Żużel. Przegląd tygodnia oczami kibiców: Transfery Motoru podzieliły czytelników

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nie mogło być inaczej. W minionym tygodniu kibice żyli okienkiem transferowym, a w szczególności ruchami w Speed Car Motorze Lublin. Dodatkowo fanów rozpalały informacje o zagranicznym juniorze i ewentualnym powrocie KSM.

1
/ 6

Najciekawsze wydarzenia tygodnia

Przedstawiamy kolejną odsłonę naszego cyklu, w którym przypominamy najchętniej komentowane tematy minionego tygodnia w dziale żużel WP SportoweFakty. O tym, jakie wydarzenie znajduje się w naszym cotygodniowym materiale decydujecie właśnie Wy, kibice. Dlatego zachęcamy do wyrażania swoich opinii w komentarzach. Prosimy jedynie o zachowanie odpowiednich zasad kultury.

W obecnym zestawieniu nie ma zaskoczeń. Najpopularniejszymi tematami wśród Was były kwestie związane z giełdą transferową oraz ewentualnymi zmianami regulaminu rozgrywek.

2
/ 6

5. KSM w PGE Ekstralidze od sezonu 2021? Wszystko już zostało policzone (133 komentarze)

Temat KSM w PGE Ekstralidze wraca jak bumerang. W drugiej połowie listopada zespół ekspertów działających przy PZM ma rozpocząć dyskusje na temat powrotu KSM na polskie tory. Związek chciałby wypracować taką formę KSM-u, która pozwoliłaby na bardziej wyrównane rozgrywki oraz mniejsze koszty klubów. Nowy zapis regulaminowy miałby obowiązywać od sezonu 2021. Wcześniej był temat powrotu do KSM-u już od sezonu 2020, ale sprawa upadła.

"Swoją drogą, to PZM ma już gotowe rozwiązania w przypadku KSM. W połowie sezonu 2018 specjalna komisja rozważała, jak liczyć KSM i jaki powinien być maksymalny pułap. Rozwiązanie miało wejść w życie w 2020 roku. Weto postawiła Fogo Unia Leszno. Związek też nie był do końca przekonany do tego pomysłu" - pisze w swoim tekście Dariusz Ostafiński.

Zdecydowana większość kibiców jest przeciwna wprowadzeniu KSM-u, a nawet padają propozycje co kluby powinny robić, aby nie mieć problemów ze składem. "Już raz ten temat był wałkowany i jak wyszło? Na to jest tylko jedno wyjście - szkolić tak jak to robią w Lesznie, wtedy żaden KSM nie będzie potrzebny" - pisze użytkownik Artur KSSF.

Moja opinia: W teorii KSM wydaje się być rozsądnym rozwiązaniem, który powinien wyrównać rozgrywki ligowe, a i same kluby mogłyby na tym zaoszczędzić. Tak jest jednak tylko w teorii. Już kiedyś tego próbowaliśmy i z pewnością to nie była zmiana, która uatrakcyjniła speedway. Popieram zmiany, które miałyby ograniczyć wydatki klubów. Jednak zdecydowanie neguje rozwiązania opierające się na karaniu za mądrą politykę prowadzenia klubu i szkolenie młodzieży.

ZOBACZ WIDEO Mistrz świata zdradził, ile wydaje na sprzęt. Suma przyprawia o zawrót głowy

3
/ 6

4. Speed Car Motor nie zwalnia tempa! Jakub Jamróg nowym zawodnikiem (134 komentarze)

Speed Car Motor Lublin jako pierwszy klub z najwyższej klasy rozgrywkowej zdecydował się ujawnić swój skład na sezon 2020. Pozyskanie Jakuba Jamroga to z pewnością ciekawy ruch, który powinien wzmocnić siłę rażenia całej drużyny.

"Wychowanek Unii Tarnów po rocznej przygodzie w Betard Sparcie Wrocław postanowił zmienić otoczenie i wybrał ofertę klubu z Lublina. Tym samym będzie on drugim polskim seniorem w zespole. W ubiegłym roku Jamróg na torach PGE Ekstraligi wystąpił w 18 spotkaniach, w których wywalczył 97 punktów, co przełożyło się na średnią biegopunktową równą 1,492" - tak opisuje Jamroga w swoim tekście Michał Mielnik.

