Siódemka 17. kolejki Nice PLŻ

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę rozegrano komplet meczów 17. rundy Nice PLŻ Znakomicie spisali się zawodnicy Wybrzeża którzy gromiąc w Rzeszowie zdominowali zestawienie siódemki kolejki. Aby się w niej znaleźć, nie można było przegrać nawet z dwoma rywalami.

1
/ 7

Oskar Fajfer (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - 14 (3,3,2,3,3) - III raz w siódemce kolejki

Końcówka sezonu jest bardzo dobra dla Oskara Fajfera. Poza jednym wyścigiem w którym spóźnił start, był niedościgniony na rzeszowskim torze. Poprawił swój sobotni wynik z Częstochowy. Zdobył 14 punktów pokazując, że w tej fazie sezonu gdańszczanie mogą na nim polegać.

- Gospodarze przygotowali świetny tor, był bardzo szybki. Szło wyszukać odpowiednie ścieżki, chodziła także "duża" i wyjście z krawężnika, więc jeśli był pomysł na mądrą jazdę, to dało się powalczyć. Dobrze się czułem na tym torze. Jedyny punkt urwał mi Dawid Lampart, a wszystko inne było bezbłędne - powiedział zawodnik.

2
/ 7

Andrzej Lebiediew (Lokomotiv Daugavpils) - 14+1 (3,3,3,3,2*) - III raz w siódemce kolejki

Lokomotiv Daugavpils nie miał większych problemów z pokonaniem KSM-u Krosno. Łotysze zwyciężyli 59:31, a jedynym niepokonanym zawodnikiem był Andrzej Lebiediew. Młody Łotysz po wygraniu indywidualnie czterech wyścigów, w piętnastym dojechał do mety za plecami Maksima Bogdanowa.

- Jestem zadowolony, wszystko się udało. Dziękuję Siergiejowi za ostatni bieg, musiałem się tam z nim napracować, ale i w winnych biegach było trochę walki i musiałem wyprzedzać rywali. To wielka rzecz jak zawodnik jedzie wypoczęty i nic mu nie dolega. Wróciłem kilka dni temu z Danii, wyspałem się w domu i ścigałem z radością - powiedział po spotkaniu.

ZOBACZ WIDEO: Stal - Wybrzeże: upadek Porsinga na pierwszym łuku (źródło TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

3
/ 7

Edward Mazur (Speedway Wanda Instal Kraków) - 13 (1,3,3,3,3) - II raz w siódemce kolejki

Speedway Wanda Instal Kraków wygrała z Polonią Bydgoszcz 50:40. W zespole ze stolicy Małopolski każdy zawodnik dołożył ważne punkty. Liderem był Edward Mazur, który przez całe spotkanie przegrał z zaledwie jednym rywalem, a cztery razy dojeżdżał do mety na pierwszej pozycji.

- Taka prawdziwa wygrana za trzy punkty w ostatnim biegu, więc mam nadzieję, że fajnie się pożegnaliśmy z kibicami. Gdyby nie ogromny pech Mateusza Szczepaniaka, to już wcześniej wyszlibyśmy na prowadzenie. Trochę nas wybił z rytmu też tor, który się dziś rozsypywał. Utrudniło nam to zadanie, ale Polonia też wysoko ustawiła poprzeczkę - skomentował trener Adam Weigel.

4
/ 7

Anders Thomsen (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - 13+2 (2*,3,3,2*,3) - I raz w siódemce kolejki

W założeniach gdańskich działaczy Anders Thomsen miał być odkryciem sezonu. Początek miał bardzo trudny, a następnie z różnych względów nie był powoływany na mecze. Wrócił na spotkanie w Rzeszowie i nieoczekiwanie przywiózł komplet punktów.

Duńczyk dał tym występem spory argument działaczom. - Na pewno chcemy rozmawiać z Oskarem Fajferem i Andersem Thomsenem. Wiemy, że rozwojowy jest Eduard Krcmar, nie skreślamy Linusa Sundstroema. Chcemy, by zawodnicy byli związani z Gdańskiem, trenowali na miejscu. Chcemy iść drogą Betardu Sparty. Vaclav Milik był pod ręką trenera i staje się czołowym zawodnikiem. To będzie miało duże znaczenie przy rozmowach - powiedział Tadeusz Zdunek.

5
/ 7

Magnus Zetterstroem (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - 14+1 (3,3,3,3,2*) - I raz w siódemce kolejki

W siódemce kolejki nie mogło też zabraknąć Magnusa Zetterstroema. Doświadczony Szwed, który lada moment zakończy swoją karierę w każdym wyścigu w Rzeszowie wygrywał z rywalami zdecydowanie. 14 punktów i bonus mówią same za siebie.

- Wszystko było w tym dniu perfekcyjnie. To były bardzo dobre zawody z naszej strony. Tor był dla nas wręcz idealny. Normalnie w Rzeszowie jest bardziej przyczepnie, ale tym razem pogoda nam bardzo pomogła, bo było bardzo gorąco. Moim zdaniem Stal Rzeszów zmagała się bardzo ze swoimi ustawieniami motocykli. My za to znaleźliśmy je bardzo szybko. Jestem bardzo zadowolony z występu swojego oraz drużyny. To był dla nas świetny dzień - skomentował 44-latek.

6
/ 7

Oskar Bober (Polonia Piła) - 11+1 (3,3,2*,3) - VI raz w siódemce kolejki

Orzeł Łódź wygrał prestiżowy mecz w Pile. Całkiem dobrze spisali się wszyscy seniorzy łódzkiego klubu. Jedynym niepokonanym zawodnikiem był Oskar Bober, który pojawił się na torze cztery razy i nie zaznał w tym czasie goryczy porażki.

- To mój pierwszy komplet w karierze. Dwa dni temu zabrakło mi "oczka" do kompletu. Jestem bardzo szczęśliwy. Zawsze mi się w Pile jeździ bardzo dobrze. Tor jest wymagający i nie wystarczy tylko szybki motor. Dobrze wspominam każde zawody w tym mieście - powiedział po spotkaniu uradowany zawodnik.

7
/ 7

Jewgienij Kostygow (Lokomotiv Daugavpils) - 9+1 (3,1,2*,3) - II raz w siódemce kolejki

W meczu z KSM-em Krosno sztab szkoleniowy Lokomotivu Daugavpils zdecydował się na wystawienie trzech juniorów. Najlepiej spisał się Jewgienij Kostygow, który w czterech wyścigach przegrał tylko z jednym rywalem. Dodatkowo trzy wyścigi z nim w składzie kończyły się podwójnym zwycięstwem Lokomotivu.

- Jestem zadowolony z zawodów, po kontuzji do formy wraca Jewgienij Kostygow, a po trzech nieudanych biegach obudził się Oleg Michaiłow, dlatego nie jest źle. Coraz bardziej stawiamy na naszą młodzież i to skutkuje. Będziemy tak też robić dalej, dlatego do Gdańska jedziemy w krajowym zestawieniu - zakomunikował Nikołaj Kokin.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Forest
6.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A z Orla tylko Bober... troche tendencyjne te oceny...