W tym artykule dowiesz się o:
Chris Holder (Get Well Toruń) - 13 (3,3,3,3,1)
W pierwszym półfinałowym spotkaniu Get Well Toruń pokonał Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra 50:40. Liderem Aniołów był Chris Holder, który zaliczył jeden z najlepszych spotkań w tym sezonie. Australijczyk na toruńskim torze imponował szybkością i w czterech wyścigach był poza zasięgiem rywali.
Holder na swoim koncie zapisał 13 punktów. Był pewnym punktem Get Well Toruń. Cztery wyścigi z jego udziałem zakończyły się triumfami Aniołów, dzięki czemu gospodarze mogli zbudować przewagę nad rywalami. Pogromcę Holder znalazł dopiero w ostatniej gonitwie zawodów, kiedy to do mety dojechał za parą Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra.
Piotr Protasiewicz (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 13+1 (3,2,2,1,3,2*)
Co prawda Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra w pierwszym półfinałowym meczu musiał uznać wyższość Get Well Toruń, ale w naszym zestawieniu znalazło się dwóch zawodników drużyny spod znaku Myszki Miki. Jednym z nich jest Piotr Protasiewicz, który po raz kolejny w tym sezonie udowodnił, że jest w wysokiej formie.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski: jeśli rywal leży na deskach, trzeba go dobić
Protasiewicz pojechał w sześciu wyścigach i zdobył 13 punktów oraz bonus. Z takim dorobkiem "PePe" był liderem zielonogórskiego zespołu. Kapitan Falubazu był gwarantem pokaźnej zdobyczy punktowej i nie zawiódł swoich kibiców. Dzięki jego dobrej jeździe w ostatnim biegu Falubaz zmniejszył straty do dziesięciu punktów i jest w nie najgorszym położeniu przed rewanżowym starciem.
Jason Doyle (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 13 (2,3,3,2,0,3)
Drugim z zawodników Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra, który znalazł się w naszej Siódemce kolejki jest Jason Doyle. Australijczyk w ostatnich tygodniach to stały bywalec w naszym zestawieniu, ale nic w tym dziwnego, gdyż prezentuje bardzo wysoką formę.
Na dobrze sobie znanym toruńskim torze Doyle wywalczył 13 punktów. Zdarzyła mu się tylko jedna wpadka, kiedy to w trzynastym biegu dojechał do mety na ostatniej pozycji. W pozostałych wyścigach Doyle spisywał się na miarę oczekiwań zielonogórskich kibiców.
Krzysztof Kasprzak (Stal Gorzów) - 10+1 (3,2*,3,2)
Stal Gorzów jest bardzo blisko awansu do finału. Przed meczem w Poznaniu eksperci oraz kibice spodziewali się wyrównanego pojedynku, ale Stal od pierwszego wyścigu dominowała nad Betard Spartą Wrocław. Ostatecznie gorzowianie wygrali 49:29, a mecz został przerwany po trzynastu biegach z powodu opadów deszczu.
Postanowiliśmy wyróżnić aż trzech zawodników gorzowskiego zespołu. Jednym z nich jest Krzysztof Kasprzak, który na swoim koncie zapisał 10 punktów i bonus. "KK" po raz kolejny w tym sezonie był jednym z liderów Stali. Dwa biegi z jego udziałem zakończyły się triumfami gości.
Niels Kristian Iversen (Stal Gorzów) - 10+1 (2,2*,3,3)
Kolejnym zawodnikiem Stali Gorzów, który znalazł się w naszej Siódemce kolejki jest Niels Kristian Iversen. Duńczyk zaliczył jeden z najlepszych meczów w tym sezonie, zapisując na swoim koncie 10 punktów i bonus. Tak jeżdżącego Iversena fani gorzowskiego klubu chcieliby oglądać w każdym ligowym pojedynku.
Iversen w swoim pierwszym biegu musiał uznać wyższość Taia Woffindena, ale w trzech kolejnych był poza zasięgiem rywali. Mało tego, pozostałe trzy gonitwy z udziałem Duńczyka kończyły się podwójnymi wygranymi Stali Gorzów, dzięki czemu zwycięzcy fazy zasadniczej mogli powiększyć przewagę nad rywalami.
Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów)- 8+1 (3,3,2*)
Bartosz Zmarzlik po raz kolejny udowodnił, że jest w wysokiej dyspozycji. Zmarzlik na poznańskim torze był nie do pokonania. Wystąpił w trzech wyścigach i był jedynym zawodnikiem, który w półfinałowych starciach PGE Ekstraligi na swoim koncie zapisał komplet punktów.
Najskuteczniejszy zawodnik ligi wygrał w biegu młodzieżowym i w kolejnym swoim wyścigu również minął linię mety jako pierwszy. Z kolei w trzecim biegu Zmarzlik wraz z Nielsem Kristianem Iversenem znaleźli sposób na pokonanie Taia Woffindena i Damiana Dróżdża.
Paweł Przedpełski (Get Well Toruń) - 8+2 (2,2,0,2*,2*)
Drugim zawodnikiem Get Well Toruń, który trafił do naszej Siódemki kolejki jest Paweł Przedpełski. Młodzieżowiec toruńskiego klubu zaliczył kolejny dobry występ. Na swoim koncie 21-latek zapisał 8 punktów i dwa bonusy, przez co walnie przyczynił się do wygranej Aniołów nad Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra.
Przedpełski na początku spotkania miał problemy z pokonaniem rywali, a w swoim trzecim starcie dojechał do mety na końcu stawki. Jednak korekty, których dokonał na dwa ostatnie wyścigi sprawiły, że był poza zasięgiem przeciwników. Najpierw z Chrisem Holderem, a następnie z Gregiem Hancockiem odniósł podwójne zwycięstwa, dzięki czemu torunianie mogli powiększyć przewagę nad rywalami.