Nikola Bukowska jakiej nie znacie. Trenuje od dziecka, nie zatrzymała jej poważna kontuzja

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nikola Bukowska zdobyła w sezonie 2017 rzeszę sympatyków jako podprowadzająca Fogo Unii Leszno. Pod taśmą startową czuła się jak w ryba w wodzie. Być może dlatego, że kocha adrenalinę, a od małego dziecka tańczy i trenuje aerobik.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 7
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska

Wybrali ją sami kibice

Nikola Bukowska została podprowadzającą Fogo Unii na sezon 2017, choć trzeba przyznać, że konkurencja była niemała. Klub z Leszna musiał zorganizować casting. Decydujący głos mieli na koniec kibice.

- Gdy usłyszałam o castingu, stwierdziłam, że niczym nie ryzykuję, a warto spróbować. Koniec końców przeszłam do ostatniego etapu, gdzie wszystkie kandydatki na podprowadzające gościły w klubie Xdemon. Dzięki głosom kibiców, którzy decydowali, znalazłam się pod taśmą startową - wspomina.

2
/ 7
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska

Jej pierwszy kontakt ze speedwayem

Nikola wspomina, że pierwszy bliski kontakt z żużlem miała w 2014 roku. - Pojawiłam się wtedy na Memoriale Alfreda Smoczyka, będąc cheerleaderką. Razem z zespołem uczestniczyłam w prezentacji zawodników. Emocje i adrenalina związane z tym sportem bardzo mi się spodobały. Zaczęłam często przychodzić na stadion, zarówno jako kibic, a później też w roli dziewczyny machającej z trybun pomponami. Już wtedy zaświtała mi myśl, że może fajnie byłoby zostać podprowadzającą - mówi.

3
/ 7
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska

Nie poddała się mimo kontuzji

Kilka tygodni przed sezonem żużlowym, przygotowując się do mistrzostw Polski w aerobiku sportowym, Nikola zerwała więzadło krzyżowe. - Początkowo myślałem, że będę musiała zrezygnować z roli podprowadzającej. Postanowiłam jednak walczyć i po dwóch tygodniach rehabilitacji mogłam już normalnie chodzić. Pozwoliło mi to na realizację tego, na czym mi tak bardzo zależało - mówi.

4
/ 7
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska

Żużel od kuchni jej się spodobał

Nikola przekonuje, że oglądanie żużla z perspektywy murawy i podprowadzenie zawodników przed każdym biegiem, to niezapomniane doświadczenie. - Towarzyszą temu zupełnie inne emocje niż wtedy, gdy siedzisz na trybunach. Cieszę się, że mogłam tego doświadczyć. W końcówce sezonu, przy okazji kluczowych meczów, adrenalina była już ogromna. Czasem czułam, jakbym to ja startowała w danym wyścigu - wspomina.

5
/ 7
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska

Walczyła o tytuł podprowadzającej Ekstraligi

Nikolę dostrzegli nie tylko kibice w Lesznie, ale i całej Polsce. Reprezentowała ona Fogo Unię w konkursie na Miss Startu Ekstraligi 2017. Ostatecznie zabrakło jej na podium, ale tak czy inaczej otrzymała sporą liczbę głosów.

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

6
/ 7
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska

Pewien rozdział już za nią

Ku rozczarowaniu sporej grupy kibiców, Nikola nie będzie podprowadzającą w sezonie 2018. Nie oznacza jednak, że żegna się z tą rolą na dobre. - Furtki na przyszłość sobie jednak nie zamykam. Gdyby pojawiła się taka szansa, to roli podprowadzającej bym jeszcze spróbowała. Było to dla mnie świetne doświadczenie, którego nie zapomnę. Poznał wielu ludzi, nawiązałam nowe znajomości i przeżyłam prawdziwą przygodę - mówi.

7
/ 7
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska
źródło zdjęcia: Facebook/Nikola.Bukowska

Żużel to nie jedyna pasja

Poza kształceniem się na uniwersytecie w Poznaniu, Nikola od lat zajmuje się aerobikiem. Jak wspomina, trenowała go już będąc małym dzieckiem. Przyznaje też, że oprócz pasji, ma swoje marzenia. Jednym z nich jest podróżowanie po całym świecie. Nikola liczy na to, że uda jej się zrealizować cel e o wyprawie do Australii. - Chciałabym zobaczyć świat, a interesują mnie zwłaszcza Antypody. Liczę, że prędzej czy później tam pojadę - zapowiada.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
Dorianos
30.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podłączam się. Brawo!!! Wreszcie normalna dziewczyna, a nie selfiowy lachon. A od dziś się podniecają "nową SECową" z Lublina, co na każdym zdjęciu prezentuje goły tyłek i prześwitujące gacie. Czytaj całość
avatar
TOM-BYD
26.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Leszczyniaki co wy gustu nie macie?  
avatar
Gekon
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Brawo za zdjęcia na których nie dominuje cyc i d#pa.  
avatar
fan Lwów
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Ładna pani i ciekawe fotki. Widać, że fotograf się postarał. Spodziewałem się kolejnej sesji ,,instagramowej" (lachony robiące sobie zdjęcie smartfonem przed lustrem z ustami w dziubek), a tu m Czytaj całość
avatar
Speedrob
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kolejny autorzyna dołaczył do grona speedway pudelek...Rozpoczyna się sezon. Dzieje się tak wiele. A ten o pomponach pisze...