W tym artykule dowiesz się o:
Andreas Lyager z Włókniarza Częstochowa do Polonii Piła
Obecność reprezentanta Danii juniorów w wyróżnionym przez nas gronie może być zaskakująca, to prawda. W końcu kluby zmienili też m.in. Czałow, Dolny, Porsing, Mazur, czy Wells. Pomijając jednak fakt, że Lyager niemal cały ostatni sezon pod Jasną Górą przesiedział w poczekalni, nie sposób nie docenić jego jazdy poza granicami naszego kraju. A tam 20-latek pokazywał, że drzemią w nim duże możliwości, jak np. w finałach IMŚJ (piąte miejsce), IM Danii juniorów (pierwsze), czy rodzimej lidze. Polonia skorzystała z niego już w październikowych barażach przeciwko Ostrovii, a teraz zakontraktowała go na pełen etat i to właśnie on i Oskar Bober (kolejny ciekawy ruch kadrowy w 2.LŻ) mogą stanowić największe wsparcie dla Tomasa H. Jonassona.
Kamil Brzozowski z TŻ Ostrovii Ostrów do Polonii Bydgoszcz
W Ostrowie lepsze mecze przeplatał słabszymi, w efekcie jego końcowa średnia biegowa nie była zbyt imponująca (1,689), ale i tak miał wydatny udział w wywalczeniu awansu przez Ostrovię. Brzozowski nie zdecydował się jednak podążyć za byłym już klubem do Nice 1.LŻ. Był na liście życzeń nie tylko Jerzego Kanclerza, ale też Tomasza Bajerskiego, który widział go w składzie poznańskiego PSŻ-u. Przejście do Polonii (doradcami zawodnika byli Dawid Kownacki i Zbigniew Boniek), jest o tyle ciekawym ruchem, że 31-latek może być w niej nawet jednym z dwóch-trzech najlepszych zawodników, co w jego ligowej karierze jeszcze nigdy nie miało miejsca. Dotąd najlepszy sezon zanotował przed trzema laty w Wybrzeżu Gdańsk (2,163).
Michał Szczepaniak z Wybrzeża Gdańsk do Kolejarza Opole
Niewidziany w drugiej lidze od czasów juniorskich, tj. 2001 roku, gdy reprezentował macierzystą Iskrę Ostrów. Prowadził rozmowy z ROW-em Rybnik, jednak na podwórku prezesa Krzysztofa Mrozka musiałby rywalizować o skład z młodszym bratem. Temat przenosin na Śląsk tym samym upadł, ale zarazem Szczepaniak był w kontakcie z Kolejarzem. Opolski klub miał już Oskara Polisa i Huberta Łęgowika, lecz chcąc zwiększyć szanse na sukces, potrzebował wzmocnić formację polskich seniorów. To mu się udało, bo na tym poziomie ligowym Szczepaniak to kandydat to grona bardziej wyróżniających się żużlowców. Bezcenne, duże doświadczenie i chęć przypomnienia sobie, jak to się jeździ z przodu stawki, pozwalają wierzyć opolskiej publiczności w swój nowy nabytek.
Eduard Krcmar ze Startu Gniezno do PSŻ-u Poznań
Pierwszy z dwóch byłych już zawodników gnieźnieńskiego Startu, który powędrował do drugoligowego PSŻ-u. O zmianie klubu przez Czecha nie mówiło się za dużo i jeszcze zanim oficjalnie ruszył okres, w którym parafuje się umowy, było niemal przesądzone, że Krcmar trafi do Poznania. Tak też się stało, co musi cieszyć trenera Bajerskiego, który zyskał bardzo solidnego zawodnika. Ba, 22-latek nie spisał się źle już ostatnio na pierwszoligowym (1,630), a przed dwoma laty należał do czołowych jeźdźców na drugoligowym froncie (2,200). Dodając do tego fakt, że Krcmar posiada już spore doświadczenie i zna polskie realia, poznanianie prawdopodobnie będą mieli z niego sporo pociechy. Podobnie powinno być także z drugim z eks-zawodników gnieźnian, o którym mowa na kolejnej stronie.
ZOBACZ WIDEO Kacper Woryna: Nie wyobrażam sobie klubu bez prezesa Mrozka. On zna się na żużlu, a takich ludzi brakuje
Marcin Nowak ze Startu Gniezno do PSŻ-u Poznań
Liczył na pozostanie w Gnieźnie, chciała tego spora grupa kibiców, ale Start postawił na Mirosława Jabłońskiego, sprowadził Oskara Fajfera i Frederika Jakobsena i stało się jasne, że dla Nowaka brakuje miejsca. Sam zawodnik liczył na dalsze starty przy Wrzesińskiej, lecz musiał zmienić plany. Na zainteresowanie narzekać nie mógł. Najbardziej konkretną ofertę przedstawili włodarze z Poznania i to w Golęcinie będzie można najczęściej spotkać wychowanka klubu z Leszna w nowym sezonie. Jeśli Polak zaprezentuje w PSŻ-cie skuteczność sprzed dwóch lat z Gniezna (średnia 2,360, czwarta w lidze) wespół z Davidem Bellego mogą poprowadzić Skorpiony nawet do awansu, o którym po cichu marzy się w stolicy Wielkopolski.
Andriej Karpow z ROW-u Rybnik do Wilków Krosno
Największe wzmocnienie nowo powstałej krośnieńskiej spółki. Po sezonach 2016-2017, gdy doświadczył jazdy w PGE Ekstralidze w barwach Falubazu Zielona Góra, w minionym wrócił na świetnie sobie znany teren w Nice 1.LŻ (był to jego już jego dziesiąty rok startów na tym poziomie), ale w ROW-ie nie spełnił pokładanych w nim nadziei (w końcówce sezonu wrócił do podstawowego składu). Ukrainiec zapewne mógłby znaleźć miejsce w słabszym zespole z tego szczebla, ale podjął decyzję o jeździe w 2.LŻ (poprzednio w 2005 roku w Równem), co z urzędu stawia go w roli kandydata do bycia jednym z lepszych żużlowców całej ligi. Dla Wilków to z pewnością duża wartość dodana i materiał na lidera.
Bjarne Pedersen z TŻ Ostrovii Ostrów do Kolejarza Opole
Potwierdził, że schyłek żużlowej kariery w naszym kraju zamierza spędzać w drugoligowym towarzystwie. Niemniej doświadczony Duńczyk, niegdyś przez siedem edycji stały uczestnik cyklu Grand Prix, wciąż gwarantuje sporą jakość, co potwierdzał ostatnio w Lublinie i Ostrowie. Dokładał tam dużą cegłę do awansów. Cel w Opolu będzie taki sam, bo Kolejarz dokonał największych wzmocnień i ma prawo mierzyć w pierwsze miejsce na koniec i promocję do Nice 1.LŻ. Warto dodać, że starsi kibice w mieście nad Odrą mogą pamiętać Pedersena z jego debiutu w Polsce. W 1997 roku przyszły dwukrotny zdobywca Drużynowego Pucharu Świata jako 19-latek wystąpił w trzech spotkaniach ówczesnego OTŻ-u.