Pozyskanie Jamroga trudno opisywać jako transferowy hit, ale kibice widzą w tym zawodniku potencjał. "Dobre ruchy ze strony Lublina jak odpali Zagar i Kuba to play off powinni spokojnie mieć, bo juniorka będzie rządziła w lidze" - pisze użytkownik RybnikUnited.

Moja opinia: Oczekiwania kibiców z pewnością były większe, ponieważ początkowo w kontekście transferu do Lublina mówiło się, m.in. o Jasonie Doyle'u. Jednak po tym jak nie udało się dopiąć żadnego hitowego wzmocnienia to postawiono na mądre ustawienie składu. Jakub Jamróg powinien być dużo lepszym zawodnikiem niż Dawid Lampart, więc z pewnością to będzie skok jakościowy dla klubu.

4
/ 6

3. Kasprzak stracił wiarygodność wśród prezesów. Kłamał w żywe oczy, powinien przeprosić (141 komentarzy)

W zestawieniu najczęściej komentowanych artykuł nie zabrakło również wątku Krzysztofa Kasprzaka. Dokonaliśmy analizy zachowania Kasprzaka zarówno pod względem marketingowym, jak i PR-owym i jak się okazuje, zawodnik na całym zdarzeniu całkiem dużo stracił.

- W tym momencie Krzysztof Kasprzak wypada niekorzystnie w oczach prezesów klubów. Kibic wybaczy, kibic widzi potencjał i przywiązanie zawodnika do Stali. Ale mogę się założyć, że wśród klubowych prezesów żużlowiec ma dużego minusa. Jakkolwiek potoczy się jego kariera, każdy prezes, który będzie widział go w składzie, powie mu z miejsca: tu jest kontrakt, podpisuj. Inaczej nie będzie chciał z nim rozmawiać, bo zaufanie jest istotne. Bez zaufania nie ma owoców - mówił w naszej analizie Jacek Gumowski, ekspert od PR i marketingu.

Większość naszych użytkowników nie widziała nic złego w zachowaniu Krzysztofa Kasprzaka. Jednak zwracano również uwagę na to, że wszyscy przyznali się do negocjacji, mimo że okienko otwierało się dopiero zdecydowanie później. "Kluby, prezesi i zawodnicy to hipokryci. Niby zgodnie z przepisami rynek transferowy otwieramy 1 listopada, a wszyscy z wszystkimi rozmawiają, negocjują prasa o tym pisze jakby prawo nikogo nie obowiązywało, a z każdym rokiem bardziej odtwarzanie o tym się mówi pisze i prowadzi rozmowy. Rozumiem, że w kraju łamana jest konstytucją, rządzący nie wykonują wyroków sądu, ale czy naprawdę stajemy się bananową republiką, a prawa nikt nie musi przestrzegać..." - pisze użytkownik Patrykowski.

Moja opinia: Ostatnie ruchy Krzysztofa Kasprzaka pod względem PR-owym z pewnością nie były korzystne. Jednakże trzeba podkreślić, że to nie pierwsza wpadka wizerunkowa tego zawodnika, dlatego "siła rażenia" tego zdarzenia jest zdecydowanie mniejsza. Ponadto, należy pamiętać, że PR w sporcie to zupełnie inny temat niż PR w biznesie. Jeżeli Kasprzak będzie przywoził punkty, to kibice wszystko mu wybaczą, a inni prezesi będą go chcieli w swoim klubie.

5
/ 6

2. Zwolennicy juniora zagranicznego przegrali z kretesem! Dwójka Polaków dalej na numerach młodzieżowych (210 komentarzy)

Prezesi klubów PGE Ekstraligi zdecydowali, że w sezonie 2020 na pozycji młodzieżowców dalej będą mogli jeździć wyłącznie zawodnicy z polskim paszportem. Za utrzymaniem dotychczasowych przepisów oddano sześć głosów, a za dopuszczeniem zagranicznych zawodników na pozycje juniorskie były tylko dwa kluby.

