał 17 punktów, imponował szybkością, czego potwierdzeniem jest najlepszy czas dnia. Dudek był zdecydowanym liderem zielonogórzan. Jedynej porażki doznał w swoim pierwszym wyścigu, kiedy to dojechał do mety za plecami Nielsa Kristiana Iversena.

Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów) - 10+1 (3,1*,t,3,3)

Bartosz Zmarzlik to etatowy bywalec naszej siódemki kolejki. Nic w tym dziwnego, gdyż żużlowiec Stali Gorzów prezentuje w tym sezonie świetną formę i w każdym spotkaniu jest liderem swojej drużyny. W 6. kolejce junior poprowadził gorzowski klub do wyjazdowej wygranej w Derbach Ziemi Lubuskiej.

Zmarzlikowi niezwykle rzadko zdarzają się wpadki. Taką zanotował w meczu w Zielonej Górze, kiedy to w swoim trzecim wyścigu dotknął taśmy. W czterech pozostałych biegach spisywał się jednak bez zarzutu, zapisując na swoim koncie 10 punktów i bonus.

Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław) - 10+1 (3,1*,2,1,2,1)

W 6. kolejce PGE Ekstraligi Betard Sparta Wrocław przegrała na wyjeździe z Get Well Toruń 30:60. Był to katastrofalny występ wicemistrzów Polski, którzy mieli problemy, by nawiązać walkę ze świetnie dysponowanymi żużlowcami toruńskiego klubu. Spartanie indywidualnie wygrali tylko jeden wyścig.

Dokonał tego właśnie Drabik, który był najlepszy w biegu juniorów. Młodzieżowiec był w tym spotkaniu najlepszym zawodnikiem Betard Sparty Wrocław, a na swoim koncie zapisał 10 punktów i bonus. Do tego Drabik zastępował słabo spisujących się kolegów i po raz kolejny udowodnił, że stać go na skuteczną rywalizację z dużo bardziej doświadczonymi żużlowcami.