ZOOleszcz GKM Grudziądz - Moje Bermudy Stal Gorzów

Rezerwa zwykła: Jasiński za Zmarzlika.

Bieg przerwany. Na drugim łuku pierwszego okrążenia z własnej winy na tor upadł Jasiński. Zawodnik Stali nie zdążył zejść z owalu i gonitwa musiała zostać przerwana.

Jasiński został wykluczony. Zszedł do parku maszyn o własnych siłach.

Powtórka. Dopiero w ostatnim wyścigu para GKM-u wygrała start z rywalami i uciekła na 5:1 do mety. Thomsen został zamknięty do wewnętrznej przez Pedersena i jedynie Kasprzaka miał w zasięgu. Jechał blisko Polaka, próbował coś zdziałać, ale bezskutecznie.

Woźniak objął prowadzenie po starcie, lecz na prostej przeciwległej do niego szybki był Jakobsen i przy bandzie przemknął obok tucholanina. Pawlicki tak jak błądził w poprzednich biegach, tak błądził i teraz, dojeżdżając do mety na szarym końcu. Fatalny występ leszczynianina.

Lepszy start duetu z Gorzowa, który objął prowadzenie 5:1. Zmarzlik i Vaculik pilnowali swoich miejsc, jechali szybko i pewnie. Pedersen nie miał możliwości zmniejszenia do nich dystansu. Kasprzak nie dojechał do mety, rezygnując z jazdy na pełen gaz na ostatnim okrążeniu. GKM bez złudzeń, dziś górą jest Stal!

Bieg przerwany. Upadek na pierwszym łuku krótko po starcie zanotował Jakobsen. Był to bardziej uślizg, kontrolowany, ale trudno mówić o winie kogokolwiek innego niż jego samego. Jakobsen szybko wstał z toru. Został wykluczony z powtórki.

Powtórka. Bieg bez historii. Thomsen zgodnie z przewidywaniami wygrał, Pludra łatwo poradził sobie ze Stojanowskim. Gorzowianie są już o krok od wygranej w Grudziądzu.

Zastępstwo zawodnika: Pedersen.

Rezerwa taktyczna: Kasprzak za Pawlickiego.

Po starcie prowadzenie Hansena, ale prowadził jedynie przez pół dystansu, gdyż na wjeździe w trzecie okrążenie od wewnętrznej wyprzedził go Pedersen. Podobnie zawodnik GKM-u wywalczył punkt na dystansie w pojedynku Woźniaka z Kasprzakiem. Tam również starszy z Polaków wyprzedził rodaka na trzecim okrążeniu. Potem jeszcze Kasprzak do mety gonił za Hansenem.

Zastępstwo zawodnika: Kasprzak.

Zmarzlik zdeklasował konkurentów ze strony grudziądzkiej. Dwukrotny indywidualny mistrz świata wygrał z dużą przewagą nad Kasprzakiem. Bartkowiak nieźle wystartował, lecz szybko został za plecami pary GKM-u.

Sytuacja stale się powtarza. Po starcie i na pierwszym łuku na podwójnym prowadzeniu byli i są goście z lubuskiego. Kasprzak i Pawlicki byli bezradni i nie mogli zawalczyć z parą Stali. Zaczyna się pogrom GKM-u na jego torze!

Rezerwa taktyczna: Pludra za Łobodzińskiego.

Po raz kolejny o wiele lepszy start duetu Moje Bermudy Stali. Pedersen na wyjeździe na prostą przeciwległą do startu zdołał wyprzedzić tylko Hansena. Potem dogonić niezwykle szybkiego Vaculika już jednak nie dał rady.

Kasprzak znakomicie wystartował i był pierwszy, lecz niezwykle szybki był Zmarzlik, który zaatakował byłego kolegę ze Stali na wjeździe w drugie kółko. To mu dało prowadzenie, choć Kasprzak skontrował i z powrotem był pierwszy. Na początku trzeciego kółka to jednak gwiazda Stali pokazała plecy i odjechała do przodu. Dobra była to walka.

Został Pedersen po starcie i znów było 5:1 dla przyjezdnych. Na wjeździe w drugie okrążenie Thomsen został zdecydowanie zaatakowany przez rozdrażnionego lidera GKM-u, ale wytrzymał ciśnienie. Potem Pedersen szukał prędkości, jechał blisko rodaka, ale nic nie zdziałał. Gorzów ucieka!

Na ostatnim wirażu tego biegu upadek zaliczył Pludra, który jechał na czwartej pozycji. Powodem był defekt motocykla. Na szczęście junior grudziądzan wstał, jest cały i zdrowy, zmierza do parkingu.

Pludra jest zdolny do dalszej jazdy.

Rezerwa za numer 12: Krakowiak.

Lepszy start pary gości, która objęła podwójne prowadzenie. Hansen uciekł do przodu, za nim pewnie jechał Vaculik. Stal na prowadzeniu w tym meczu!

Na końcu pierwszego okrążenia doszło - na szczęście bez upadku - do groźnej sytuacji, gdy Krakowiak zahaczył o tylne koło Vaculika.

Wyścig bez historii. Kasprzak zdołał wyjechać na czoło stawki na pierwszym okrążeniu i następnie dojechać do mety na pierwszej pozycji. Bartkowiak zrewanżował się Łobodzińskiemu za porażkę w biegu młodzieżowym i tym razem pewnie go pokonał.

Zastępstwo zawodnika: Krakowiak.

Zamknięty Zmarzlik po starcie przez Pedersena, w walkę z liderem gorzowian włączył się też Krakowiak i na prawie całym pierwszym kółku wiózł go za sobą. Zmarzlik minął rezerwowego GKM-u, ale potem nie był na tyle szybki, żeby wyjechać nawet przed Thomsena.

Bartkowiak na czele od startu. Czaił się za nim od razu Łobodziński, z początku został zablokowany, ale już na drugim łuku pierwszego okrążenia zgrabnym atakiem wyprzedził Bartkowiaka. Na drugim kółku identyczną akcję przeprowadził Pludra i z 3:3 zrobiło się 5:1!

Znakomity start Vaculika z czwartego pola. Słowak piorunująco się spisał i zaczął mecz od trójki. Za nim usadowił się Woźniak i było 5:1 dla gości. Pawlicki nie odegrał żadnej roli w tym biegu, jedynie Jakobsen kąsał Woźniaka, choć długo bez efektu. Na ostatnim kółku zmienił koncepcję, zaatakował rywala "po dużej", Woźniak poszerzył tor jazdy, więc Jakobsen od razu przyciął do wewnętrznej i na wjeździe w ostatnią prostą wyprzedził zawodnika Stali! To była świetna akcja.