Najlepszy start Tai Woffindena i Darcy Warda. Owa dwójka stoczyła bój o zwycięstwo w tym biegu i lepszy okazał się Australijczyk. Zgodnie z przewidywaniami, jednak po fantastycznych zawodach, awans do finału wywalczyli Australijczycy.

Po starcie podniosło przednie koło Andrzeja Lebiediewa startującego z drugiego pola. Do przodu pomknął natomiast Greg Hancock, natomiast za jego plecami podążał Troy Batchelor. Chris Harris starał się wyprzedzić Lebiediewa, jednak bezskutecznie. Australijczycy o malutki krok od awansu do sobotniego finału.

Start wygrał Kjastas Puodżuks z pierwszego pola i pomknął do przodu. Za plecami Łotysza świetnie walczył z Cameronem Woodwardem Chris Harris. Kapitan reprezentacji Wielkiej Brytanii prawie odbił się od bandy, skulił na motocyklu i wyprzedził Australijczyka.

Maksim Bogdanow napędzał się po szerokiej przez pierwsze dwa okrążenia, natomiast o pierwsze miejsce walczyli Ben Barker i Jason Doyle. Ostatecznie wygrał jadący na maszynie Darcy Warda Australijczyk. Tuż przed metą Bogdanow wyprzedził Barkera.

Bardzo dobry start Grega Hancocka i Kjastasa Puodżuksa. Łotysz prowadził, ale Amerykanin wjechał mu pod łokieć na wjeździe w drugi wiraż. Puodżuks spadł na ostatnie miejsce, ale poradził sobie z Jasonem Doylem. Z przodu natomiast Hancock bronił się skutecznie przed atakami Taia Woffindena.

Greg Hancock wygrał start z pierwszego pola i objął prowadzenie. W pierwszym łuku Tai Woffinden wyprzedził natomiast Camerona Woodwarda, ale Australijczyk nie dawał za wygraną. Daleko z tyłu Wiaczesław Gieruckis.

Darcy Ward wygrał start i pewnie zwyciężył w tym wyścigu. W pierwszym łuku co prawda próbował wyprzedzić go przy krawężniku Andrzej Lebiediew, ale Australijczyk bez problemów się obronił.

Kapitalna jazda Maksima Bogdanowa, który wjechał między Camerona Woodwarda i Bena Barkera na wyjeździe z pierwszego łuku i wyjechał na prowadzenie. W dalszej fazie wyścigu Australijczyk mocno naciskał Łotysza. Defekt motocykla Bogdanowa tuż przed metą, jednak na szczęście tej drużyny zdołał dowieźć 3 punkty do mety. Przerwa na równanie toru.

Start wygrał Chris Harris, ale pojechał za szeroko w drugim łuku, co wykorzystał Darcy Ward. Od stawki odstawał jedynie Gino Manzares. Bieg, który nie przysporzył większych emocji. Kibice mogli zatem odetchnąć, bo dotychczas wyścigi w Pradze dostarczają mnóstwa wrażeń.

Wiaczesław Gieruckis wygrał start z pierwszego pola i pomknął do przodu. Za jego plecami sensacyjnie drugi jechał Ryan Fisher. Amerykanin w pierwszym łuku przyciął do krawężnika i wyprzedził Troya Batchelora oraz Taia Woffindena. Australijczyk naciskał jednak bardzo mocno Fishera, ale nie dał rady go wyprzedzić! Fantastyczne zawody!

Niesamowita jazda Wiaczesława Gieruckisa, który startował z trzeciego pola. Łotysz przedarł się na drugie miejsce i był bliski wyprzedzenia Jasona Doyla. Doświadczenie Australijczyka pozwoliło mu jednak obronić się przed Gieruckisem.

Fenomenalna szarża po szerokiej Kjastasa Puodżuksa, który objechał wszystkich startując z czwartego pola. Z tyłu Ryan Fisher bronił się przed atakami Lewisa Bridgera przez pierwszą fazę wyścigu.

