Na pierwszym okrążeniu Smektała spadł z drugiej na czwartą pozycję. Zmarzlik postawił kropkę nad "i" i wygrał 3. turniej IMP w Rzeszowie.

Kołodziej dwoił się i troił, by wyprzedzić jadącego na drugiej pozycji Kuberę. Nic z tego jednak nie wyszło. Miśkowiak i Kubera z awansem do wielkiego finału.

Zmiana: Buczkowski za Jamroga

Był moment, w którym Cierniak zbliżył się do Buczkowskiego. Do przetasowań jednak nie doszło.

Po starcie Zmarzlik był trzeci, ale na wyjeździe z drugiego łuku był już... pierwszy! Następnie bez problemów dowiózł do mety trzy punkty.

Bieg bez historii. Zadecydował start i rozegranie pierwszego łuku.

Hampel na jednym z łuków odsunął się za daleko od krawężnika, co błyskawicznie wykorzystał Pawlicki. Zengota po świetnym starcie dowiózł pewne trzy punkty do mety.

Procedura startowa została przerwana. Jak przekazał Tomasz Dryła, w pulpicie sędziowskim nie ma napięcia.

Zmarzlik czyhał na błąd Miśkowiaka, jednak nic z tego nie wyszło i pierwsza porażka Zmarzlika w dzisiejszych zawodach stała się faktem.

Janowski pod koniec pierwszego okrążenia wykorzystał błąd Musielaka i wysunął się na czoło stawki. Musielak próbował odbić pierwszą lokatę, ale Janowski umiejętnie się bronił.

Zmiana: Szczepaniak za Jamroga

Przez chwilę na torze utworzyły się dwie pary: Smektała kąsał Kuberę, a Szczepaniak Zengotę. Do zmian pozycji jednak nie doszło, bo w drugiej fazie biegu pomiędzy zawodnikami utworzyły się duże odstępy.

Jeszcze na pierwszym okrążeniu Kołodziej przedarł się przed Cierniaka. Następnie zawodnik Fogo Unii zabrał się za atakowanie Hampela, lecz bez skutku.

Trwa show Smektały. Ten umiejętnie obierał ścieżki i nie dał się wyprzedzić Worynie. Z tyłu Dudek wyprzedził Pawlickiego i rzucił się w pogoń za Woryną. Zawodnikowi Apatora zabrakło jednak czasu.

Janowski dotknął taśmy i został wykluczony z powtórki. Za niego Buczkowski.

Ze startu wystrzelił Zengota. Z tyłu trwała ciekawa walka pomiędzy trójką zawodników. Z Buczkowskim na trzecim okrążeniu uporał się Miśkowiak, a na następnym okrążeniu to samo uczynił Cierniak. Miśkowiak do samego końca atakował Zengotę, ale przegrał o długość połowy motocykla.

Kubera naciskał na Kołodzieja, ale momentami musiał bronić się przed Przedpełskim. Do mijanek jednak nie doszło.

Zmiana: Szczepaniak za Jamroga

Przez dwa okrążenia ciekawą rywalizację stoczyli Szczepaniak i Hampel. Dość niespodziewanie górą z tej walki wyszedł ten, który w dzisiejszych zawodach pełni rolę rezerwowego. Po biegu Hampel otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie startu.

Działo się w tym biegu! Po pierwszym łuku Zengota znajdował się na drugiej pozycji, a na mecie zameldował się jako ostatni. Na trasie Musielak najpierw przedarł się na drugą lokatę, a następnie atakował jeszcze Worynę. Z tyłu po szerokiej szalał Kołodziej, ale dało mu to jedynie jeden punkt.

Zmiana: Buczkowski za Jamroga

Na pierwszym łuku Janowski nabrał prędkości po zewnętrznej, dzięki czemu na prostej przeciwległej przemknął obok Buczkowskiego. Bezradny w tym biegu był Dudek, który nie potrafił przeprowadzić skutecznego ataku na Lamparta.

Na pierwszym łuku Zmarzlik wybił z rytmu Kuberę, przez co ten spadł na koniec stawki. Następnie Zmarzlik rzucił się w pogoń za Cierniakiem. Zawodnik Stali Gorzów nie miał większych problemów z wyprzedzeniem młodzieżowca Motoru. Z tyłu do samego końca trwała walka o dwa i jeden punkt.

Smektała wygrał start i pognał po trzy punkty. Wolny w tym biegu był Hampel, który przez cztery "kółka" musiał bronić się przed atakami Przedpełskiego.

Świetnie w tym biegu pojechał Smektała. Na drugim łuku pierwszego okrążenia znajdował się jeszcze na trzeciej pozycji, jednak na wyjściu z wirażu wyprzedził Musielaka, a na kolejnym łuku Lamparta. Po biegu Cierniak otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie startu.

Bieg przerwany. Fatalny karambol na wyjściu z pierwszego łuku. Leżą Jamróg i Miśkowiak.

Na wyjściu z łuku przyczepność złapał Jamróg, który nie opanował motocykla i z całym impetem uderzył w Miśkowiakia. Obaj zawodnicy niebezpiecznie upadli na tor. Dwie karetki na torze. Jamróg opuszcza tor na noszach. Miśkowiak nadal jest opatrywany. Na szczęście Miśkowiak schodzi z toru o własnych siłach.

Jak przekazał Łukasz Benz z Canal+, u Jakuba Jamroga podejrzewa się skręcenie kolana. Jamróg wykluczony z powtórki.

W powtórce bieg przerwany. Na starcie ruszał się Pawlicki, który otrzymał ostrzeżenie.

W kolejnej odsłonie najlepiej ze startu Pawlicki, który musiał uważać na ataki Kołodzieja. Zawodnik Fogo Unii próbował wyprzedził rywala z każdej strony. Dopiął swego na trzecim okrążeniu, gdy zaatakował po wewnętrznej na przeciwległej startowej.

Na starcie został Zmarzlik, który szybko zabrał się za atakowanie przeciwników. Na drugim łuku po szerokiej bez większych problemów objechał Dudka. W tym samym miejscu, ale na następnym okrążeniu, to samo uczynił z Przedpełskim. Następnie dwukrotny mistrz świata powiększał przewagę.

Atomowo ze startu Hampel. Pod taśmą ruszał się Janowski, przez co stracił i wyjechał jako ostatni. Następnie na trasie utworzyły się dwie pary. Kubera naciskał Hampela, a Janowski Worynę. Do mijanek jednak nie doszło. Po biegu ostrzeżenie za utrudnianie startu otrzymał Janowski.