Bardzo odważnie na drugim łuku pojechał Emil Sajfutdinow, który wyprzedził Antonio Lindbaecka. Tymczasem podczas drugiego okrążenia Artiom Łaguta minął Taia Woffindena, jednak Brytyjczyk odbił punktowaną pozycję na następnym "kółku". Woffinden był też bliski wyprzedzenia Lindbaecka.

Jak wiele działo się w tym biegu! Emil Sajfutdinow na drugim łuku atakując Iversena przeszkodził jadącemu na drugim miejscu Zmarzlikowi i przez jego błąd Iversen wyjechał na 2. miejsce. Gospodarze jechali na 5:1, jednak Sajfutdinow szalał niesamowicie i podczas trzeciego okrążenia wyprzedził Iversena, a tuż przed metą napędzając się pod samą bandą minął też Lindbaecka! Świetna jazda Sajfutdinowa, który natychmiast naprawił swój błąd.

Dobry start gospodarzy, ale na pierwszym łuku szybsi byli goście, którzy wyjechali na 5:1. Lindgren zabrał się za walkę z Rune Holtą. Norwega z polskim paszportem podniosło na wyjściu z 1. łuku 2. okrążenia, przez co spadł na koniec stawki. Tym samym Indianerna uratowała biegowy remis.

Sajfutdinow prowadził od startu, ale za jego plecami szalał Artiom Łaguta. Rosjanie stoczyli ciekawą walkę o zwycięstwo, z której ostatecznie górą był młodszy z braci Łagutów.

Wyśmienity wyjazd sprzed taśmy zaprezentowali goście, ale zwyciężyli podwójnie nie bez kłopotów. Drugiego Taia Woffindena zawzięcie ścigał bowiem Antonio Lindbaeck.

Najlepiej ze startu wyruszył z pierwszego pola Niels Kristian Iversen. Duńczyk nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa, mimo że mocno naciskali go przeciwnicy, zwłaszcza Emil Sajfutdinow.

Taśma Mikkela Becha.

Lepiej ze startu gospodarze, którzy wyjechali na dwie pierwsze pozycje. W pogoń za nimi pomknął Tomas H. Jonasson, ale podczas drugiego okrążenia tracił już do rywali bardzo wiele. Później wyprzedził go Zmarzlik, który słabo wystartował i był wolny na dystansie.

Na wejściu w drugi łuk Emil Sajfutdinow po zewnętrznej wyprzedził Antonio Lindbaecka, który dotychczas prowadził. Lindgren toczył bój o jedno "oczko" z Rune Holtą.

Tym razem Bartosz Zmarzlik nie miał kłopotów z motocyklem i od początku biegu prowadził. Cała czwórka jechała blisko siebie. Łaguta gonił Zmarzlika, natomiast Woffinden walczył o 1 punkt z Protasiewiczem.

Emil Sajfutdinow był szybki na dojeździe do pierwszego łuku i odjechał rywalom. Na wejściu w drugi wiraż przez moment zagrażał mu Artiom Łaguta, ale Sajfutdinow nie dał się wyprzedzić.

Start wygrał Mikkel Bech a na prostej przeciwległej startowej podczas pierwszego okrążenia Joel Andersson wyprzedził Tomasa H. Jonassona.

Tai Woffinden wyprzedził rywali z Indianerny jadąc przy krawężniku podczas pierwszego okrążenia.

19:18 - W Kumli prezentacja. 1. bieg ma się rozpocząć o 19:30.

19:11 - Po opadach deszczu nawierzchnia jest przyczepna, ale wydaje się być równa. Organizatorzy włożyli sporo pracy, by przygotować ją należycie.

19:09 - Trwają przygotowania do meczu. Na trybunach obiektu w Kumli, jak na szwedzkie warunki, dość sporo kibiców. My przy okazji przypominamy, że mecz rewanżowy odbędzie się już w środę w Vetlandzie.

Najlepiej ze startu Mikkel Bech, ale na prowadzenie wyjechał Bartosz Zmarzlik, który nabrał prędkości przy krawężniku. Niestety Polaka dotknął pech w postaci defektu motocykla na drugim łuku na prowadzeniu.

Na przedostatniej prostej Fredrik Lindgren przewrócił Runego Holtę. Bieg przerwany. Do momentu przerwania wyścigu układał się on znakomicie dla gospodarzy, ale pod koniec 3 okrążenia Szwed popełnił błąd, który skrzętnie wykorzystał Holta. Lindgren podciął zawodnika Elit Vetlandy próbując odzyskać drugą lokatę. Ostatecznie zaliczono kolejność na mecie sprzed upadku bez wykluczonego Lindgrena.

Najlepiej ze startu Mikkel Bech, który od razu objął prowadzenie. Przez moment za nim podążał Joel Andersson, ale szybko uporał się z nim Tomas H. Jonasson. Szwed zawzięcie ścigał prowadzącego Duńczyka, ale ten nie popełniał błędów. Na wyjściu z ostatniego łuku Jonasson przy samym krawężniku wcisnął się pod Duńczyka, ale przy tym ataku przejechał dwoma kołami wewnętrzną białą linię, za co został wykluczony.