Trzecie zwycięstwo 15-letniego Kowalskiego. Koniec zawodów. Wygrało Zdunek Wybrzeże, przez MRGARDEN GKM-em i Stalą Rzeszów.

Łotysze wygrali podwójnie start. Michaiłow przepuścił do przodu Trofimowa i skupił się na bronieniu podwójnego prowadzenia.

Bieg bez historii. Zwyciężył najlepszy na starcie Wieczorek.

Żupiński upadł podczas, gdy jechał na ostatniej pozycji.

Pewne zwycięstwo Oskara Bobera. Damian Dróżdż po słabym starcie minął szybko Trzensioka i zaczął atakować Wawrzyniaka, jednak były zawodnik gdańskiego klubu utrzymał drugą lokatę.

Bardzo ciekawy wyścig. Początkowo na pierwszym miejscu Nowacki, którego minęli dwaj rzeszowianie. Nowacki zdołał jeszcze odbić drugą lokatę kosztem Lamparta.

Gdańszczanie pewnie wygrali start i zwyciężyli podwójnie.

Spokojne zwycięstwo Wieczorka. Mimo problemów na torze, Trzensiok dowiózł drugie miejsce.

Skupień upadł na drugim okrążeniu podczas, gdy jechał na trzeciej lokacie, ale na szczęście wstał i zbiegł z toru. Skorzystał na tym Kowalski. Bober do końca atakował Lamparta.

Wynik biegu wyjaśnił się po pierwszym łuku. Pewne zwycięstwo Michaiłowa.

Aureliusz Bieliński wygrał start, a śmiałym atakiem na pierwszym łuku popisał się Marcin Turowski, który dołączył do kolegi. Wiktor Lampart starał się jeszcze atakować, ale bezskutecznie.

Na drugim okrążeniu błąd popełnił Davis Kurmis. Kosztowało go to spadek na trzecią lokatę.

Gorzowianie prowadzili 5:1 od startu do mety. Stalkowski jechał w kontakcie z rywalami, jednak nie zdecydował się na atak.

Zdecydowane zwycięstwo Kossakowskiego. Żupiński przespał start i nie dał rady zbliżyć się do rywali.

Kowalski i Wawrzyniak upadli na pierwszym łuku. Obaj wstali z toru.

Powtórka w pełnym składzie.

W drugiej odsłonie również na pierwszym łuku upadł Mateusz Rząsa. Bieg przerwany.

W trzecim podejściu niespodzianka. Koalski dzięki swietnej akcji tuż przy bandzie na pierwszym wirażu minął grudziądzan i utrzymał prowadzenie mimo ataków Trzensioka.

Fajfer zdefektował na trzecim okrążeniu podczas, gdy jechał na ostatniej pozycji. Ambitnie dobiegł jednak do mety.

Wrocławianie wyszli ze startu na 5:1, ale Czerniawski na 3. okrążeniu minął Dróżdża.

Kossakowski jako rezerwa zwykła za Żupińskiego.

Gdańszczanie pewnie prowadzili 5:1 od startu do mety.

Od początku Oleg Michaiłow naciskał na Wiktora Lamparta, ale zabrakło mu pomysłu na przeprowadzenie skutecznego ataku.

Lars Skupień nie wytrzymał na starcie i wjechał w taśmę. Jest wykluczony z powtórki.

W powtórzonym starcie Fajfer minął Dróżdża na wyjściu z pierwszego łuku. Damian Stalkowski upadł jadąc na trzeciej pozycji.

Od startu do mety na prowadzeniu Żupiński. Hubert Czerniawski zbliżył się do gdańszczanina na 3. okrążeniu, ale nie zdołał go wyprzedzić.