Mikkel Michelsen najlepiej wyszedł spod taśmy. Fajfer na dystansie wyprzedził Łoktajewa.

Upadek Hansa Andersena na pierwszym łuku. Gospodarze prowadzili podwójnie. Duńczyk zahaczył o krawężnik i pojechał prosto w bandę. Andersen wstał z toru o własnych siłach.

W powtórce ponownie gdańszczanie wyszli na podwójne prowadzenie i odpierali ataki Kościucha.

Groźny upadek Maksima Bogdanowa. Łotysz jechał drugi i próbował atakować prowadzącego Becha. Uderzył w jego tylne koło i upadł na tor. W Bogdanowa wpadł jeszcze Kościuch. Żużlowiec gości uskarża się na uraz ręki i ból w klatce piersiowej.  Przy pomocy medyków Bogdanow wstał z toru, ale opuści go w karetce.

W powtórce Kościuch chwilę jechał przed Fajferem, ale przy próie ataku na Becha zawodnik gospodarzy odbił drugą pozycję. Później żużlowiec gości dwoił się i troił, by wyprzedzić gdańszczan, ale ci ustawili się parą.

Hans Andersen na wejściu w drugi łuk pierwszego okrążenia wyprzedził Patricka Hougaarda.

Tym razem spod taśmy lepiej wyszlo goście, jednak już na pierwszym okrążeniu Mikkel Michelsen zdołał rozdzielić parę Orła.

Gospodarze wygrali start, ale szybko Kościuch wyprzedził Fajfera. Przed dwa okrążenia toczył ostrą walkę o drugą pozycję z Oskarem Fajferem. Wybrzeże po raz pierwszy wyszło na prowadzenie.

Maksim Bogdanow wygrał walkę na pierwszym łuku i odniósł pewne zwycięstwo. Kolejny słaby występ Roberta Miśkowiaka.

Na wyjściu z pierwszego okrążenia Turowskki wyprzedził Andersena, ale Duńczyk na drugim łuku odbił trzecią pozycję.

Gospodarze wygrali start i prowadzili podwójnie przez pół pierwszego okrążenia. Na drugim łuku Kościuch atakiem po zewnętrznej wyprzedził Becha i do końca nękał atakami Szczepaniaka.

Mikkel Michelsen na wyjściu z pierwszego łuku zablokował atak Maksima Bogdanowa. Na trzecim okrążeniu Łotysz atakiem po wewnętrznej poradził sobie z Duńczykiem.

Ponownie doskonałe wyjście spod taśmy Aleksandra Łoktajewa. Hans Andersen starał się atakować Oskara Fajfera, jednak nie zdołał go wyprzedzić. Na torze w Gdańsku nadal niewiele się dzieje.

Doskonały start pary gospodarzy, ale już na wejściu w drugi łuk Norbert Kościuch wyprzedził Marcina Turowskiego.

Ponownie z świetny start zawodnika z czwartego pola. Oskar Fajfer odniósł pewne zwycięstwo. Na wyjściu z pierwszego łuku Patrick Hougaard walczył o punkty z zawodnikami gości.

Dominik Kossakowski wygrał start i bez problemu dowiózł do mety trzy punkty. Mateusz Błażykowski daleko z tyłu.

Świetny start gości. Michał Szczepaniak do końca atakował Hansa Andersena. Łokatejew wygrał z dużą przewagą.