Betard Sparta Wrocław - ZOOleszcz GKM Grudziądz

Lepszy moment startowy GKM-u, jednakże popisowo spisał się Bewley, który w takich warunkach poczuł się jak ryba w wodzie. Jeszcze na pierwszym kółku, jadąc bardzo szeroko, objechał Pedersena i Czugunowa, a potem tylko powiększał przewagę. Deklasacja ze strony Brytyjczyka. Tymczasem Woffinden jechał daleko, daleko z tyłu.

Znakomicie Tarasienko spod taśmy i choć wydawało się, że to Janowski może być na czele, to jednak jeździec GKM-u wyjechał na pozycję lidera. Na dodatek Janowskiego atakował jeszcze Jakobsen. Janowski na trzecim okrążeniu wykorzystał błąd Tarasienki i zdecydowanym ruchem wyjechał na pierwszą pozycję. Progres w postawie kapitana Sparty!

Nie pozwolił Woffinden napędzić się Fricke'owi na wylocie z pierwszego łuku, od lewej szybki był Bewley i para brytyjska Sparty objęła prowadzenie 5:1. Fricke nie miał szans dogonić Bewleya. Bardzo daleko za wszystkimi Łobodziński.

Bieg przerwany. Upadek Kowalskiego na wyjeździe z pierwszego łuku po starcie. Zawodnik walczył z Pedersenem. Duńczyk wywoził juniora w swoim stylu i ten uznał, że będzie się katapultować z motocykla.

Powtórka w pełnej obsadzie. Kowalski wstał o własnych siłach i zmierza meleksem do boksu.

Nad stadion nadciągają ciemne chmury.

Powtórka. Rewelacyjny start Pedersena, dobry też Czugunowa, ale Kowalski pokazał lwi pazur na pierwszym okrążeniu i zdecydowanym manewrem na wjeździe w drugi łuk, wywiózł Pedersena na zewnętrzną i sam uciekł do przodu. Janowski od początku do końca jechał czwarty, nie mogąc zaatakować Czugunowa. To na pewno sensacja.

Bieg przerwany. Upadek Pawlickiego na pierwszym łuku po starcie. Był tam delikatny kontakt z deflektorem jadącego przed nim Tarasienki.

Pawlicki meleksem zjechał już do parku maszyn. Zawodnikowi najpewniej nic nie jest. Powtórka w pełnym składzie.

Powtórka. Łaguta szybszy na dojeździe od Jakobsena, który od razu spadł na ostatnie miejsce, ale za to od zewnętrznej straszył... swojego wujka Tarasienko. Łaguta opanował jednak sytuację i zostawił siostrzeńca za sobą. Potem Rosjanina z polskim obywatelstwem bezskutecznie atakował Pawlicki.

Został Bewley po starcie na czwartym miejscu, z kolei wydawało się, że na pierwsze może wyskoczyć Panicz. Juniora Sparty wszyscy jednak dość szybko wyprzedzili. Bewley na trzecim kółku objechał po szerokiej Tarasienkę i był drugi, ale do Pludry tracił wiele metrów. Młodzieżowiec wygrał z dużą przewagą!

Pawlicki od razu był na czele, choć na drugim wirażu próbował podjeżdżać go rozpędzony Czugunow. Janowski po tym, jak został zamknięty po starcie przez parę gości, od razu przystąpił do ataków. Na trzecim okrążeniu po zewnętrznej objechał Czugunowa i był bliski zrobienia tego samego z Fricke'em. Ten jednak odparł jego ataki.

Pludra wypchnął na zewnętrzną Kowalskiego po starcie i to on prowadził, ale już na początku drugiego okrążenia zawodnik Sparty śmiałym atakiem od wewnętrznej wyprzedził rywala. Panicz spokojnie jechał przed Łobodzińskim.

Pedersen zamknął do wewnętrznej Woffindena, który ruszył się pod taśmą i raczej mu to przeszkodziło w płynnym przejechaniu pierwszych metrów po starcie. Łaguta udaremnił próbę ataku Jakobsena i było remisowo. Para gospodarzy nie mogła zbliżyć się do Pedersena, za to jej zawodnicy zamienili się miejscami.