"Według naszych informacji za nową regulacją były Betard Sparta Wrocław i PGG ROW Rybnik. Działacze beniaminka PGE Ekstraligi również mają olbrzymi kłopot z formacją młodzieżową, ale po wejściu w życie obcokrajowca pod numerami 6/7 i 14/15 mocno by zyskali. Jak ulał pasowałby im tam bowiem utalentowany Daniel Bewley" - pisał w swoim materiale Kamil Hynek.

Jak się spojrzy na komentarze naszych czytelników to łatwo zauważyć, że zdecydowana większość popiera wyniki głosowania wśród prezesów klubów. "Jedynie słuszna decyzja" - tak tę sprawę skomentował użytkownik Marobyd, jednak podobnych głosów było dużo więcej.

Moja opinia: Wprowadzane zmiany powinny służyć dla ogółu, a nie tylko dla kilku zainteresowanych klubów. Uważam, że absurdem byłoby wymagać od klubów, aby każdego roku wypuszczały określoną liczbę adeptów, a później pozwalać na pozycjach juniorskich objeżdżać się zawodnikom zagranicznym.

6
/ 6

1. Piątek należał do przedstawicieli Speed Car Motoru! Znamy cały skład lublinian (211 komentarzy)

Najwięcej emocji wśród naszych czytelników wzbudził piątkowy materiał dotyczący ostatniego komunikatu Speed Car Motoru Lublin odnośnie składu na sezon 2020. Poznaliśmy całe zestawienie na przyszły rok oraz potwierdzono kto opuszcza zespół z Lubelszczyzny.

"Tym samym z Motorem Lublin pożegnali się Robert Lambert, Dawid Lampart oraz Andreas Jonsson, który postanowił zakończyć karierę. Przyszłość Brytyjczyka jak i starszego z braci Lampartów nie są na obecną chwilę znane" - pisał w swoim materiale Michał Mielnik.

Trzeba przyznać, że zdania kibiców na temat siły składu Motoru są podzielone. Z jednej strony pojawiają się takie komentarze jak użytkownika Toruń Speedway Fan "Motor z szansą na play-off", natomiast z drugiej strony są głosy w podobnym tonie jak czytelnika artur61 "Niestety same odpadki z pańskiego stołu. Miały być pączki, a wyszły czerstwe bułki. O play off zapomnij".

Moja opinia: Skład Speed Car Motoru Lublin z pewnością ma potencjał. Matej Zagar i Jakub Jamróg w minionym sezonie notowali lepsze wyniki niż Andreas Jonsson i Dawid Lampart. Gdy dodamy do tego bardzo mocną formację juniorską, to może być zespól potrafiący napsuć krwi wielu drużynom. Kibice z Lublina mogą jedynie żałować straty Roberta Lamberta, ponieważ był bardzo ciekawą opcją na zawodnika wchodzącego z pozycji rezerwowego.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (13)
Xing Zao Chan
3.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Smutna prawda jest taka, że KK będzie miał taki sam sezon jak poprzedni. Gorzów zabił w nim gen zwycięzcy.:)  
Mistrz z Lublina
2.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Skład Motoru prezentuje się jak ich nowe kevlary. Teoretycznie na pierwszy rzut oka niby nie ma szału, ale w praktyce wygląda to z goła inaczej. Nie jest źle, a poza Lesznem i Częstochową (teor Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
2.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Można powiedzieć Motor wzmocnił się to fakt ,Może kolejny sezon jechać bez nerwówki powinni się spokojnie utrzymać w lidze.  
avatar
MeeR
2.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
KSM to kara za dobrą jazdę w poprzednich sezonach. Z jednej strony wszczęto dyskusję o zagranicznym juniorze, aby rzekomo podnieść poziom flagowej ligi, a teraz chcemy za pomocą KSM wyrównać je Czytaj całość
avatar
jiujiteiro
2.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tylko ten pseudo-pudelkowy portal sportowy napuszcza na siebie kibiców i ich dzieli.