Ruszał się na starcie Nielsen, który nie stał nieruchomo w momencie puszczenia taśmy. Duńczyk chciał to wykorzystać, ale mu się nie powiodło. Pewna wygrana Łoktajewa, który zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.

Berntzon do samej kreski ścigał Fajfera. Na ostatnim wirażu postawił wszystko na jedną kartę. Szwed zaatakował rywala na prostej, ale doszło między nimi do kontaktu i gnieźnianin upadł.

Sędzia zdecydował się wykluczyć Berntzona.

Napędził się po szerokiej Łoktajew, który objął prowadzenie na prostej przeciwległej do startu.

Bieg przerwany. Teska nie tyle ruszył się na starcie, co chciał wystartować za szybko. I choć stał daleko od niej, to nie zdołał się wybronić przed dotknięciem.

Lindbaeck świetnie ze startu i objął prowadzenie. Do końca naciskał go jednak Krawczyk, więc Szwed musiał uważać, by nie przegrać o milimetry.

Ależ ciasno po wyjściu z pierwszego wirażu, gdzie Krakowiak wyjechał z ostatniego miejsca na pierwsze, a z pierwszego na trzecie spadł Fajfer.

Sporo zadziało się na ostatnim łuku. Nielsen wjechał pod Fajfera i go wyprzedził. Fajfer jednak natychmiastowo zripostował, ale i Nielsen jeszcze szybciej przyciął do wewnętrznej i wyprzedził rywala na kresce.

Berntzon napędził się na pierwszym wirażu po szerokiej i wyprzedził obu rywali. Dodatkowo wydaje się, że Seifert-Salk przeszkodził nieco Krakowiakowi.

Bieg przerwany. Na wejściu w pierwszy wiraż zabrakło miejsca dla Francisa Gustsa, który zahaczył motocyklem o Kevina Fajfera i zaliczył upadek.

Powtórki telewizyjne pokazały, że Gusts za wcześnie zmienił tor jazdy i to spowodowało jego upadek. Sędzia też tak uważa i wykluczył Łotysza.

Powtórka. Spokojna i pewna jazda Musielaka.

Defekt Walaska tuż przed metą, co wykorzystał Hurysz i zrobił się remis 3:3.

Gospodarze ustawili się parą i nie pozwolili sobie wyrwać podwójnej wygranej.

Bieg bez historii. Duże odstępy między zawodnikami.

Gospodarze mogli odrobić straty, ale Lindbaeck stracił trzecią pozycję.

Seifert-Salk na pierwszym okrążeniu toczył ostrą walkę z Nielsenem o drugą pozycję. Duńczycy sobie nie odpuszczali tworząc kapitalne widowisko. Na chwilę Seifert-Salk wjechał na drugie miejsce, ale Nielsen odpowiedział.

Tym razem świetnie ze startu gospodarze, którzy ku uciesze miejscowych fanów objęli podwójne prowadzenie. Berntzon jednak dwoił się troił, by wyprzedzić Krakowiaka i dopiął swego na pierwszym wirażu trzeciego okrążenia.

Pewna wygrana gości.

Przez dwa okrążenia Musielaka próbował ścigać Lindbaeck, z kolei Musielak postraszył Fajfera na ostatnim wirażu.