W tym artykule dowiesz się o:
Najciekawsze wydarzenia tygodnia
Kontynuujemy cykl, w którym podsumowujemy dla was najbardziej angażujące newsy ostatniego tygodnia.
Te teksty powstają razem z wami, naszymi czytelnikami. Prezentujemy najbardziej interesujące i twórcze komentarze. Kto wie, może to właśnie twoja analiza znajdzie się w podsumowaniu przyszłego tygodnia. Na kolejnych kartach można zapoznać się z tematami i opiniami, które najbardziej zmobilizowały was do dyskusji.
6. DMPJ: Get Well Toruń najlepszy w Lesznie. Ogromy pech forBET Włókniarza (relacja) - 10 lipca, 108 komentarzy
We wtorek na torze w Lesznie juniorzy Get Well wygrali pierwszą rundę półfinału Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Żużlowcy tej drużyny ani razu nie przegrali. Pechowo zakończyli te zawody juniorzy Włókniarza. Adrian Woźniak i Michał Gruchalski zapoznali się z nawierzchnią i obaj trafili do szpitala.
Wielu kibiców nie mogło znieść, że zwycięsko z rywalizacji wyszli juniorzy Get Well. Nie brakowało złośliwych komentarzy i kąśliwych uwag. Jak podkreślacie, zaskoczeniem jest dopiero czwarte miejsce młodzieżowców Fogo Unii. - Pogratulować zwycięstwa, teraz niech się chłopaki wykażą na torach ekstraligi i robią połowę z tego co dziś. Co do Smyka bądź spokojny. Lepiej zera w Szwecji zrobić, niż komplet w tych zawodach. Życie - napisał Sebol.
Mój komentarz: Dobra jazda młodych zawodników Get Well musi cieszyć miejscowych fanów i menedżera Jacka Frątczaka. Pamiętam, jak przekonywał mnie, że chłopakom trzeba dać czas i zimą solidnie pracowali na dobry wynik. Efekty widzimy jak na dłoni. Jeżeli Kaczmarek w meczu ligowym przywozi więcej punktów niż Patryk Dudek, to ja nie mam pytań. Po prostu gratuluję. Dobre rezultaty naszej młodzieży powinni tylko cieszyć i to niezależnie od barw klubowych.
ZOBACZ WIDEO Ryszard Czarnecki: PGE IMME ma szansę mieć stałe i ważne miejsce w kalendarzu
5. Motor może spuścić z ligi Falubaz. Ekspert nie życzy im takiego barażu - 9 lipca, 121 komentarzy
Wiele wskazuje na to, że Falubaz pojedzie w barażu o PGE Ekstraligę. Zdaniem Jana Krzystyniaka zielonogórzanie powinni wyjść z tej rywalizacji obronną ręką. Chyba, że trafią na Speed Car Motor Lublin. Wówczas sytuacja się skomplikuje. - Z tym zespołem rzeczywiście mogliby przegrać i spaść do niższej ligi. Lublinianie są jednak na tyle mocni, że powinni ze spokojem wygrać Nice 1. Ligę i awansować od razu - ocenia Jan Krzystyniak, były żużlowiec i trener.
W ankiecie podzielacie obawy eksperta. 63 proc. z was uważa, że zwycięzcą pojedynku Motor - Falubaz okazaliby się lublinianie. W komentarzach wygląda to nieco inaczej i mocno dyskutujecie. Pojawiają się opinie, że żadna z drużyn pierwszoligowych nie ma szans w starciu z ekipą z PGE Ekstraligi. - Jak pokazali nasi piłkarze przegrać można z każdym jeśli się nie chce grać. Pomiędzy ligami jest zbyt duża różnica, żeby Falubaz miał spaść. O ile Protaś przypomni sobie w którą stronę trzeba jechać, żeby wygrać bieg - napisał SpartyFan.
Mój komentarz: Trudno w tej chwili wyrokować, co się stanie w barażu. Szczerze wątpię, by jego skład był taki, jak kreśli to Jan Krzystyniak. Lublinianie, jeśli nie zjadą z formą w fazie play-off, pewnie awansują do PGE Ekstraligi z pierwszego miejsca. Muszę przyznać rację ekspertowi - podobnie jak on nie wyobrażam sobie, by Falubaz miał przegrać walkę o pozostanie w elicie z ROW-em czy Startem Gniezno. To byłaby spora sensacja.
4. Leszczynianie przygotują tor na IMŚJ. To szansa dla Kubery i Smektały - 9 lipca, 126 komentarzy
22 lipca w Lesznie odbędzie się 2. finał Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, a tor do zawodów przygotuje ekipa toromistrzów gospodarzy. To duża szansa dla juniorów Fogo Unii - Bartosza Smektały i Dominika Kubery. - Mamy w każdym razie nadzieję, że w Lesznie na podium zobaczymy trzech Biało-Czerwonych - mówi Rafał Dobrowolski z biura prasowego mistrzów Polski.
Waszym faworytem do zwycięstwa w drugim finale IMŚJ jest Smektała. Kilkoro z was spodziewa się ciekawych zawodów, jednak duża część nie za złudzeń - wiele ścigania nie będzie. - Zrobią "beton" i reszta będzie oglądać plecy Drabika, tyle w temacie - napisał użytkownik Ateny.
Mój komentarz: Szczerze mówiąc, nie mam poczucia, że toromistrzowie muszą robić tor jakoś specjalnie pod Kuberę i Smektałę. Oni tak dobrze znają obiekt w Lesznie, że powinni poradzić sobie w każdych warunkach. Presja jest, i dobrze. Od zdolnych juniorów trzeba wymagać, więc to robimy. Miejsca gospodarzy poza pierwsza piątką, będziemy musieli uznać za porażkę.
