Nermark zanotował defekt na starcie. Harris przez dwa okrążenia atakował Iversena.

Woffinden znakomicie wyszedł spod taśmy i do mety nie oddał prowadzenia. Pedersen na drugim łuku wyprzedził Hancocka. Punkt dowieziony przez "Herbiego" dał Amerykanon awans do turnieju barażowego DPŚ.

Jensen wygrał start i do mety nie oddał prowadzenia. Nermark na drugim łuku przedarł się z czwartej pozycji na drugą. Wells do końca próbował odzyskać drugą lokatę. Cook nie liczył się w stawce.

Na pierwszym łuku upadł Kennett. Brytyjczyk wstał z toru i kontynuował jazdę. Ljung przez cały wyścig atakował Bjerre. Szwed na ostatnim łuku po szerokiej wyprzedził Duńczyka, który zmagał się z problemami z motocyklem.

Harris na wyjściu z pierwszego łuku przedarł się na prowadzeniu. Pedersen na trzecim kołku minął Fishera. Na drugim okrążeniu na tor upadł Nermark. Szwed szybko wstał z toru i kontynuował jazdę. Przerwa na kosmetykę toru. Polecamy: Niels Kristian Iversen: Polacy wyglądają na mocnych.

Hancock prowadził od startu do mety. Za jego plecami toczyła się zacięta walka o drugą pozycję. Woffinden na wyjściu z pierwszego łuku drugiego okrążenia wyprzedził Bjerre, a następnie rzucił się w pogoń za Ljungiem. Na ostatnim kółku Brytyjczyk uporał się również ze Szwedem.

Davidsson i Hancock jako joker. O ile decyzja Hamilla była bardzo dobra, to posłanie do boju jako joker Davidssona zakończyło się klapą. Amerykanin wygrał start i do mety nie oddał prowadzenia. Jensena do końca próbował atakować Harris. Davidsson nie liczył się w stawce.

Andersson dotknął taśmy i został wykluczony z powtórki. Wyścig bez emocji. Jego losy rozstrzygnęły się już na pierwszym łuku.

Amerykanie nie mają zamiaru się poddawać w walce o trzecie miejsce. Niedoświadczonego Manzaresa zastąpił Fisher. Zmiana ta nie przyniosła żadnego rezultatu. Amerykanin na drugim okrążeniu zanotował upadek, ale szybko opuścił tor. Woffinden początkowo atakował Iversena, ale ten skutecznie odpierał jego próby. Przerwa na kosmetykę toru. Polecamy: Reprezentacja Polski po półfinale DPŚ: W Pradze będzie dużo trudniej.

Jensen wygrał start i nie dał sobie odebrać prowadzenia. Duńczyk przez trzy okrążenia musiał odpierać ataki Harrisa.

Pedersen znakomicie wyszedł spod taśmy i na dystansie powiększał przewagę nad rywalami. Kennett odważnym atakiem wyprzedził Anderssona.

Pewne zwycięstwo Bjerre. Fisher szybko uporał się z Cookiem. Brytyjczyk próbował odzyskać trzecią pozycję, lecz na dystansie popełniał zbyt dużo błędów.

Hancock prowadził od startu do mety. Jensen na drugim łuku wyprzedził Cooka, a na trzecim okrążeniu uporał się z Nermarkiem. Następnie w pogoń za Szwedem rzucił się się Cook, który na mecie był nieznacznie lepszy. Przerwa na kosmetykę toru. Polecamy: Tańsze bilety dla gości? Dowhan: Prezesi powinni pochylić się nad tym pomysłem.

Woffinden jako joker. Brytyjczyk wygrał start i pognał do mety po 6 punktów. "Woffy" do końca musiał odpierać ataki Szweda, Iversen na pierwszym łuku łatwo uporał się z Fisherem, a następnie zbliżał się do Szweda.

Na pierwszym łuku na tor upadł Manzares, ale Amerykanin szybko wstał z toru i kontynuował jazdę. Harris na dystansie zbliżał się do Bjerre. Na mecie nieznacznie lepszy był Duńczyk.

Pedersen ponownie wygrał start. Przez cały bieg Duńczyka zaciekle atakował Woffinden, lecz trzykrotny mistrz świata skutecznie odpierał jego ataki. W stawce zupełnie nie liczył się Davidsson.

Jak rakieta z czwartego pola wystrzelił spod taśmy Bjerre, który zwyciężył z ogromną przewagą. Kennett próbował wyprzedzić Nermarka, ale jednocześnie musiał bronić się przed atakami Wellsa. Amerykanin na ostatnim łuku po szerokiej minął Brytyjczyka. Przerwa na kosmetykę toru. Polecamy: Do Pragi z Gollobem, czy bez? Cieślak: Wszystko zależy od jego stanu zdrowia.

Pedersen nie dał najmniejszych szans rywalom. Cook na pierwszym okrążeniu przedarł się na drugie miejsce, lecz na pierwszym łuku drugiego okrążenia pojechał zbyt szeroko, co wykorzystał Ljung i odzyskał drugą lokatę. Szwed do końca musiał bronić się przed atakami Cooka.

Woffinden najlepiej wystrzelił spod taśmy i odniósł pewne zwycięstwo. Na dystansie sporo błędów popełnił Andersson, co na trzecim kółku wykorzystał Jensen. W stawce zupełnie nie liczył się Fisher.

Zawody w King's Lynn wyłonią trzeciego finalistę tegorocznej edycji Drużynowego Pucharu Świata. W niedzielnym półfinale awans do finału wywalczyli Polacy, a oprócz nich na rywali czekają Czesi. Faworytami turnieju w King's Lynn są Duńczycy, a do walki o zwycięstwo powinni włączyć się Brytyjczycy.

Zapraszamy na SportowyBar.pl - śmieszne, emocjonujące i wzruszające momenty sportowe na obrazkach, zdjęciach i filmach.

W King's Lynn zakończyła się prezentacja. Iversen najlepiej wyszedł spod taśmy. Duńczyk na dystansie powiększał przewagę nad rywalami. Harris skutecznie odpierał ataki Hancocka.