Bieg został przerwany. Na drugim łuku Jonsson wjechał pod Woźniaka i Polak się przewrócił. Woźniak do parku maszyn wrócił o własnych siłach. Szwed wykluczony z powtórki. W niej po starcie Woźniak założył Doyle'a.

Zmarzlik prowadził od startu. Na drugim łuku przewrócił się jadący na ostatnim miejscu Jonasson. Bieg nie został jednak przerwany, bowiem Szwed zdążył pozbierać się z toru i zejść na murawę.

Vaculik i Musielak prowadzili po starcie podwójnie, ale na pierwszym łuku pojechali za szeroko, wykontrowali zbyt mocno motocykle i ekspresowo przemknęli obok nich gospodarze. Później Musielak jeszcze na chwilę wyprzedził Jonssona.

Bieg przerwany z powodu nierównego startu. W powtórce pewne zwycięstwo odniósł Szymon Woźniak. Nie liczył się natomiast Jarosław Hampel.

Od startu goście prowadzili podwójnie. Berntzon wypuścił przed siebie Jonassona i skutecznie pilnował gospodarzy.

Trzecie, pewne zwycięstwo odniósł Zmarzlik. Tylko przez chwilę ścigał go Doyle.

Przyjezdni, podobnie jak w kilku innych wyścigach, po starcie i połowie pierwszego okrążenia prowadzili podwójnie. Na drugim wirażu jednak Lahti przykelił się do krawężnika i wyprzedził jadącego bardzo szeroko Woźniaka.

Świetnie wystatował z czwartego pola Zmarzlik, który na dojeździe do pierwszego łuku był zdecydowanie z przodu. Polak z łatwością założył resztę stawki i wygrał z dużą przewagą. Z tyłu Berntzon wyprzedził dotąd niepokonanego Thorssella.

Goście po starcie znów prowadzili podwójnie, ale musieli uważać na obu zawodników gospodarzy. Po szerokiej szusował Fricke, natomiast z krawężnika wyjeżdżał Doyle. Ostatecznie uporali się oni z Hampelem.

Thorssell podążąjąc po szerokiej przedarł się przed Martina Vaculika. Następnie Słowaka zawzięcie ścigał Andreas Jonsson. Szwed wyprzedził go na wejściu w przedostatni wiraż.

Bieg został przerwany. Na drugim łuku przewrócił się Nicklas Porsing. Duńczyk nie pojedzie w powtórce. Do parku maszyn wrócił o własnych siłach. W powtórce Fricke napędzał się po szerokiej a pierwszym łuku, ale skuteczną jazdę utrudniał mu Tobiasz Musielak. Australijczyk wyprzedzi jednak Polaka podczas drugiego okrążenia. Później był też bliski wyprzedzenia Berntzona.

Dobry start gości, którzy wyjechali na podwójne prowadzenie. Na początku biegu przez moment Jonassonowi mocno zagrażał Porsing, ale jego próby spełzły na niczym. W dalszej fazie wyścigu Jonasson jechał jednak gdzieś daleko pod bandą i sam się ukarał. Najpierw wyprzedził go Lahti, który go zablokował, co wykorzystał Porsing. Z pewnego 5:1 dla gości mamy remis.

Na wyjściu z pierwszego łuku Musielak próbował przecisnąć się obok Hampela, by prowadzić z nim podwójnie. Szybszy był jednak Thorssell, który na drugim wirażu "połknął" po szerokiej obu Polaków. Chwilę później dołączył do niego Jonsson.

Berntzon na prostej przeciwległej startowej chciał założyć się na Nicklasa Porsinga, ale Duńczyk w drugi wiraż złożył się pierwszy jadąc bliżej krawężnika.

Goście bardzo dobrze wystartowali i wyjechali na podwójne prowadzenie, jednak na wyjściu z drugiego łuku atakiem przy krawężniku Jason Doyle wyprzedził Martina Vaculika. Australijczyk w dalszej fazie wyścigu atakował prowadzącego Woźniaka.