Równy start całej czwórki. W pierwszym łuku Darcy Ward przycinał do krawężnika, by spróbować wyprzedzić Taia Woffindena. Tymczasem środkiem toru objechał go Greg Hancock. Woffinden wygrał niezagrożenie.

Bieg przerwany. Nierówny start. W powtórce najlepiej Tai Woffinden. Próbował założyć się na niego Andrzej Lebiediew. Przez moment na pierwsze miejsce wyjechał Cameron Woodward, ale Woffinden szybko odbił pozycję. Lebiediew przez cały wyścig niesamowitymi atakami próbował wyprzedził Woodwarda, jednak ten świetnie się bronił.

Najlepiej ze startu Maksim Bogdanow, ale w pierwszym łuku wyprzedził go Ryan Fisher. Chris Harris zanotował natomiast defekt motocykla podczas drugiego okrążenia. Doyle daleko za plecami Bogdanowa. Motocykl Harrisa zaczął ostatecznie pracować, ale było już za późno, aby mógł coś wskórać.

W Pradze trwają ostatnie przygotowania do zawodów. Rozpoczyna się prezentacja zawodników. Odegrano hymn czeski. Prezentacja dobiegła końca. Niebawem 1. bieg. Zawodnicy już na torze. Start wygrał Greg Hancock, który bezproblemowo zwyciężył. Kjastas Puodżuks w pierwszym łuku delikatnie wypchnął Troya Batchelora, który spadł na ostatnie miejsce i dopiero podczas trzeciego okrążenia wyprzedził Bena Barkera.

Najlepiej ze startu z pierwszego pola Wiaczesław Gieruckis, ale najszybszy w pierwszym łuku był Darcy Ward. Australijczyk wygrał z bardzo dużą przewagą. Na wyjeździe z pierwszego łuku Lewis Bridger wyprzedził Łotysza po szerokiej. Ogromny pech Gieruckisa, który zanotował defekt motocykla w ostatnim łuku. Przerwa na równanie toru.

Na wyjeździe z pierwszego łuku prowadził Troy Batchelor, ale Australijczyk popełniał błędy i na prowadzenie wyjechał Harris. W to wszystko wmieszali się Ricky Wells i Andrzej Lebiediew. Niesamowita walka całej trójki. Na ostatnim łuku Batchelor podciął Lebiediewa, który upadł. Sędzia słusznie wykluczył Australijczyka, który pojechał wręcz desperacko. Kolejność zaliczona z uwzględnieniem wykluczonego Batchelora. Najlepszy wyścig dnia. Przerwa.

Defekt tuż po starcie zanotował Andrzej Lebiediew. Na pierwszym miejscu od początku wyścigu znajdował się Greg Hancock. Za jego plecami Jason Doyle przez pierwsze dwa okrążenia próbował wyprzedzić Lewisa Bridgera. Amerykanin wygrał pewnie i wyprowadził ponownie swoją reprezentację na prowadzenie.

Najlepiej ze startu Australijczyk i Brytyjczyk. Z czwartego pola napędzał się Maksim Bogdanow, który na wjeździe w drugi łuku pierwszego okrążenia wyprzedził Bridgera. Niestety podczas trzeciego kołka zanotował on upadek. Lewis Bridger obrócił się z maszyną o 360 stopni i uderzył w bandę. Na torze pojawiła się karetka, ale na szczęścia okazała się niepotrzebna. Bridger wrócił do parku maszyn o własnych siłach. Trwa naprawa dmuchanej bandy. W powtórce znów bezapelacyjnie prowadził Troy Batchelor. Bogdanow natomiast wyprzedził na wejściu w drugi wiraż Gino Manzaresa. Amerykanin w przedostatnim wirażu zanotował defekt motocykla. Manzares zamiast jednak dopchać motocykl do mety, ale on zjechał na murawę. Ten manewr umożliwił Amerykanom skorzystanie z jokera w następnym biegu. Przypomnijmy, że jest to ostatni wyścig, kiedy można skorzystać z tego zapisu.