Wybrzeże nie ma Polaków, a ROW juniorów. To nie oni pojadą o awans (ranking)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jacek Gajewski typuje, że w sezonie 2018 walka o awans do Ekstraligi rozstrzygnie się pomiędzy Speed Car Motorem Lublin a Orłem Łódź. Były menedżer Get Well twierdzi, że smakiem będą musiały obejść się zespoły z Gdańska i Rybnika. Oto jego ranking.

1
/ 8

8. miejsce - Speedway Wanda Kraków 

Nikomu nie życzę spadku, bo to najgorsze, co może się przydarzyć drużynie. Krakowianie są jednak klubem, który od pewnego czasu balansuje na granicy. W tej chwili sytuacja jest ciekawa, bo z jednej strony można powiedzieć, że mają szeroką kadrę, a z drugiej, że są w niej luki. Wanda ma tylko dwóch polskich seniorów, a to bardzo ryzykowne. Do tego dochodzą słabi młodzieżowcy. Poza tym, na tle innych ekip brakuje im w kadrze gwiazd. Nie ma jednego zawodnika, o którym można powiedzieć, że na pewno będzie liderem. Postawili na ilość, ale niekoniecznie na jakość.

2
/ 8

7. miejsce - Lokomotiv Daugavpils 

To może być najsłabszy sezon od lat dla łotewskiej drużyny. Do tej pory jakoś sobie radzili, ale na dłuższą metę tak się nie da. Lokomotiv co roku traci swoje największe gwiazdy. Do PGE Ekstraligi poszedł Andrzej Lebiediew, a teraz zespół opuścił Maksim Bogdanow. Uważam, że oni mocno stracą na wartości. Atutem własnego toru nie da się wszystkiego załatwić. Myślę, że tym razem będzie bardzo trudno o awans do fazy play-off.

3
/ 8

Dla beniaminka sukcesem będzie utrzymanie. Jest na to szansa. Na rynku nie zaszaleli. Będą bazować na tym, co było w poprzednim sezonie. Ten klub ma swoje atuty, bo jawi się jednak jako solidny pod względem finansowym i organizacyjnym. Dobrze, że mają kilku miejscowych chłopaków. To na pewno będzie pomocne. Myślę, że zapewnią sobie ligowy byt, a w kolejnych latach może pokuszą się o coś więcej.

4
/ 8

Na papierze to jest naprawdę niezła drużyna i nie będę jakoś bardzo zdziwiony, jeśli wejdą rzutem na taśmę do play-off. Podoba mi się zwłaszcza zestawienie polskich seniorów - Rafał Okoniewski, Adrian Cyfer i Tomasz Gapiński. Problem jest natomiast z obcokrajowcami, którzy dla mnie stanowią duży znak zapytania. Nie potrafię przewidzieć, jak będą prezentować się Chris Harris i Tomas H. Jonasson. Od jakiegoś czasu mają duże problemy z punktowaniem w Polsce. Od tego będzie zależeć, czy pilanie powalczą o coś więcej, bo zestawienie juniorskie wygląda raczej słabo.

5
/ 8

W ubiegłym roku ten zespół był blisko awansu. Teraz patrzę na ich kadrę i wygląda to według mnie tylko przyzwoicie. Powinni awansować bez większego problemu do czwórki, bo mają ciekawych juniorów. Z uwagą będę śledzić zwłaszcza poczynania Karola Żupińskiego, który jest uważany za duży talent. Do tego dochodzą silni obcokrajowcy - Anders Thomsen, Mikkel Bech i Mikkel Michelsen mają już sporo doświadczeń i dobre sezony w polskiej lidze. Największy problem widzę w przypadku polskich seniorów. Oskar Fajfer i Michał Szczepaniak nie są dla mnie pewniakami, a poza nimi nie ma żadnego pola manewru. Takiej ekipie będzie trudno włączyć się do walki o awans.

6
/ 8

3. miejsce - ROW Rybnik

Gdyby Kacper Woryna jechał w tym roku jeszcze jako junior, to sytuacja tego zespołu byłaby bardziej komfortowa. Skład seniorski wygląda bardzo obiecująco. Troy Batchelor, Craig Cook, Andriej Karpow na pewno mają szansę na dobry sezon. Uważam, że problemem mogą okazać się juniorzy. Moim zdaniem inni pretendenci do awansu pod tym względem wyglądają lepiej. W tych najważniejszych meczach od rybnickiej młodzieży trudno będzie oczekiwać czegoś ekstra. Na plus na pewno także zestawienie polskich seniorów - Kacper Woryna, Artur Czaja i Mateusz Szczepaniak mają za sobą bardzo udane rozgrywki.

7
/ 8

Zbudowali naprawdę mocną ekipę. Widać, że mają parcie, żeby coś osiągnąć. Po awansie udało im się zachować to, co najlepsze i dokonać kilku ciekawych wzmocnień. Andreas Jonsson jak na warunki pierwszoligowe to spektakularny transfer. Bardzo dobrym ruchem jest ściągnięcie braci Lampartów i Oskara Bobera. Jest szóstka równych seniorów i moim zdaniem najlepsza para juniorska na zapleczu PGE Ekstraligi.

8
/ 8

1. miejsce - Orzeł Łódź

Już czas, żeby Orzeł zaczął latać naprawdę wysoko. Moim zdaniem to powinno się wydarzyć właśnie w najbliższym sezonie. Łodzianie już wcześniej mogli spróbować czegoś więcej, ale za bardzo nie chcieli. Teraz chyba nie będzie już żadnych wymówek. Wiem, że są problemy i niepewność związana z nowym stadionem. To w zasadzie jedyne, co może im przeszkodzić. Z drugiej jednak strony jeśli przez to przejdą, to decydujące spotkania będą mieć na własnym obiekcie. Najpierw może być trochę pod górę, ale później bardzo mocno z górki.

Pod względem sportowym skład wygląda świetnie. Kadra jest bardzo szeroka i złożona z wielu solidnych zawodników. Jeśli ktoś będzie jechać słabiej, to mają naprawdę duże pole manewru. Ważną rolę do odegrania będzie mieć trener Janusz Ślączka, który musi zadbać o to, żeby w zespole nie było żadnych tarć. Co do najmocniejszych ogniw, to według mnie liderem tej ekipy może być Rohan Tungate, który od pewnego czasu idzie bardzo mocno do przodu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (45)
avatar
tATy13
25.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ligę niech wygra " ktokolwiek" tylko nie Orzeł !!! Grabarz swego czasu nie chciał e.lipy to niech jeszcze poczeka parę lat ///  
K.S. ROW
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A gdzie (G)amoń ??? Czyżby na randce z hmm ?  
Bartolololo
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem jak można oceniać juniorów... Ile razy Ci którzy mieli pozamiatac byli strasznie słabi (Kaczmarek, nawet o wieczorku mówili że będzie silny w Grudziądzu  
HeyStartGniezno
22.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Orzeł wygra bzdury moim zdaniem to w finale spotkaja sie pila i lublin Nie to ze licze na to zeby start gniezno bylo gorsze poprostu dla startu to za wczesnie na ekstralige  
HeyStartGniezno
22.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Orzeł wygra bzdury moim zdaniem to w finale spotkaja sie pila i lublin Nie to ze licze na to zeby start gniezno bylo gorsze poprostu dla startu to za wczesnie na ekstralige