W tym artykule dowiesz się o:
W Speed Car Motorze od sezonu 2017, choć z lubelskim żużlem związany jest od zawsze. Prezes Jakub Kępa nazywa go żużlową encyklopedią i nie ma w tym nawet odrobiny przesady. Ziółkowski żużlowy regulamin zna prawie na pamięć, a przecież z roku na rok mamy do czynienia z coraz grubszą książką. Pod tym względem to ścisła czołówka w środowisku. Ostatnio stoją za nim także wielkie sukcesy, bo Motor w ekspresowym tempie przeszedł drogę z drugiej ligi do PGE Ekstraligi. W zeszłym roku jego drużyna okazała się rewelacją rozgrywek.
W Car Gwarant Starcie Gniezno od sezonu 2017. Zaczął z wysokiego C, bo w pierwszym sezonie wygrał rozgrywki drugiej ligi. W finale prowadzona przez niego drużyna odprawiła z kwitkiem głównego faworyta Speed Car Motor Lublin. Później sprawiał kolejne niespodzianki. Kiedy Start trafił do pierwszej ligi, niektórzy twierdzili, że bardzo szybko z niej spadnie. Tymczasem gnieźnianie utarli nosa wyżej notowanym zespołom. W sezonie 2018 zajęli trzecie miejsce, a w zeszłym roku byli o krok od finału ligi.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce
W Arged Malesa TŻ Ostrovii od 2016 roku. Wtedy zaczął pracę z młodzieżą, a rok później poprowadził drużynę w rozgrywkach ligowych. Uważany za jednego z najlepszych trenerów młodego pokolenia w Polsce. Jego znakiem firmowym jest znakomita praca z młodzieżą, ale doskonale sprawdza się także jako trener pierwszego zespołu. W ubiegłym sezonie ostrowianie byli skazywani na spadek z pierwszej ligi, a ostatecznie okazali się rewelacją rozgrywek. Staszewski jest w Ostrowie już piąty rok, a jego przygoda z klubem potrwa na pewno dłużej. Trener ma ważny kontrakt do zakończenia sezonu 2021, ale prezesi Radosław Strzelczyk i Waldemar Górski nie wyobrażają sobie bez niego klubu. Chcą, żeby Staszewski w końcu przeprowadził się do Ostrowa.
Złoty trener, który nie zna smaku porażki. W Fogo Unii Leszno od sezonu 2017. W zeszłym roku ustrzelił hat-tricka, bo Byki pod jego wodzą zdobyły trzecie złoto z rzędu. Zdecydowany numer jeden na rynku polskich trenerów, który z leszczyńskiego gwiazdozbioru stworzył dobrze rozumiejący się kolektyw. Niektórym może się wydawać, że praca Barona w Unii to sielanka. On sam mówi, że wszystkie sukcesy zawdzięcza zawodnikom, ale to nie do końca prawda. Szkoleniowiec Fogo Unii musi zapanować nad trudnymi charakterami i robi to znakomicie. W ekipie z Leszna od lat nie ma żadnych kwasów.
W truly.work Stal Gorzów od sezonu 2015. Przyszedł jako strażak, bo drużyna była w kryzysie i został na kolejne cztery sezony. Rok później cieszył się z mistrzostwa Polski, a później dorzucił jeszcze brąz i srebro. Trener ze znakomitym warsztatem, ogromnym doświadczeniem i autorytetem wśród najlepszych zawodników.
Mówią, że jest wpisany w GKM tak jak Brama Wodna w krajobraz Grudziądza. W klubie pracuje od 2008 roku. W PGE Ekstralidze jest pod tym względem absolutnym rekordzistą. Wszystko wskazuje na to, że Kempiński doczeka w GKM-ie emerytury. Nawet w obliczu kryzysów działacze nie myśleli o jego zwolnieniu.
Ikona Lokomotivu Daugavpils. Nikt nie siedzi w swoim obecnym klubie dłużej od niego. Stery nad łotewską drużyną objął w sezonie 2006. Wtedy był jeszcze jeżdżącym trenerem. Dwa razy wygrał rozgrywki pierwszej ligi, ale na niewiele się to zdało, bo Lokomotiv nie został dopuszczony do startów w elicie. Świetnie współpracuje z młodzieżą. Od wielu lat formacja juniorska jego drużyny zalicza się do najlepszych w lidze. ....