3. Czy warto było pomagać Wandzie Kraków? Stracili wszyscy, a liga mogła być ciekawsza - 10 lipca, 143 komentarze
Wanda przed sezonem dostała licencję nadzorowaną i miała powoli wychodzić na prostą. Zespół jest zdecydowanie najsłabszy w Nice 1. LŻ i w wielu meczach robi za chłopca do bicia. - Poczekajmy do końca rozgrywek. Jeśli okaże się, że Wanda wypadnie blado również w kwestiach finansowych, to wtedy będziemy mówić o porażce na każdym polu - ocenia Zbigniew Fijałkowski, wiceprzewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
Większość z was ocenia, że Wanda niesłusznie została dopuszczona do startów w pierwszej lidze. Uważa tak 68 proc. ankietowanych. Waszym zdaniem miejsce krakowian jest w drugiej lidze, ale najpierw klub musi do końca uporać się z problemami finansowymi. - Za rok 2. LŻ i tak na lata. Bo skoro nie ma kasy, to po co się szarpać. Tylko inni tracą. Gdyby choć 35 na wyjazdach robili. Ale tyle to teraz problem u siebie zrobić - napisał elvis.
Mój komentarz: Można było się spodziewać, że Wanda będzie w tym roku outsiderem. W swoim składzie nie ma ani jednego zawodnika, który mógłby zasługiwać na miano lidera drużyny pierwszoligowej. Szkoda, że musimy oglądać słabą jazdę krakowian szczególnie na wyjazdach. Z niecierpliwością czekam na rozliczenia finansowe. Mam tylko nadzieję, że wychodzenie z tych kłopotów się powiedzie i Wanda na czysto będzie mogła zainaugurować rywalizację w 2. LŻ.
2. Play-offy w Toruniu to sfera marzeń? Get Well czeka seria meczów o wszystko - 13 lipca, 267 komentarzy
Oceniliśmy szanse Get Well na play off. Według nas kluczowa będzie postawa Pawła Przedpełskiego, który potrafi się zmobilizować i wesprzeć zespół w trudnych chwilach. Brakuje mu tylko stabilizacji. Torunianie, by w ogóle myśleć o play-off, muszą wygrywać wszystko po kolei. Nie mogą sobie pozwolić na żadne potknięcie. To będzie szczególnie trudne we Wrocławiu. Zdaniem Konrada Marca nie ma co liczyć na zwycięstwo w meczu z Betard Spartą i tym samym na play-off.
Ankieta mówi wszystko - nie wierzycie w medal zespołu prowadzonego przez Jacka Frątczaka. Nie brakuje takich, którzy nie widzą żadnego odrodzenia Get Well. Zdaniem tych kibiców analizowanie szans Get Well na pierwszą czwórkę nawet nie ma sensu. - Plan realny, że co? Że wygrają w Grudziądzu? Dlatego, że wygrali u siebie z Falubazem? Ładnie pompujecie. Znaczy, że Get Well zacznie nagle jeździć jak Unia Leszno? - napisał Kazimierz Klimek.
Mój komentarz: Do pompowania balonika zachęciły nas słowa Jacka Frątczaka, który powiedział po meczu z Falubazem (52:38), że Get Well nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Realnie patrząc, wiadomo, że awans torunian do półfinału byłby dużą sensacją i jednocześnie wielkim osiągnięciem zespołu. Mam nadzieję, że czar nie pryśnie już po meczu w Grudziądzu. GKM w końcu musi, a Get Well tylko może.
1. Włókniarz czy Get Well? Szykuje się ostra walka o play-offy - 11 lipca, 808 komentarzy
Torunianie po słabym początku rozgrywek wreszcie odzyskali wigor i włączyli się do walki o play-off. Zdaniem Wojciecha Dankiewicza Get Well ma trudną sytuację i drużynie prowadzonej przez Jacka Frątczaka trudno będzie awansować do półfinału. - Jeśli przeanalizujemy sobie terminarz, to dojdziemy do wniosków, że Włókniarz ma naprawdę korzystną sytuację. Get Well musi być w tych czterech ostatnich meczach niemal bezbłędny - podkreślił ekspert.
Ankietowani nie mają złudzeń - 75 proc. z was ocenia, że to Włókniarz, a nie Get Well znajdzie się w fazie play-off. Wielu z was w komentarzach pisze o już znanej pierwszej czwórce. Niektórzy podkreślają natomiast, że bardziej niepewna jest sytuacja Betardu Sparty Wrocław, która może stracić miejsce w pierwszej czwórce. - Zapewne za moment kilka osób odeśle mnie do specjalisty, ale zadam pytanie. Czy aby na pewno tylko te 2 zespoły walczą o awans do pierwszej czwórki? A co z Wrocławiem? Ma dwa bardzo ciężkie mecze wyjazdowe (Gorzów i Leszno) oraz dwa też nie najlżejsze mecze u siebie (Częstochowa i Toruń). W tym układzie spotkań wszyscy muszą jechać na maxa i Częstochowa raczej do Wrocławia nie pojedzie na wycieczkę. Sporo może wyjaśnić się po najbliższej kolejce - napisał flex6.
Mój komentarz: Teoretycznie wszystko jest możliwe. Tym bardziej, że wrocławianie mają przed sobą dwa trudne mecze na wyjeździe - z Cash Broker Stalą i Fogo Unią. Spotkania u siebie z forBET Włókniarzem i Get Well też nie będą należały do najłatwiejszych, ale nie powinno być niespodzianek. Liderzy Janowski i Woffinden są w formie, a to niezwykle ważne. Nie chce mi się wierzyć w zwycięstwo Get Well we Wrocławiu w 13. kolejce. Niestety, pobudka torunian nastąpiła za późno.