GKM przypieczętował wygraną nad ROW-em. Łaguta pewnie wygrywa. Na torze niewiele się działo.

Kolejna fantastyczna gonitwa w wykonaniu grudziądzan. Po starcie prowadził Fricke, ale Australijczyk najpierw spadł za plecy Buczkowskiego, następnie Woryny, a na ostatnich metrach Okoniewskiego. ROW za sprawą dwóch punktów Woryny zdołał obronić bonus.

Bieg przerwany. Upadek Szombierskiego na drugim łuku trzeciego okrążenia po tym, jak skuteczny atak na pozycję jego i Lindgrena przeprowadził Lindbaeck. Rybniczanin został wykluczony z powtórki.

Karetka na torze. Szombierski narzeka na ból nogi i wciąż leży pod bandą. Według informacji reporterów nSport+ kończyna "Szuminy" jest już usztywniona i zawodnik skieruje się ambulansem do szpitala.

W powtórce Lindgren robił, co mógł, atakował Lindbaecka z każdej strony, ale nie zdołał minąć kolegi z reprezentacji. Pewne zwycięstwo Okoniewskiego. Świetny mecz w wykonaniu doświadczonego seniora GKM-u!

Upadek Trzensioka na ostatnim okrążeniu po ataku Musielaka w walce o jeden punkt. Junior GKM-u pozbierał się z toru. Czekamy na decyzję sędziego Słupskiego.

Musielak wykluczony, sędzia zaliczył wyniku biegu z momentu upadku. Woryna prowadził z bezpieczną przewagą nad Buczkowskim.

Po raz drugi dziś Lindgren popisał się fenomenalną akcją przy samej bandzie. O umiejętnościach Szweda dobitnie przekonał się Pieszczek, który został wyprzedzony jeszcze na pierwszym okrążeniu. Kolejny bezbarwny występ zanotował Fricke.

Kapitalny moment startowy w wykonaniu miejscowych. Momentalnie w pogoń za nimi ruszył Lindgren, lecz Szwed nie zdołał wywalczyć lepszej pozycji, tak jak udało mu się to w poprzednim starcie. Buczkowski podobnie jak Łaguta jest dziś niepokonany.

Szombierski prowadził od startu, jednak na prostej startowej wyprzedził go napędzający się Lindbaeck. Do zawodnika ROW-u zbliżał się też z każdym metrem Pieszczek, ale "Szumina" obronił się i dowiózł dwa punkty do mety.

Łaguta i długo długo nic. Lider GKM-u jest dziś bezkonkurencyjny. Duże odległości pomiędzy zawodnikami.

Lindgren show w Grudziądzu. Szwed po starcie jechał za duetem GKM-u, ale najpierw na drugim kółku wyprzedził Pieszczka, a na następnym Lindbaecka. Lindgren w obu przypadkach popisał się jazdą pod samą bandą. Genialny bieg w jego wykonaniu.

Wyścig bez historii poza tym, że na drugim łuku pierwszego kółku fantazja poniosła Fricke'a. Australijczyk ratował się przed upadkiem. Łaguta zmiażdżył rywali, wygrywając z ogromną przewagą.

Ciasno na pierwszym łuku jednak najsprytniejszy okazał się Buczkowski, który wyszedł na prowadzenie i po chwili zainkasował drugą trójkę. Bezlitosny dla rybniczan był też z początku Okoniewski. Senior GKM-u wykorzystał błąd Rekinów na drugim wirażu. Musielak zdołał na ostatnim okrążeniu dogonić "Okonia" i wyrwać mu dwa punkty.

Świetna akcja Łaguty na wyjściu na prostą przeciwległą. Lindgren po starcie był na czele stawki, ale Rosjanin szybko wyprostował maszynę i przemknął obok Szweda. Następnie stawka się rozjechała. Na torze mocno się kurzy.

Buczkowski najlepszy od startu do mety. Okoniewski stoczył bój na łokcie z Fricke'm i wyszedł z niego zwycięsko. Polak z Australijczykiem dostarczyli kibicom sporo wrażeń. Na prostej startowej drugiego okrążenia Fricke próbował minąć Okoniewskiego i doszło do kontaktu. Na szczęście nie doszło do upadku, ale stranieri ROW-u stracił przez to dystans do rywala.

Wyścig przerwany. Upadek na pierwszym wirażu zanotował Wieczorek. Zawodnik GKM-u upadł z własnej winy. Decyzja mogła być tylko jedna - Wieczorek został wykluczony.

Rybniczanie lepiej wystartowali w powtórce, ale Trzensiok zdołał na wyjściu z łuku wyprzedzić Chmiela. Na ostatnim okrążeniu grudziądzanina spotkał jednak pech, ponieważ zanotował defekt i w spacerowym tempie dojechał do mety po jeden punkt. Woryna wygrał z dużą przewagą.

Bieg przerwany. Bardzo groźna kraksa Musielaka na drugim łuku pierwszego okrążenia. Motocykl położył także Baliński, by nie uderzyć w kolegę z zespołu. Musielak jechał na drugiej pozycji, ale wydaje się, że popełnił po prostu techniczny błąd, co spowodowało upadek. Obaj zawodnicy ROW-u podnieśli się z toru. Musielak wykluczony.

Druga odsłona dla pary gospodarzy. Baliński bez szans. GKM rozpoczyna od mocnego uderzenia.