Aforti Start Gniezno - Stelmet Falubaz Zielona Góra

Zamieszanie na pierwszym łuku, z którego lepiej wyszli zawodnicy gospodarzy. Za ich plecami dwoił się i troił Max Fricke. Ogromne emocje na zakończenie! Fricke przegrał o kilka centymetrów z Jepsenem Jensenem.

Rohan Tungate znalazł prędkość w najważniejszym momencie. Krzysztof Buczkowski z kolei przez cały czas musiał odpierać ataki gospodarzy. Stelmet Falubaz wraca na prowadzenie!

Pod koniec pierwszego okrążenia wyścig został przerwany. Antonio Lindbaeck został ukarany ostrzeżeniem.

W niesamowitej dyspozycji jest dziś Szymon Szlauderbach. Wychowanek Unii Leszno zdeklasował swoich rywali.

Problemy Mikołaja Czapli na pierwszym łuku. Junior po chwili zjechał z toru. Jan Kvech zaciekle atakował Zbigniewa Sucheckiego, doświadczony zawodnik jednak się obronił.

Ambitnie przy krawężniku próbował zaatakować Krzysztof Buczkowski, ale gospodarze się obronili. Michael Jepsen Jensen wskazał Oskarowi Fajferowi, którą ścieżkę ma obierać.

Zdecydowane zwycięstwo Maxa Fricke'a. Wyścig odarty z emocji.

Świetną pracę wykonał na pierwszym łuku Jepsen Jensen. Duńczyk tak rozprowadził rywali, że zrobiło się miejsce dla Szymona Szlauderbacha. Za plecami gnieźnian szalał Krzysztof Buczkowski. Jan Kvech zanotował defekt na końcu stawki.

Po starcie przyjezdni prowadzili podwójnie. Za wygraną nie dawał Antonio Lindbaeck, który rozdzielił ich na początku drugiego okrążenia. Tungate przegrał ze Szwedem minimalnie.

Kolejny upadek. Na pierwszym łuku przewrócił się Michael Jepsen Jensen. Duńczyk szybko się pozbierał. Powtórka odbędzie się w pełnym składzie.

Szymon Szlauderbach najlepiej rozegrał start i pierwszy łuk. Michael Jepsen Jensen wyprzedził Fabiana Ragusa, a później próbował zmniejszyć dystans do Maxa Fricke'a. Australijczyk jednocześnie atakował Szlauderbacha.

Tym razem wyścig bez większych emocji. Przez cztery okrążenia prowadził Antonio Lindbaeck. Szwed musiał bronić się przed atakami Krzysztofa Buczkowskiego.

Ciasno na wejściu w pierwszy łuk. Upadek zanotował Rohan Tungate, a wyścig został przerwany. Australijczyk wstał o własnych siłach. Powtórka odbędzie się w pełnej obsadzie.

Piotr Protasiewicz uporał się ze Zbigniewem Sucheckim. Ten z kolei bronił się następnie przed Rohanem Tungatem. Pewna wygrana zawodników gości.

Na torze utworzyły się dwie pary. Szymon Szlauderbach wyprzedził na pierwszym okrążeniu Piotra Protasiewicza, a Maksym Borowiak Marcela Studzińskiego. Później wyścig bez większych emocji.

Kolejny upadek na drugim łuku. Tym razem z nawierzchnią zapoznali się Oskar Fajfer i Jan Kvech, którzy walczyli o drugie miejsce. Wyścig przerwany, gdy goście prowadzili podwójnie. Obaj wstali o własnych siłach. Po długich analizach sędzia zadecydował o wykluczeniu Oskara Fajfera.

Po starcie na prowadzeniu znalazł się Max Fricke, ale na ostatnich metrach wyprzedził go Antonio Lindbaeck. Wcześniej Szwed efektownie wyprzedził Jana Kvecha i rzucił się w pogoń za Australijczykiem.

Po starcie gospodarze jechali na podwójnym prowadzeniu. Na drugim łuku zaatakował Maksym Borowiak, co spowodowało upadek Mikołaja Czapli. W gnieźnianina wpadł jeszcze Fabian Ragus. Wyścig przerwany.

Obaj zawodnicy wstali o własnych siłach. Mikołaj Czapla wykluczony.

Wyścig przerwany z powodu nierównego startu. W trzeciej odsłonie lepiej ze startu wyszli goście. Studziński do ostatnich metrów gonił Ragusa. Obaj wpadli na metę niemal równocześnie.

Krzysztof Buczkowski wygrał start i objął prowadzenie. Na początku drugiego okrążenia wyprzedził go Michael Jepsen Jensen. Za ich plecami Zbigniew Suchecki odpierał ataki Rohana Tungate'a.