W tym artykule dowiesz się o:
8. miejsce - Orzeł Łódź Przede wszystkim w Łodzi musi dobrze "zagrać" tor i być atutem gospodarzy. Absolutnie drużynie będzie brakowało juniorów. Nie życzę tego nikomu, ale uważam, że będzie tu duży problem z utrzymaniem. Wyjazdy będą niezwykle ciężkie dla łodzian, a przy tak wyrównanej lidze zaczną decydować detale. Mówię to również mimo mojej sympatii do Aleksandra Łoktajewa, z którym miałem okazję kiedyś współpracować.
7. miejsce - Arged Malesa Ostrów
Posiadają znacznie lepszą formację juniorską niż Orzeł Łódź. Nie jestem przekonany co do Olivera Berntzona. Nie przejechał on ani jednego równego sezonu. Do tego dochodzi Grand Prix i tutaj obawiam się, że może być problem ze stabilną formą. Mam dużą sympatię do Ostrowa, jednak myślę, że utrzymanie to maksimum, które zrealizują w nadchodzącym sezonie.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob opublikował zdjęcie, którym wywołał lawinę komentarzy! Teraz komentuje
6. miejsce - Cellfast Wilki Krosno Beniaminek, który będzie musiał zapłacić frycowe. Skład całkiem ciekawy, choć może zabraknąć doświadczenia ligowego. Uważam, że inne drużyny posiadają bardziej wyrównane składy niż krośnianie. Deficyty są również na poziomie juniorskim, a to też będzie stanowiło o wyniku końcowym. W kontekście Krosna myślę o spokojnym utrzymaniu, aniżeli o budowaniu niepotrzebnych aspiracji na poziomie awansu do play-offów, czego im oczywiście życzę, ale do tego wciąż daleka droga.
5. miejsce - Aforti Start Gniezno Bardzo podobał mi się ostatni sezon Oskara i Kevina Fajferów, a Frederik Jakobsen to z pewnością topowy zawodnik tej ligi. Pytanie, czego się spodziewać po reszcie. Po kontuzji jest Timo Lahti, a sportowo z sezonu na sezon coraz gorzej radzi sobie Peter Kildemand. Tej drużynie z całą pewnością czegoś zabraknie. Problem będzie z juniorami, głównie przez brak doświadczenia. Zabraknie im drugiego lidera, jakim jest Frederik. Uważam, że do ostatniej chwili będą się ważyły ich losy wejścia do czołowej czwórki.
4. miejsce - Abramczyk Polonia Bydgoszcz Tutaj może trochę zaskoczę. Ale myślę, że stać ich na udział w play-offach. Bardzo ciekawy skład z Grzegorzem Zengotą na czele. Największy mankament tego zespołu to juniorzy. Nikodem Bartoch czy przede wszystkim Mateusz Błażykowski muszą dokładać jakiekolwiek punkty. Życzę im pierwszej czwórki dlatego, że na torze w Bydgoszczy dzieje się mnóstwo ciekawych rzeczy. W związku z tym warto, żeby taki zespół dysponujący takowym torem i drużyną jechał jak najwięcej spotkań.
3. miejsce - Unia Tarnów Wiele zależeć będzie od dyspozycji Nielsa Kristiana Iversena. Musi się on dopasować do tarnowskiego toru. Z tego, co wiem, dużo pozmieniał jeżeli chodzi o jego zaplecze. Pytanie, czy spowoduje to powrót do najlepszej dyspozycji. Oprócz świetnych liderów takich jak właśnie Iversen czy Rohan Tungate Unia Tarnów to także bardzo dobra ekipa juniorska powyżej średniej ligowej. Problem może się pojawić z nierówną formą seniorskiej formacji krajowej. Zobaczymy, jak odnajdzie się Paweł Miesiąc, który ostatnio za wiele nie jeździł, więc jest to duży znak zapytania.
2. miejsce - Zdunek Wybrzeże Gdańsk Bardzo ciekawie zbudowany i przemyślany zespół. Logiczne transfery z Wiktorem Kułakowem na czele. Jako krajowy lider Krystian Pieszczek, do tego solidny zawodnik U-24 w postaci Michała Gruchalskiego oraz Rasmus Jensen, czyli objawienie poprzedniego sezonu. Jak na warunki pierwszoligowe doświadczeni juniorzy. W tej drużynie nie ma słabych ogniw, więc w tej sytuacji Wybrzeże bardzo mocno postawi się rybniczanom.
1. miejsce - ROW Rybnik Kluczową rolę odegra tu doświadczenie z torów PGE Ekstraligi. Rune Holta, Wiktor Trofimow, Siergiej Łogaczow i juniorzy, którzy w trudnych warunkach jeździli w Ekstralidze będą języczkiem u wagi. W decydujących momentach to doświadczenie jazdy o najwyższe cele całej ekipy z prezesem i trenerem na czele będzie stanowić wartość dodaną. Ciężko będzie ich pokonać w dwumeczu. Na wyjazdach mają kim kąsać, a i juniorzy mogą rozstrzygać biegi na swoją korzyść.