1. finał DMPJ w Zielonej Górze

Kevin Małkiewicz zdecydowanie zwyciężył. Pozostała trójka jechała w niewielkich odstępach.

Orlen Cellfast Wilki Krosno przypieczętowały wygraną w Zielonej Górze.

Jeden z najciekawszych wyścigów dnia. Cała czwórka jechała blisko siebie.

Szymon Bańdur zdecydowanie zwyciężył. Kacper Rychliński z kolei musiał bronić się przed atakami Wiktora Rafalskiego.

Na początku drugiego okrążenia doszło do kontaktu pomiędzy Paluchem a Curzytkiem, wskutek czego upadł zawodnik Falubazu. Curzytek szybko się podniósł, ale bieg przerwano. Paluch wykluczony.

Defekt motocykla na drugim miejscu zanotował Denis Zieliński.

Cała czwórka jechała blisko siebie. Kacper Pludra atakował Piotra Świercza.

Oskar Hurysz do ostatnich metrów atakował Szymona Bańdura. Obaj wpadli niemal równocześnie na metę.

Krzysztof Sadurski wykorzystał błąd Wiktora Rafalskiego i wyprzedził swojego rywala na dystansie. Maksym Borowiak daleko z przodu.

Mateusz Bartkowiak wyprzedził Kacpra Łobodzińskiego.

Na wejściu w drugi łuk Bańdur wyprzedził Rafalskiego. Musiał jednak uważać na jego ataki, a jednocześnie próbował zbliżyć się do Rempały. Paluch daleko z przodu.

Maksym Borowiak do samego końca starał się atakować Denisa Zielińskiego.

Kevin Małkiewicz wyprzedził Piotra Świercza, a następnie zwyciężył ze sporą przewagą.

Oliwier Ralcewicz nie pojawił się na starcie. Michał Curzytek dojechał do mety daleko z tyłu. Wcześniej popełnił błąd.

Na torze utworzyły się dwie pary. Tym razem obyło się jednak bez mijanek.

Na prostej przeciwległej pierwszego okrążenia Paluch pod bandą wyprzedził Świercza. Borowiak natomiast uporał się z Łobodzińskim.

Świetną walkę o zwycięstwo toczyli Zieliński i Rafalski. Zawodnik z Grudziądza przez cztery okrążenia atakował swojego przeciwnika.

Walkę o jeden punkt stoczyli Hurysz i Rafalski. Górą w tym starciu grudziądzanin.

Oliwier Ralcewicz został wykluczony za przekroczenie limitu dwóch minut.

Pewna wygrana Maksyma Borowiaka.